reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witajcie w ten pochmurny dzień:happy2:

Wstrętnie jest po prostu:baffled:
Ja dziś idę zdawać ten nieszczęsny wewnętrzny. Czynne mają do 16, więc pójdę o 15, żeby się jeszcze pouczyć:nerd:

Rany, ja też bym została na wychowawczym, ale z jednej pensji to nie damy rady. Zwłaszcza że M jest mechanikiem i ma pensję od przerobu, czyli jak przyjedzie mniej aut, to jest mniej kasy:crazy: Ale jak pomyślę o codziennym dojeżdżaniu 16 km i zostawianiu mojego szkraba, to mi się płakać chce:no:

Trzymam kciuki zeby tym razem sie udało:)
 
reklama
Cześć dziewczyny

Powodzenia w szkołach i zerówkach dla dzieciaków, a Wy mamusie nie stresujcie się za bardzo!

Marciaa wracajcie do zdrowia!

W obecnej sytuacji i mnie nie uśmiecha się wracać do pracy, a ja już końcem września niestety :-( Najchętniej poszłabym na L4, no ale ten cholerny staż muszę skończyć.

U nas strasznie leje od wczoraj. Na Wiśle stan alarmowy przekroczony. Jeszcze nie wygląda to tak źle jak w maju, ale ma padać dalej.

13772_3m.jpg
 
wiecie co, gdybym miala jeszcze raz kupowac wyprawke do lozeczka to w zyciu nie kupilabym kolderki, ja jej ani razu nie uzylam i pewno ni uzyje bo kupilam malemu spiworek, a jak to sie nie sprawdzi to pod kocykiem bedzie spal, wydaje mi sie ze cieplejszy i latwiej go tym opatulic a kolderke to szybko z siebie zrzuci


a co do prezentow na chrzciny to moj maluch dostal tylko od rodziny z mojej strony czyli od moich rodzicow i chrzestnej (moja siostra), a od strony rodziny meza nie dostal nic, nawet pamiątki chrztu od chrzestengo nie dostal (brat meza), a oni raczej biedni nie są wiec jak ktoras po prostu nie ma kasy to nie ma sie co przejmowac :)
 
Ostatnia edycja:
fiolkowa- ja mam 13 km więc jesteśmy w podobnej sytuacji ;) a najciekawsze bo mieszkam w mieście i obok bloku mam dużą szkołę , ale nie chce zmieniać pracy bo dzieciaki na wsi są grzeczniejsze i mniej problemów;) , no i oczywiście - powodzenia . Dasz radę kobito - trochę naukii nerwów na egzaminie i szybciutko po pracy do domu. Zobaczysz jaka to wygoda. JA dojeżdzałam busami 1,5 roku- a bus jeden co ok 3 h jeśli oczywiście przyjechał :wściekła/y: , nieraz miałam dośc czekania i marnowania czasu w pracy , szczególnie jak nie było co sprawdzać itp. :crazy:

asia2702
- jeju ja już mam dosć tych deszczów i tej powodzi, tak się składa że uczę część dzieciaków z jednaj z gmin najbardziej zalanych przez Wisłę - Wilków. Normalnie szok co się dzieje ;( .

Mój słodziak sobie śpi. A ja troszkę uporządkowałam jego szafę . Rozmiarówka - 68 poszła o pudła :-p.

A na pocieszenie - mamusie nauczycielki - zakończenie roku 22 czerwca :-p;-)
 
witajcie u nas ciut lepiej nocka troche lepsza spal do 2 potem placz do 4 sen i placz do 7 eh na koncu dalam go mamie i tacie bo juz padałam...
maly od 18 do dzisiaj 7 nic nie zjadłtylko wypija po 150ml herbatek. Teraz dalam mu kaszke z deserkiem i zjadl ale bez wiekszego aptetytu na szczescie gorączki nie ma :)
jest bardziej radosny ...:)
no i mi sie tez buzka goi :D
 
ja mam 13 km więc jesteśmy w podobnej sytuacji ;) a najciekawsze bo mieszkam w mieście i obok bloku mam dużą szkołę , ale nie chce zmieniać pracy bo dzieciaki na wsi są grzeczniejsze i mniej problemów;)

Ja całkiem podobnie. Mam 15 km do pracy, pracuję w wiejskim gimnazjum i faktycznie mniej problemów z uczniami niż w mieście. Dojeżdżam autobusem do pracy, ale nie muszę długo czekać, bo jeżdżą co pół godziny. Mieszkam w małym mieście (15 tys. mieszkańców), ale tu w gimnazjach nie jest zbyt ciekawie pod względem zachowania.
 
reklama
witajcie u nas ciut lepiej nocka troche lepsza spal do 2 potem placz do 4 sen i placz do 7 eh na koncu dalam go mamie i tacie bo juz padałam...
maly od 18 do dzisiaj 7 nic nie zjadłtylko wypija po 150ml herbatek. Teraz dalam mu kaszke z deserkiem i zjadl ale bez wiekszego aptetytu na szczescie gorączki nie ma :)
jest bardziej radosny ...:)
no i mi sie tez buzka goi :D

To dobrze, że idzie ku lepszemu. Biedny ten Twoj Nikos, no i Ty tez oczywiscie. Niegdy nie mialam anginy, ale domyslam sie, ze to musi byc fatalna sprawa szczegolnie dla dziecka:(

U nas nocki coraz lepsze odkad maly jest tylko na bebilonie pepti, ale walka z nowymi posilkami pt marchewka albo jabko trwa nadal:/ Na dodatek chyba jest uczulony na jablko bo po soczku ulewal a po deserku dostal krostek:/ Wiec jak na razie walcze z marchewka...
 
Do góry