reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

Sara wazne, ze maż caly, ja mam podobne przezycia, samochod do kasacji, ale wazne ze małżonek cały... bedzie dobrze zobaczysz...


ja mam wahania nastrojow, ale zauwazylam ze to jednak zmeczenie i monotonia daja o sobie znac... od poniedzialku zaczelam jezdzic z sasiadka do miasta mlodego biore z soba a Hubcio w przedszkolu....takie glupie wyjscie nawet polepsza mi nastroj...


ciekawe co tam u Tanu nic sie nie odzywa :-(

M*R ale masz fajnie....
po dlugim weekendzie przylatuje do nas szwagier z rodzinka w Londynie maja cieplusio a tutaj niezabardzo fajna pogoda musze ich uprzedzic chociaz szwagier polak to wie jaki klimacik mamy...

zastanawiam sie czy wziasc odnich bebilon pepti oni maja tego pelno zostalo im po TJu - u nich mleko to na recepte jest za darmo, my mamy co prfawda Nitramigen, ale mysle ze pediatra pozwolila by zamienic na to mleko wkoncu to to samo chyba....

dziewczyny mleko poczatkowe do ktorego miesiaca zycia maluszki pija?
 
reklama
katesh, dasz radę :-) Wiem, że to będzie dla Ciebie trudne, sama nie wiem jak zostawie dziecko w żłobku (dziś albo jutro składam podanie i zobaczymy czy się dostaniemy):baffled:

myfa
, mleko poczatkowe do 6 m-ca, po tym czasie mleko następne z "2".
 
Nie wiem kto trzymal kciuki za paszport dla synka?ale bardzo dziekujemy,bo dzis przyszedl:-):-):-)
Hurra,Hurra 12 czerwca jedziemy do Polszy:-D:-D:-D
ale mi sie humorek poprawil:-).
Chyba sie posikam ze szczescia:-D
No i mamy malego Irolka hehehehe.
Chociaz on do Iroli nie podobny bo nie jest rudy hihihiu
 
katesh faktycznie w takich sytuacjach czlowiek przezywa ciezkie emocje,nie jestem na Twoim miejscu ale rozumiem co czujesz.

Ja bede od lipca pracowac dla brata-niby w domu ale zapierd*lanko u niego jest niezle:baffled:No i teraz pytanie czy jednak do 1szych urodzin Julity damy rade bez zlobka bo czeka nas naprawa auta.Nawet rozwazamy czy jest wogole sens je naprawiac.czy nie lepiej kupic inne uzywane lub wstrzymac sie z samochodem i pozyzac od moich rodzicow czasem,bo w wakacje oni wyjezdzaja (nie autem) i bedzie stalo nieuzywane.ehh.Ni o czy naprawiac,czy nie naprawiac i zlomowac czy wyprzedawac na czesci itp-same dylematy,kiedy to sie skonczy.Ale Myfa-masz racje najwazniejsze ze mezowie cali.Koncze juz temat z tym samochodem,nie bede wam truc,juz i tak natrulam sporo i dziekuje za odzew z waszej strony.[kiss]

ewelcia
-super ze juz jest paszport.Witajcie w Polszy niebawem:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ewelcia, super :-)
Justyna, ale miałaś "kupową" przygodę :-D

a Jula dzisiaj śpi dużo, rano obudziła się przed 6, pojadła, pogadała, potrzepotała rączkami, ok. 7 zasnęła i spała do 9.20 .... a teraz znowu śpi, ciekawe do której pośpi...
 
Sara jak macie nowe auto to jest zdrowy motor a maske czy cos tam to mozna naprawiac, tylko ze wiem ze jak sie mialo jeden wypadek danym samochodem to raczej powinno sie go sprzedac bo potem beda kolejne:tak:
Misicie dobrze to przemyslec
 
Ja do września będę wspomagała się nianią:-( jak znajdę jakąś sensowną a od września żłobek jak nas przyjmą:-( To minusy ale plusy oprócz wyjazdów będę pracowała w domku więc mały nie musi codziennie chodzić do żłobka czy siedzieć z nianią. A jak już pójdzie mogę go odbierać po kilku godz jak się odrobię z pracą.:tak: Więc przez najbliższy rok będzie spędzał ze mną więcej czasu niż gdybym pracowała np. w biurze. Sama planuje sobie pracę i terminy wyjazdów. Więc w razie choroby małego może się kurować przy mamusi:-):-)
 
Ewelcia-silnik jest nienaruszony ale to juz nienajnowsze auto.Do tego,co chyba wazniejsze w tej sytuacji,maz mial juz 2 wypadek nim-kilka lat temu zbierali go z A1 bo na pobocze ktos tam nagle zjechal i zachamowal bez migaczy.A ile kosztuje laweta to juz chyba mowic nie musze,nawet glupi hol jak np. nie ma akurat nikogo pod reka.

Mnie mama proponowala zeby zgadac sie z jakas bliska sasiadka na zasadzie"domowego zlobka".Czyli jak tamta mama gdzies chce wyjsc/pracowac na pol etatu to mnie zostawia swoje dziecko a wiec mam 2 na oku-swoja i czyjas.A jak ja chce wyjsc to odwrotnie.No tylko tak powierzyc komus swoje dziecko albo ktos mnie to ciezko jest ale wiem ze mamy praktykja cos takiego,nawet forum odnosnie Lodzi jest z takim czyms bo w ciazy natrafilam.Tyle ze poki co nie bede z tego korzystac.
 
reklama
Dzien dobry
Myfa my za darmo nie mamy mleka,maly nie ma alergi pije normalne Cow &Gate .Jak im zostalo mleczko to pewnie,niech przywioza ,przynajmniej Twoj synus skorzysta:-).
Ewelcia no gratulachy:-),my na dniach bedziemy wyrabiac..i juz mi niedobrze...nie lubie formalnosci zalatwiac.
Dzis planuje nic nie robic,dzis dzien lenia..tzn nic ponad to co musze przy dzieciach;-):-D
 
Do góry