reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

reklama
Nawiązując do ssania piąstek to bardzo dobry objaw. W ten sposób dziecko poznaje świat, wzrok jeszcze się kształtuje, rączki jeszcze nie takie sprawne aby dobrze chwytać więc zaczyna poznawać świat od podstaw czyli jak co smakuje. A co jest najbliżej i najłatwiej dostępne jak nie rączka. Z czasem dzieci potrafią wkładać stopy do ust i wszystko inne co jest w zasięgu ręki.
 
Nawiązując do ssania piąstek to bardzo dobry objaw. W ten sposób dziecko poznaje świat, wzrok jeszcze się kształtuje, rączki jeszcze nie takie sprawne aby dobrze chwytać więc zaczyna poznawać świat od podstaw czyli jak co smakuje. A co jest najbliżej i najłatwiej dostępne jak nie rączka. Z czasem dzieci potrafią wkładać stopy do ust i wszystko inne co jest w zasięgu ręki.

nozki to podobno kolo 4 miesiaca:-)

Dominika szukalam na allegro tego smoczka ale nniestety nie znalazlam..
 
Tak, niedługo wszystkie zabawki będą w buzi, a jak zaczną raczkować to będą wyjadać wszystko co na podłodze :cool2:
 
Moje maleństwo - szkoda... :-( Możliwe, że ciocia przywiozła je ze stanów, bo na stałe tam mieszka... najwyżej poproszę żeby mi przysłała, bo takiego zakrzywionego Jasiek wogóle do buzi nie umie wziąć...:baffled:

Ciekawe co tam u madzik..... Mam nadzieję, że wszystko w porządku.

Ja już się wykąpałam i zbieram się spać, bo za póltorej - dwie godzinki i tak trzeba się budzić....
 
Mnie przeraża, że mój synek mimo, iż ma dopiero 2,5 miesiąca próbuje siadać. Chwyta nas za palce i próbuje się podnosić a ma sporo siły i potrafi się podnieść bez naszej pomocy. Nauczył się wykonywać sztuczkę, którą dzieci robią ok 4 miesiąca - to jest tzw. przygotowanie do fazy siadania - podkurcza w dość specyficzny sposób nogi, ręce i główkę tak jakby próbował usiąść a to jeszcze za wcześnie. W ogóle dużo rzeczy robi wcześniej i to chyba ze względu na to, że urodził się większy od przeciętnego dziecka i ma chyba więcej siły. Zaczął sztywno trzymać głowę jak miał ok 1,5 miesiąca. Wiem niestety, że takie szybsze rozwijanie często odbija się na stawach i kręgosłupie o innych dysfunkcjach nie wspominając. Ale jak to przetłumaczyć niemowlakowi.
 
maz-moj maz jak juz pisalam kontakt z Juli ma b.dobry,smieje sie ona do niego,gada z nim i on jej spiewa bo ja spiewac nie umiem:-DTez moj chlop tez ciezko tyra-pracuje fizycznie i az mi go zal ze musi wyzbyc sie poki co marzen o pracy programisty-no ale Lodz to nie ElDorado...Pracuje na 3 zmiany ale bywa ze zdarza mu sie 2 zmiany w w ciagu 24h isc.Ma odgniecione dlonie,zniszczone i popekane paznockie-nie narzeka choc wiem ze ciezko haruje:baffled:No ale trudno,jest dziecko to i pieniadz musi byc zarobiony-takie zycie.Ale w sumie mam szacun do niego ze ruszyl sie do roboty ponizej jego kwalifikacji,znam takich nierobow co to tylka z domu do roboty ponizej 3 tys nie ruszy...:crazy:
smoczki-Julis ma 2 smoki - NUK i Canpol,zdecydowanie woli Canpol.A do buzi pcha albo kciuk albo obie piastki-tak smiesznie najpierw luka na raczki,potem sklada je jak do pacierza,potem przekreca w piastki i laduje do buzi:-D
Katesh-nie martw sie.Moja Juli juz zaczela 4 m-c i tez cwaniakuje do siadania-ale nie siada tylko sama trzyma pion siedzac u mnie na kilkanascie sekund oraz podrywa glowke do siadu.Oczywiscie podciagana za raczki glowke trzyma w linii kregoslupa.Mnie pediatra pytala jak bylam tydzien temu u niej czy Julis juz zaczyna glowke do siadu podrywac i zeby sprawdzic czy trzyma glowke podnoszona do siadu-bo juz powinna to umiec i umie:tak:Twoj synek jest tylko jakies 3 tyg mlodszy wiec wszystko w normie.
 
Madzik jak tam stosunki z m??
Sara to bardzo dobrze swiadczy o Twoim m ze wzial sie za taka prace.
Inny to by powiedzial "p******e nie robie" i mial by to gdzies.
Ja wiem ze w Pl jest ciezko z praca tutaj zreszta tez i moim zdaniem kazda praca nie hanbi.
Trzeba miec tylko sile i odwage aby podjac prace ponizej kwalifikacji i nie nalezy sie wstydzic bo wiadomo ze kazdy grosz potrzebny.
 
Ewelcia ja tez jestem zdania ze zadna praca nie hanbi,poza kure*twem rzecz jasna:tak:
Mam nadzieje ze maz moj nie spotyka sie z szyderczymi usmiechami za plecami czy w twarz ze inzynier i w fabryce robi...bo ta zabija marzenia:-(Ludzie to nie potrafia docenic czlowieka tylko szydzic to pierwsi.Ja rowniez pracowalam fizycznie przez 2 lata i wiem ze to ciezka harowa,i czesto ciezsza duzo niz ta za biurkiem.Dodam jeszcze ze wg mnie praca fizyczna bardziej wyrabia charakter-czlowiek walczy z wlasna wytrzymaloscia i poznaje swoje granice.Rowniez na wakacje pojechalam w 2004 do USA oczywiscie jak wiekszosc studenow w celach zarobkowo-podrozniczych.Najpierw harowa do granic wytrzymalosci,ale oplacilo sie-zwiedzilam sobie kawalek swiata co zawdzieczam wlasnej sile miesni a nie jakims ukladom czy sponsoringiem np.rodzicow.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Teraz z innej beczki-wzoraj pozlam z przyjaciolka na ploteczki i popykac w bilarda.Myslalam ze po wczorajszej klotni z mezem o to kto ma isc do laboratorium z kupa Julity sobie humor poprawie a przyznam ze wcale za dobrze sie nie bawila,nawet przy karmi puscilam lze...Dopiero na kulkach sie rozruszalam.Maz mial nocna zmiane wiec pomyslalam dosc tegio boczenia sie na siebie,zrobilam mu o 5tej rano kanapki i wsadzilam do lodowki zeby mu bylo milo jak wroci po nocce.A ten wpadl na 15 min,ledwo zdazyl kawe wypic i kilka gryzow kanapki wziac i pojechal na uczelnie na zajecia.Wroci o 15,mam nadzieje ze udobrucham go obiadem i milym slowem.Ehh.Cos nostalgiczna dzis jestem bo i pogoda jakas pochmurna.

No nic,zmykam pranie nastawic.Ostatecznie jest to forum o dzieciach a nie na temat swiatopogladu,wiec nie ma co smecic,zreszta nikogo tu w tej chwili nie ma,chyba tylko Ty Ewelcia:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry