Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
Bry.
Truskaffka ale masz spryciulę, lada moment będzie pierwsze kroczki stawiać.
Powiem Ci, że tak długo zarywamy te nocki, że w ciągu dnia opadam z sił, święta za pasem a ja nie mam ani energii ani ochoty by coś upiec, zrobić, posprzątać :-( Z tym basenem nie wiem jak będzie, bo jednak reakcja na wodę jest :-(
Ewciulek miejmy nadzieję, że kiedyś się to skończy, choć patrząc na Oliwię czasami mam wątpliwości, ma 3 lata a na palcach u rąk mogę policzyć ile przespała nocek w całości.
Wczoraj udało mi się załatwić wizytę u neurologa, dostałam skierowanie na rezonans głowy i leki.
Dziś wizyta u bossa, mama ma przyjść do Gabi, będzie znów ryk...
Truskaffka ale masz spryciulę, lada moment będzie pierwsze kroczki stawiać.
Powiem Ci, że tak długo zarywamy te nocki, że w ciągu dnia opadam z sił, święta za pasem a ja nie mam ani energii ani ochoty by coś upiec, zrobić, posprzątać :-( Z tym basenem nie wiem jak będzie, bo jednak reakcja na wodę jest :-(
Ewciulek miejmy nadzieję, że kiedyś się to skończy, choć patrząc na Oliwię czasami mam wątpliwości, ma 3 lata a na palcach u rąk mogę policzyć ile przespała nocek w całości.
Wczoraj udało mi się załatwić wizytę u neurologa, dostałam skierowanie na rezonans głowy i leki.
Dziś wizyta u bossa, mama ma przyjść do Gabi, będzie znów ryk...
Fajnie, że Wam się tak to spotkanie udało :-) przy czwórce dzieci mieć spokój, to wielki sukces. U Nas na spotkaniach, choćby rodzinnych, gdzie jest 5 dzieci w wieku od 4ch do 9 msc jest po prostu tragedia. Dwie rozwrzeszczane 4 latki, dwóch rozbrykanych 2,5 latków i spokojna Ninka. Ja po takim spotkanii mam ochotę wyskoczyć przez okno 