Myfa80
mama Hubcia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 6 526
maniulka wspolczuje....ja wlasnie probuje wyleczyc sie z okropnego kaszlu..raz udalo mi sie wyleczyc szybko szybka iterwencja czosnkmu i cebuli....synek juz dawno wyzdrowial...wkurzylam sie wczoraj i wzielam mucosolvan podobo mozna brac gin jednej z forumek pozwolil....
jak bylam w ciazy w Hubciem tylko raz zlapalo mnie zapalonko krtani pom wypiciu zimego napoju w lecie...ale samo p[rzeszlo.... a teraz juz 3 moje przeziebienie...masakra....
zazdroszcze tym co juz zanaja plec ...ja musze czekac do 22 tygodnia czyli do nastepego USG, przeczucia nie mam chociaz myslalam ze bedzie dziewczynka , ale teraz juz sie ie astawiam bo moze byc tak samo chlopiec ....
spokojego dnia marcoweczki
jak bylam w ciazy w Hubciem tylko raz zlapalo mnie zapalonko krtani pom wypiciu zimego napoju w lecie...ale samo p[rzeszlo.... a teraz juz 3 moje przeziebienie...masakra....
zazdroszcze tym co juz zanaja plec ...ja musze czekac do 22 tygodnia czyli do nastepego USG, przeczucia nie mam chociaz myslalam ze bedzie dziewczynka , ale teraz juz sie ie astawiam bo moze byc tak samo chlopiec ....
spokojego dnia marcoweczki
Dostałam takiego kopa,że szok!
tylko stojący za mną pan (de facto od którego czuć było "lata przepite") pytał co mi jest, czy nie wezwać kogoś... jaka znieczulica, co nie? dobrze, że tam nie padłam... wyszłam na dwór, posiedziałam na schodach, pan jeszcze raz pytał czy wszystko ok... i jedna starsza pani zapytała czy się dobrze czuję... a tylu ludzi dookoła, nikogo nic nie obchodzi, smutne to :-(