reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

reklama
mieszkałam w Warszawie, wcześniej w Krakowie, wcześniej w Żywcu teraz w Szczecinie, a jeszcze w międzyczasie w Londynie:-D
A rozeznanie trochę mam bo wiele moich koleżanek się przekwalifikowało na bardziej opłacalne a mniej czasochłonne zajęcie, zresztą sama tak zrobiłam:happy: więc się orientowałam w różnych dziedzinach co i jak
 
Madzik rzeczywiscie jest tak ze wczesniej Amelka (jak byla mlodsza) spala mnie j niz teraz.. dziwne:eek:

A ja mam problem.. Na bliznie od cc zrobil mi sie taki jakby pechezyk..:eek: nie wiem co to moze byc:baffled: w tym miejscu mnie troche pobolewa.. pewnie cos zknocili:crazy: az sie boje pomyslec co to bedzie.. niedlugo bede szla z mala na kontrole to zapytam.. ale cos czuje ze powiedza ze nic takiego..

Aaaa my dzisiaj bylismy zlozyc papiery na paszport dla Ameluni (tymczasowy-1 rok) bo na zwykly czeka sie do 6 mies:szok: a ten bedziemy mieli w ciagu 2 tygodni;-) Jak beziemy w PL to wyrobimy normalny paszport :tak: i przy okazji sobie musze wyrobic bo w pod koniec lipca mi sie konczy i mam tam zdjecie w wieku 12 czy 13 lat:-D Zawsze musze dodatkowo pokazywac dowod. Darek sie dzisiaj smial ze dziecko idzie zaalatwiac dziecku paszport heheh dodam ze na zdjeciu wygladam na jeszcze mniej niz 12-13 lat:-D:-D

Ewelcia super ze Wy macie juz z glowy z paszportem:tak::-)

MR ja tez nie nawidze zalatwiac spraw papierkowych:baffled: wogole zadnych:-D Zawsze D sie tym zajmuje:tak: A wczesniej mama:laugh2: Ja nigdy nawet nie lubialam isc rachunki poplacic:-D
 
Ewelcia - fajnie, że Szymuś ma już paszport i że niedługo będziesz w Polsce!
Moje Maleństwo - u mnie z blizną wszystko OK. Mam małą kreseczkę zaróżowioną. Ja bym tego nie bagatelizowała i poszła do lekarza.

A ja jutro mam dzień poza domem - z Natalią zostaje moja mama. Mam zamiar zrobić kosmetyczne zakupy i rozejrzeć się za sukienką na wesele. Myślę o czerwonej - tak mnie jakoś naszło na ten kolor - ale nic konkretnego jeszcze nie mam upatrzonego. I chce kupić Małej jakiś cudny album na zdjęcia - bo robimy jej dużo zdjęć a dla mnie większą wartość mają te wywołane i te włożone/wklejone do albumu - niż te trzymane na kompie czy zgrane na płytkę...
 
Miotlica ja też wywołuję zdjęcia. Zawsze to ładniej wyglada na papierze niz w kompie. Chociaz na płytkach tez trzymam, łatwiej je przenosić. ja zaczęłam pisac coś na kształt pamiętnika dla Zuzi. Kupilismy segregator i stram się opisywać coś co się wydarzyło. Bo opisałam swój poród w moim kalendarzu i pomyslałam, że może fajnie będzie jej to kiedys pokazać a potem pomyślałam, że takich chwil które mi umkną bedzie więcej i ... zaczełam pisać. Nie codziennie tylko te ważniejsze rzeczy lub trudne lub superowe dni. Marnie mi idzie ale staram się. a do segregatora zawsze mozna cos doczepić dlatego nie zeszyt - jakąś laurkę - jak juz się zdarzy czy pierwszy rysunek. no i nagrywam jak młoda zaczyna gadać. jako, że jestem radiowcem, to staram się podgrywac młodą potem to tnę i wrzucam na kompa. szkoda że nie możecie posłuchać... nawet nie wiem czy mozna tu dźwięki wrzucać...:baffled:
 
Ja dzisiaj byłam z malutką u jej pra pra dziadka ;-) hi hi od razu zaczęła się do niego uśmiechać :-). W czasie drogi była bardzo spokojniutka ;-) uwielbia chyba jazdę samochodem bo od razu zasypia ;-). Patrycja codziennie dużo śpi, więcej niż np. miesiąc temu. Ostatnio to po nocy budzi się o 13 :-D w tym czasie je o 4 w nocy i około 7,8 ;-).
 
Hej dziewczyny!
Kurcze jak dawno nie bylam na BB:-( Ale niestety ostatnio nie mam czasu poniewaz juz od trzech tygodni moje szkraby sa chore.Niestety tak to bywa gdy jedno dziecko przynosi cos ze szkoly...We wtorek idziemy znow na kontrole do lekarza i zobaczymy co dalej.Przez to cholerne przeziebienie Alex jest tak strasznie marudny , ze momentami mam ochote wyjsc z domu...ech
Na szczescie nie goraczkuje , ale ma zatkany nosek wszystko mu siedzi w zatokach wiec mam problem z odciaganiem babokow:-) A on jak mu splywa to sie strasznie dusi.
Ok , nie zanudzam wiecej;-)
Pozdrawiam!
 
reklama
Hej Volcan, nie zazdroszczę Tobie, bo masz pewnie niemałe zamieszanie a Alex biedny się męczy. Trzymaj się cieplutko i dużo zdrówka dla dzieciaczków!
 
Ostatnia edycja:
Do góry