reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

reklama
DZIEWCZYNY jestem w szoku że rodziłyście kilka ,kilkanaście dni temu a już myślicie o następnym maluszku:angry::angry::angry: babki to są istoty:-D:-D:-D
Ja jeszcze na dupe dobrze nie siadam i choć bardzo chciałabym mieć drygie dziecko narazie nawet mi przez myśl nie przechodzi że ja i nój mąż... o nie mam ciarki. oże to jest spowodowane komplikacjami poporodowymi ale boję się czy w następnej ciąży wszystko będzie ok. bo ja choć rodziłam SN to wnastępną ciąże nie mogę zajść przez min 1 rok jak po cesarce . Myślę że może za 2 lata o tym pomyśę a co do antykoncepcji to ja miałam cholastoze w ciąży więc tabletki odpadają wiec może spirala
sama nie wiem co mogłabym zastosować prócz tabletek????
 
Madzia napisała że poród byl naturalny i trwał od 14 do 15.50 tylko nie wiem czy na zimowy czy letni czas :-D i że KUBUŚ grzeczniutki i że już Go karmiła.. ale się cieszę!
Madzia (Modroklejka):-D
 
Gosia ja też jeszcze dobrze na dupe nie siadam:-D Komplikacje poporodowe tez miałam tylko ja rodziłam SN, i po wszystkim czekała mnie transfuzja, a teraz zakażenie po nacięciu:-( Ale juz mi brzuszka brakuje:-D:-D
 
julia ja też SN i też transfuzja ale mega 6jednostek krwi i 5 osocza ( ja hemoglobine na poziomie ok 2 miałam przy min nor 12) i krwiak poporodoby i 2 operacje niestety ale widzę że nie tylko ja takie atrakcje:no::no::no:
biedulko też się wycierpiałaś wiem coś o tym
a te zakażenie też musiało się jeszcze do ciepie przypętać, mi rana słabo się goi bo po poeracji dreny miałam i zanim usuneli to mineło kilka dni
cieszę się że mam to już za sobą jeszcze szwy wewnętrzne do zdjęcia w środę mam nadzieje że teraz tylko lepiej będzie
tobie też tego życzę bo ciężko jest:angry::angry::angry:
Łączmy sie w bólu:-D:-D:-D
 
reklama
wpadam na chwilkę bo starszy synal chory i od tygodnia w domku siedzi. Właśnie karmię Mikusia więc siedzę... ale co to za siedzenie....
Ja tak jak Wy miałam komplikacje i z siedzeniem i wypróżnianiem nadal ciężko - pęknięcie pochwy, nacięcie krocza, silna anemia (odmówiłam transfuzji znając moje szczęście bym coś w prezencie dostała razem z krwią ) wielki hemorojd, zapalenie pęcherza i cewki.

no a teraz mam zapalenie krtani, lub anginę :baffled: - no właśnie czy mogę wypić mleko z miodem i czosnkiem jak karmię?

a tak z innej beczki kiedyś chwaliłyście ćwiczenia Wadera na brzuch - kiedy po sn można zacząć?
 
Do góry