reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

a ja nabralam ochoty na fragment angielskiego sniadania - tosta z fasola... Biala fasola w sosie pomidorowym... no i zjadlam sobie wlasnie :zawstydzona/y:
Ale tak generalnie to chodzi za mna pizza :sorry2:


poczekam az sie pranie skonczy, rozwiesze i ide sie polozyc.
A wy tu szalejcie :-p
 
reklama
nadrobilam co napisalyscie wieczorem - ja mam w domu Natamycyne i jzu w ciazy dwa razy bralam przez kilak dni bo mialam jakas infekcje - w sumie to nie szlam jzu do lekarza bo wiem ze moge to brac.

DOBRANOC!!!! :tak:
 
A moge zapytac ile za niego zaplaciliscie wraz z kurierem?
Ogladalam te wozki i podobaly mi sie, szkoda tylko, ze nie na zywo...
Bo ja mam wlasnie taki dylemat, ze boje sie zamawiac w ciemno przez allegro badz ebay, wolalabym najpierw pomacac :sorry2:

kupiliśmy bez macania ;-) ale jesteśmy zadowoleni, solidny jest i fajnie wygląda :-)
kosztował 1500zł, a kurier: za pudło do 12kg płacicsz 25euro (bez względu na wielkość przesyłki), a jeśli masz cięższą paczkę, to +2euro za kilo ekstra.
(tak mi mąż tłumaczył, nie wiem, czy zrozumiale ;-))
my zamawialiśmy mnóstwo innych rzeczy i dostaliśmy okropnie wielkie i ciężkie 2 pudła i za dowóz zapłaciliśmy 75euro.
w sumie w poniedziałek odebrali paczki z domu w Pl, a dziś z samego rana dostaliśmy do rąk własnych :-)

co do jedzenia, to od dobrych 3 tygodni wcinam morele, normalnie najeść się nie mogę ;-) teraz tez wszamałam mnóstwo, ale pocieszam sie myślą, że to nie czekolada :-p

jutro mam polską szkołę, więc chyba musze się zbierać spać...
 
Dziewczyny, ale piszecie!I to w weekend tyle naskrobane.
Ja wczoraj i dzisiaj w szkole. Dzisiaj bez obiadu, na bułce i owocach, więc jak wpadłam po 20 do domu,to wymiotłam co było pod ręką. A jakieś pół godziny temu, żeby się dobić zjadłam pizze, dobra była. Kupuję gotowe podkłady, a górę sama kombinuję. Aha i zapiłam to szklanką coli. Biedne moje dziecko, same ścierwa dzisiaj. Zgaga na mur beton. I tak dzisiaj już rennie brałam, pewnie zaraz kolejne.
AniaSkrzat i Kaamika ale się uśmiałam z waszej nocnej dyskusji. Ja bardzo lubie oglądać thrillery, ale jak mój J. wyjeżdża na noc, to potem sobie wkręcam filmy, że ktoś wlezie przez okno, a mieszkam na parterze.Niby powinnam być przyzwyczajona, bo z rodzicami od urodzenia mieszkałam na parterze, potem już na swoim też parter no i teraz kolejne mieszkanie też parter. Jakoś na starość głupieje. Albo jak męża nie ma, to światełko pod wanną zostawiam i drzwi do łaźni otwarte, żeby tak całkiem ciemno nie było. A tak poza tym to mam ogromnego psa o wadze ok 50-55kg , więc nie wiem czemu się tak filmuję. A w zeszłym roku mieliśmy wynająć garaż pod domem, to powiedziałam, że ja tam parkować nie będę, bo się boję, że jakiś drań mi nastuka. A często pracowałam w nocy i wracałam po 5 rano,to już wogóle masakra by było ta wjechać.
Idę się popluskać z 10 minut we wannie, doczytam m jak mama, bo wczoraj już prawie całą przewertowałam.
Jutro jedziemy na osiemnastkę do naszej wspólnej chrześniaczki, koperta przygotowana, mam nadzieje że nie będzie szybko za mąż się pchała, bo znowu trza kasę składać. Jak oglądaliśmy ostatnio kasetę z tych chrzcin , to kupe śmiechu było. Mój J. przyjechał zielonym maluchem, miał białe skarpety jak Michael J. uahaaa. A ja z mamusią, jakaś dziwna fryzurka, strój też dziwaczny!
No dobra, konczę, idę myju. Potem może jeszcze doczytam inne wątki, bo od dwóch nocy problemy ze spaniem mam, dziś pewnie podobnie będzie.
 
Hej hej:-)

Wróciłam, mam nowy komputer i problemy z antywirusem:no:
No, ale może znajdę jakieś rozwiązanie...

Na jasełkach miło było zobaczyć mordki uczniów i nauczycieli. I wszyscy nagle tacy mili dla mnie:-p
Ale cieszę się, że do września jeszcze nie muszę pracować:-p

Co do jedzenia, to ja od świąt mam fazę na mandarynki. Mniam:tak:

Czytałam o młodej mamusi. Mam nadzieję, że uda jej się jeszcze trochę wytrzymać...

Zmykam spać - dobranoc :-)
 
mysz1978, mnie końcówka macierzyńskiego wypada pod koniec sierpnia.
Ale są jeszcze wakacje... Z jednej strony głupio tak wracać do pracy w listopadzie, ale z drugiej ja będę mieć problemy z opieką do dziecka i nawet na rękę byłoby mi oddanie 2 miesiące starszego. Ale muszę jeszcze ustalić z dyrekcją co i jak.

Teraz już naprawdę zmykam. Dobranoc :-)
 
no wlasnie - macierzynski wypada tak ze wrociloby sie we wrzensiu, ale jeszcze ten urlop wypoczynkowy... No ale i ja wiem, ze w moim przypadku (pracuej do ferii) trudno jest znalezc kogos na zastepstwo na semestr i 1,5 miesiaca kolejnego...
 
reklama
Dzień dobry ale dzisiaj spokojnie:-)
Miałam fatalną nockę brzuch bolał i twardniał:no: żadna pozycja nie była dobra do spania.Wstawałam milion razy brałam no-spe i troszkę lepiej usnęłam nad ranem na ok 2 godzinki szok pierwszy raz coś takiego mi się przytrafiło:szok::szok::szok: oby nigdy więcej.
 
Do góry