Vinniki
Mamusia chłopczyków
Witajcie!Ide polezec z synkiem i poogladac z nim jego seriale na disney chanel;-) hehe troszke go podrecze...jak ja to lubie.
A i mam pytanko , czy ktoras ma kontakt z vinniki? Nie wiecie co z nia sie dzieje?
Do jutra kochane!Buziaki
Volcan, dziękuję za pamięć:-)
Wszystko u mnie dobrze, tylko psuje mi się laptop (staruszek z niego) i nie mogłam się połączyć z Internetem. Mąż mi go trochę podrasował, ale i tak muszę kupić nowy, tylko przy tych wydatkach dzidziowych to trochę nie najlepszy termin.
Troszkę czytałam co piszecie; dużo z Was jak czytam ma już objawy przepowiadające poród... trzymam kciuki by dzidzie były w brzuszkach jak najdłużej.
Ja przedwczoraj byłam u ginki - wszystko pozamykane i wysoko - wygląda na to, że jako jedna z ostatnich tutaj będę trzymać maluszka w ramionach... Wszystko wskazuje na to, że doczekam terminu...

. Mi ostatnio nawet brzuszek nie twardnieje, tak od wczoraj ;-) i gdyby nie to że w nic się nie mieszczę i kręgosłup mnie boli to bym zapomniała ze jestem w ciazy 
,wieczorami to koszmarek.Jak sie poloze to gorzej mnie boli wiec laze i jest znosnie.Polozna mi powiedziala ze synus nie moze sie zdecydowac i zmienia pozycje dlatego tak boli...no idzie jeza urodzic...a juz blizna po cesarce to ciagnie maksymalnie
czyżby wróżka .