reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marzec 2009

nio urwisek:sorry2:

U nas już jesień pełną para zimno na całego i zaczyna sie okres przeziębień starszy syn tak mi kaszlał w nocy dziś chce mu zrobić niespodziankę i pójść po niego do szkoły;-)ale będzie zaskoczony
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Tymuniek oby to był ostatni raz i już dzieciak będzie grzeczny, ja chyba bym się nie nadawała do pilnowania czyjegoś dziecka, bo do swojego mam cierpliwość, ale do innych było by ciężko ;]

Maniulka piękne miejsce, udanego wypadu :-)

Kuba też jadł pieczarki, a z trawy nic nie zje, bo ja za nim cały czas latam, śliwki zgniłe też zbierał, ale nie do jedzenia, tylko do zgniatania w rączce :sorry2:
 
Gosia pieczarki jadła i je.
Zawsze dodaje je do gulaszu, który uwielbia, pieczarkową którą lubimy całą rodzinką też się zajada.

A niedługo babcia z dziadkiem pewnie zaczną sezon grzybobrania więc dziadek na pewno przygotuje jakiś grzybowy specjał dla swojej ukochanej wnusi.

Ja sie grzybów nie boję. ;-)
 
To nie o to chodzi, że sie nie boisz, ale grzyby są ciężkostrawne i nie powinno się ich dawać dziecim do 8 roku życia. Poza tym ten przypadek jak rodzice poczęstowali swoje dziecko muchomorkiem, a sami nie jedli to już dla mnie jakaś masakra :baffled:
 
Eve bardzo podejrzane, że dziecku dali, a sami nie jedli ;|

ja sama grzyby jem raz-dwa razy do roku, bo strasznie mnie po nich żołądek boli, inni u mnie w rodzinie jedzą i im nic nie jest, a ja taka wrażliwa :/
 
Ja prawdziwe grzyby to jem na dobra sprawę tylo w okresie świątecznym, bo wtedy u mnie w rodzinie tradycyjną potrawę wigilijną przygotowuje się własnie z grzybów prawdziwych (nie pieczarek). Nie lubię za bardzo zbierać (ani jagód), ani czyścić.
 
mój dziadek zbiera grzyby i kiedyś jak wziął mnie i mojego brata, to powiedział wszystkim żeby nigdy mnie nie brali do lasu, bo zamiast szukać grzybów musiał mnie ratować przed pająkami ;D normalnie pająków się nie boje, ale tam były takie wielkie i grube ;p i to było kiedyś, teraz mogłabym iść na grzyby, chodzenie po lesie jest dość przyjemne, przynajmniej dla mnie ;]
 
Hej spicie juz;-)Mały mój niedawno zasnął jutro kolejny dzień pilnowania chłopca dziś było ok:-) Wildze ze temat grzybów rozwinięty ja nie umiem zbierać ale za to moja rodzinka potrafi i u ans jak sezon na grzyby to robimy sosiki no i oczywiście suszymy oraz marynujemy ;-)
 
reklama
A ja uwielbiam zbierać grzyby, znam sie na grzybach i od maleńkiego dziecka mam wszczpione zbieranie grzybów, odkąd pamietam to ojciez zabierał mnie grzyby, mamy też swoje miejsca wiemy gdzie ich szukać, i w jakim lesach rosną poszczególne gatunki, mój ojcie nawet pokazuje pod którym drzewem mozna coś znależć mówi nawet czego szukać czy kozaczka czy prawdziweczka. I nie wiem jak ten mój ojciec to robi bo inni grzybiarze napotkani w lesie maja zaledwie na dnie koszyka kilka grzyów a mój ojciec nawet jak ich nie ma przynosi pełne kosze. Bardzo lubię grzybki duszone z boczkiem wędzonym, cebulka i smietaną dobrze doprawione - niebo w gebie, maniam mniam
Eve ma racje co do grzybów to jest zbyt cięzkostarwna potrawa dla małych dzieci, Zosia jeszcze nie jadła zadnych grzybów
 
Do góry