reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

dronka, czasem dzieciom odwala, moja też ma wariackie dni, a ja razem z nią ;-)\
sukienkę prałam, a tort nie mam pojęcie ile kosztował, coś ok. 60zł, a był w stylu angielskim, w środku śmietanowo- truskawkowy, a na wierzchu jako ozdoba był śpiący w muszelce dzidziuś :-)
mam nawet zdjęcia, ale chyba jakis pijany je robił, bo sa mega niewyraźne ;-)

Zgodzisz sie ze mna, ze Olenki to super dziewczyny??:)

ja jak najbardziej :-)

Witam sie dopiero.Dzisiaj bylismy u kardiologa.Bartus był wazony mierzyli cisnienie i serduszko_Operacja bedzie 20 wrzesnia,ale predzej do nas zadzwonią zeby szybcij sie wstawic i przygotowac synka.Bartus wazy 7045.Beda go tym razem otwierac przez klatke piersiwa bardzo sie boje o mojego synusia i mam nadzieje ze to ostatnia operacja.Tyle jezdzenia było ze Bartus taki jakis nie spokojny był,teraz sobie rozmawia na łózku,ale powinien juz spac.

kochana, to rocznica mojego slubu, czyli super data na wszystkie duże i małe sprawy :-) na pewno wszystko sie uda :-)

Fiołkowa, obstawiam, że Ty zdasz to prawko, a ja dopiero zacznę ;-)
 
reklama
Kochane jeszcze raz bardzo dziekuje za ciepłe słowa.Bartus spi jest wykonczony podrózami i ja tez pójde sie połozyc głowa mnie boli i niewiem czy zasne.Buziaki i dobrej nocy:)
 
Witam wieczornie!
madzia kochana nie martw się tak strasznie, jak wszystkie ciotki z BB mówią, że będzie dobrze, to inaczej być nie może :tak:

U nas wkońcu jest postęp z przewrotami - Olek nauczył się przewracać z brzuszka na plecy:-D
Poza tym zapomniał dzisiaj o tym, że umie piszczeć i powrócił do swojego plucia/pienienia się, jak wydaje z siebie takie "bwwwbrrrrr" (tak jakby naśladował jazdę samochodu hehe). Wolę żeby się zapluwał niż piszczał, bo głosik ma wysoki i tak piskliwy jak panienka i mało co bębenki człowiekowi nie pękną ;-) Oby zapomniał na dłuższy czas o tej umiejętności :p
A wogóle to ciągle chce siadać i się podciąga przy każdej okazji, albo głowę ciągnie do przodu, jak tylko jest troszkę wyżej.

No nic.. podczytam was jeszcze troszkę, dopiję herbatkę na laktację i dojjem ciacha i uciekam w kimono.
papa
 
Hej dziewczyny.

Wlasnie wrocilam z pracy i poczytalam co naskrobalyscie,ale zdazylam tylko ten watek.

ja ubranka do chrztu wogole nie pralam a to dlatego ze kupilam go dzien przed bo mialam dwa do wyboru wczesniej i okazaly sie za ciasne wiec dzien przed musialam pedem do sklepu.Przez te przeporowadzke nie mialam czasu wczesniej sprawdzic tych ubranek.ale udalo mi sie kupic i nawet ladniejsze niz mialam.

Madzia napewno bedzie dobrze i lekarze nie beda musieli bartusiowi zatrzymywac serduszka.a malutki szybko dojdzie do siebie po tej operacji.a Ty trzymaj sie,dobrze ze bedziesz miala meza przy sobie to latwiej przez to przejdziecie.

Moj maly juz drugi dzien marudny niech wreszcie te zeby wyjda bo meczy sie strasznie.A do tego ostatnio spodobalo mu sie stanie na nozkach i jak tylko go biore na rece to wymusza zebym stawiala go na nogach.
Dzis dzieciaki byly u tesciowej,a jutro starsze wreszcie do szkoly.Ja narazie nie mysle o niani po prostu bedziemy sie z moja mama i tesciowa zajmowac na zmiane.
 
madziu- ja też trzymam kciuki, od początku Was podziwiam -jesteś świetną mamusią , a Bartuś jest silnym chłopczykiem.

My dziś na bioderkach -wszystko ok. Tylko p. doktor powiedzil że lepiej nosić malego przodem do siebie a nie pleckami do siebie . A znowu w jakiejs gazecie czytałam że lepiej plecami do siebie tylko żeby mocno trzymać klatkę.

Wy o chrzcinach a mnie to spać nie daje, mamy problem z chrzestnymi- tzn i ja i M mamy siostry- moja panienka , M już mężatka i chcemy wziąść siostrę M i mojego brata ciotecznego a moja mama za wszelką cenę chce żebyśmy wzieli moją siostrę . No i do tego boimy się że mój brat się nie zgodzi bo -jego mam strasznie przesądna i niby chłopak powinien mieć pierwszą chrześnicę. A do kościoła co 5 min prawie latają. No ale zobaczymy. A jak weźmiemy moją siostrę to nie mamy faceta - zostaje tylko mąż siostry M , bo u M w rodzinie ogólnie nie ma dzieci - wszyscy bracia i siostry jego rodziców bezdzietni a te z dziećmi w USA .No i ogólnie klapa - a szczególnie będzie problem przy następnym berbeciu .
Zachaczyłąm dziś o pepco - i kupilam małemu taką fajową koszulkę- tylko że to na 86 ;) - więc za rok może wykorzystamy ;)

A zab do wczoraj nie bolał i było fajnie - nie wiem co ona mi zrobiła - a dziś dotknąc do niego nie mogę - a jak jem to tylko prawą stroną bo lekki ucisk i świeczki w oczach ;((((
 
Ostatnia edycja:
Witajcie!
Ja jak zwykle późno, no ale dopiero o tej porze mam chwilę dla siebie.
Madzia cała rodzinka trzymamy kciuki za Bartusia i bedzięmy z Wami. Jesteś mega dzielna i twarda!
Mirosia moja Lila robi podobne jak Oluś, ale piszczy i tak. jak byliśmy w Rabce to wydzierala sie ze ho ho. Najlepiej bylo jak spacerowalismy wokół tężni, to ludzie aż się oglądali, a na krtań to bardzo dobrze robi, bo nawet inhalacje grupowe w ten sposob sie przeprowadza, że ludzie maszerują i śpiewaja wdychając solankę.
Fiołkowa życzę Ci powodzenia, bo ty ambitna babka jesteś. Ostatnio przejeżdżalam przez Gorlice i jechalam ulica gdzie po jednej stronie bylo dojście do rzeki, a po drugiej bloki, czy ty może tam mieszkasz? tak tylko pytam.
Dronka ja placiłam za tort jakies 70zł na ok. 20 osob.
Marti mam pytanie bo moja Lila idzie do żłobka czy mozna uzywać smoczków w żłobku. jak moja Pola chodziła to nie potrzebowala, ale Lilka jest malutka i jak zasypia to smok potrzebny. nie wiem czy ze względow sanitarnych jest to dozwolone, bo np. inne dziecko może zabrać czy cóś.

No a my z moim M już raczej podjęlismy decyzję, ze budujemy dom. Jutro przychodzi agentka obejrzec nasze mieskznia, a moi rodzice będą szukac kontaktu z ludźmi, którzy maja koło nich fajną dzialeczke. Także jak dobrze pójdzie to będziemy mieszkać jakieś 17 km od miasta. Jak myslicie czy dobrze robimy? Po prostu stwierdzilismy, że za cenę mieszkania ok. 100 m mozna już miec całkiem fajny domek. A później sprzedaż takiego dużego moze byc trudna.
Poniżej podaję Wam link do projektu, który na razie nam sie podoba:
Projekt domu ALEKSANDRA
Dobra dziewczynki, zycze Wam spokojnej nocki.
Pa!
 
dobry wieczór ja dopiero teraz. owlrene jak tam dajesz radę ze swoją trójką :) ? Bo ja w sumie Franka jak bym nie miała i bez zmian większych. madzia84 Bartuś jest silny!!! Wierzę że będzie dobrze. Myślę o Was cały czas kochana!!! A ja tak zapisałam się na terapię małżeńską z mężem, Witka do poradni psychologiczno-pedagogicznej. Ważyłam Franka w przychodni bo byłam po recepty i wiecie jestem w szoku stukło 8000 :) szok. Teraz lecę was nadrabiać. Dobranoc. p.s. Dziękuję za każde dobre słowo ...
 
reklama
e-kord nawet sie nie zastanawiajcie tylko budujcie!
Mamy dom w podobnych stylu nowoczesny obity drewnem tak jak na fotce i powiem Ci ze jest to coś innego tylko to drewno musiało być olejowane po 5 mies od mieszkania bo jak było słońce to poblakło...fajny ten projekt co wam się podoba!!!

idę spaćku powoli spijce dobrze marcówki
ale jestem zmeczona...
 
Do góry