reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Marzec 2013

Czesc dziewczyny ja znow pracuje, weekend ciezki, duzo pracy było w domu przy remoncie.. :(
pomagałam ale nie bardzo dają mis ie przemeczac wie chodzę i się plącze pod nogami :D w sobote tyle sie nachodziłam ze aż mnie w lewym boku kuło :(
a dzis ciagnie mnie macica...jak przed miesiaczka, czasem boje sie ze zaraz ja dostane ...
wczoraj wybieralismy zyrandol do pokoju :) maż wybrał... bo mnie jakos nic w oko nie wpadło a on od razu musimy wybrac taki by ył prakryczny pzy dziecku :) chciał kupic w krokodyle i żabki kinkiet :)

jednak przy rozpakowaniu żyrandola w domu okazało sie ze mamy stłuczoną oprawke :(
dzis jedziemyr eklamowac :(

masakra, maz był zły a tak sie cieszyl bo tak mu sie podobał :)

Byłam przemęczona,a w zwiazku z tym ze remont w domu i nie ma mozliwosci zrobienia nic do jedzenia, zamowilismy pizze :) i ucztowalismyz rodzicami :D

u mnie byle do czwartku w piatek mam urlop i wizyte u gin :D mam nadzieje ze maluszkowi jest u mnie dobrze i to ze duzo chodzilam i co nieco robiłam nie przeszkadza mu.
Chce go znow zobaczyc :( ...daje znac o sobie, bo jesli nic nie jem to mnie mdli i mam wrażenie ze jestem głodna, a jak zjem to mnie mdli bo mam wrazenie ze sie przejadłam :( Moja mama mówi ze miała tak samo jak była ze mna w ciąży.
 
reklama
Dzień dobry na początek tygodnia:-)
Evisia witaj wśród marcówek:-)

Kania muszę przyznać, że uwielbiam mieszkać tak blisko morza, powietrze zupełnie inne, szkoda tylko, że pogoda nie pozwala się nim w pełni nacieszyć, o 7 było słoneczko a teraz znów ciężkie chmury wiszą

czarnana to chyba życzę aby jakąś infekcja jednak wyszła w badaniach byś nie musiała się męczyć przez całą ciążę

daga jak brzuszek? Ja też mam tylko forte, całe szczęście na razie tylko raz musiałam się posiłkować, mam nadzieję że i u Ciebie tak szybko ból przejdzie

Ulkan no to niezły jadłospis masz:-D jakby co zapraszam na śledziki, mnie naszło w sklepie ale zanim dojechałam do domu to na samą myśl mnie mdlić zaczęło. Za to słodkie w week-end podjadłam, do teraz patrzeć nie mogłam a w sobotę tak mi się zachciało torcika z kremikiem, że mąż do sklepu jechał:-Dpoza tym u mnie nadal dieta kanapkowa, na ciepłe patrzeć nie mogę więc żółty serek, biały serek i kilogramy pomidorów, no i owocki soczyste, jabłka i kiwi królują:-)

Dziewczyny współczuję akcji z mężami/partnerami. U mnie tak było przy pierwszej ciąży, sama siebie nie poznawałam a mąż głupiał zupełnie i awantury co dzień praktycznie i tony łez oczywiście co mnie jeszcze bardziej wytrącało z równowagi bo ja z tych niepłaczących
Teraz odpukać zupełnie inaczej, o ile ze Szczepkiem hormony rzuciły mi się na twarz i mózg;-) to teraz na żołądku skupione.
W week-end pospałam sobie więcej i chwilkę dobrego samopoczucia wykorzystałam w sypialni więc Męż już całkiem kochany się zrobił, zwłaszcza że mieliśmy ponad miesiąc przerwy, nie powiem bo i mnie się humorek też poprawił;-)
 
A mój mąż to chodzi jak sprężyna w szwajcarskim zegarku. Jak mu coś powiem, że chcę czy mam ochotę to się biedny stara, żeby mnie zadowolić. Chyba dlatego, że widzi, że się zle czuje cały dzień;) Ale chyba jest tak, jak pisze Szczebiotka, nie jestem jakaś nerwowa, humorzasta, w pierwszej ciąży byłam bardziej nerwowa, teraz to luz...
 
Ja raczej zazwyczej nerwowa jestem, teraz staram sie nie denerwować, ale jak mnie cos wyprowadza z równowago to zaczynam podnosić głos. Najcześciej wyprowadza mnie z równowagi moj tata :D

Na meżusiu sie nie wyrzywam narazie :)
Moja mama się śmieje ze dzidziuś jeszcze nie ma przeciez takich potrzeb żywioniowych a jem to co mam ochote. Wczoraj jak wspomnieli o pizzy to chodzil za mna smak i nie mogłam sie doczekac :D mama sie smiala ze ona taka łakoma nie była to nie łakomstwo tylko poprostu naleciał mnie smak :p
staram sie nie jeśc dużo ale na pewnoc zesciej, o jak tylko nie jem to mnie mdli.
 
Odebrałam wyniki, oczywiście standardowo, jak w poprzedniej ciąży z moczem nie tak, co chwile infekcja jakaś i teraz widzę, że to samo mnie czeka. :wściekła/y:
Mój mąż ma istny obóz przetrwania teraz ze mną, aż widzicie uciekł na wyjazd służbowy na 2 tygodnie :p
 
Ulkan - świetna kombinacja - i to zamiłowanie do sera - podzielam :D ser i pomidory - Mniam :)
Kinusia - to sikanie nas wykończy :) ja musze nawet w nocy wstawać, ale fakt - pije praktycznie 3 litry wody dziennie. Trzymam kciuki za wizyte - a co do mdłości - ciesz się, że masz, bo przynajmniej wiesz, że jesteś w ciąży (tak to sobie tłumacze:))
Ania - duży remont robicie? czy taki tylko porządkowy - przed przybyciem dzidzi? I nic tylko pogratulować takiego mężulka:D
Szczebiotka - no tak, jak Ty męża na pieszczoszki zabierasz, to nic dziwnego, że zadowolony i nie marudny :p Mój Sz. jak wstaje, to najpierw wita się z brzuchem, a potem ze mną (czuję się pomijana), więc chyba, też muszę mu pieszczochy zaserwować:p
 
heja:)
witam nowe mamusie:)
ja codziennie witam sie z porcelana:eek:zjadlam zupe dzis i jeszcze do pokoju nie weszlam jak musialam nawrocic i biec do lazienki:-(no i glodna jestem od nowa. ja jem kanapki z serkiem lub z dzemem.to mi jeszcze podchodzi i pije soki. owocow jesc nie dam rady.odrzuca mnie od wszystkiego.
na szczescie z moim P sie nie kloce.jakas spokojna sie zrobilam;-)
 
Natalia, robimy remont, miałbyć tylko remont kuchni, bo z rodzocami mieszkamy ichcielismy zmienić meble w kuchni i sprzęt, ale remont przeniósł się na mieszkanie :D teraz myślimy o łazience ... najwiecej robimój tata, bo maz pracuje i pozno wraca ale próbuje sie angażować :D
 
Natalia ja mdłości właśnie nie mam, w poprzedniej ciąży też mnie ta "przyjemność" ominęła i powiem szczerze, że bardzo mne to cieszy :p Jedynymi moimi objawami w tej ciąży to spanie całymi dniami, częste sikanie i bolące piersi i tyle. Oczywiście wszystko może jeszcze ulec zmianie, bo przecież jutro dopiero 7 tydzień zaczynam.
A tak sikanie jest upierdliwe, szczególnie wstawanie w nocy na siusiu, ale to dopiero początek jak brzuchy będą większe i maluchy zaczną kopać po pęcherzach to dopiero będzie bieganiana do wc :p
Aniulkas remont łazienki wspominam najgorzej, także współczuję :p Ja to w ogóle ni lubię remontów.
 
reklama
natalia88, Kania78, Szczebiotka Witajcie :)

Dopiero wstałam :zawstydzona/y:
Mój pierwszy objaw ciąży: w nocy zasnąć nie mogę, jakoś taka dziwnie pobudzona jestem jak zmrok zapada, a w dzień odsypiam i mam całe dnie rozbite :-/
 
Do góry