reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

MENU naszych marcowych pociech

Dałam wczoraj Wiktorii na obiadek jarzynkę z indykiem. Ale wcinała i nic jej nie jest więc wczoraj juz kupiłam filet z indyka i bedę sama gotowac małej zupki na mięsku.
 
reklama
powiem wam szczerze że na w ogóle się nie sugeruje tymi schematami żywienia:no: może przejżałam to ze dwa razy:tak: sama saje małej to co uważam za słuszne:tak: i lecimy według tych słoiczków a czasmi nawet coś podam jej wcześniej niz powinna dostać. Wiadomo że nie daje małej kotleta z kaspustą z grochem:no::-D
 
Rany, przecież są schematy żywienia i tak pięknie opisane jest kiedy, co można podawać. Błagam dziewczyny dla dobra dzieci czytajcie to, przecież po to ktoś je stworzył. Nie z powodu "widzimisię", ale dla zdrowia maluszków.

jasne, ale wez tez pod uwage to, ze angielski schemat troszke sie od polskiego rozni - chocby tym nieszczesnym glutenem, ktory od 6 miesiaca jest juz od dawna i nie wzbudza zadnych emocji;-)
 
powiem wam szczerze że na w ogóle się nie sugeruje tymi schematami żywienia:no: może przejżałam to ze dwa razy:tak: sama saje małej to co uważam za słuszne:tak: i lecimy według tych słoiczków a czasmi nawet coś podam jej wcześniej niz powinna dostać. Wiadomo że nie daje małej kotleta z kaspustą z grochem:no::-D

ja podobnie


tez musze juz zakupic indyczka . najpierw byla proba sloiczkowa a teraz to juz mozna bedzie samemu przygotowac:tak:


na tym schemacie z nestle to dopiero niby kalafior mozna dopiero po 9 miesiacu dawac:szok::szok::szok:
 
jasne, ale wez tez pod uwage to, ze angielski schemat troszke sie od polskiego rozni - chocby tym nieszczesnym glutenem, ktory od 6 miesiaca jest juz od dawna i nie wzbudza zadnych emocji;-)

W Polsce gluten już też jest :-p
Natomiast nie sądzę, aby różnił się aż tak bardzo, że w 5 czy 6 miesiącu można podawać ser czy bekon :no: Przecież gdyby te dzieci były karmione piersią to jadłyby w tym czasie jeszcze tylko mleczko. Więc z dziećmi butelkowymi też trzeba ostrożnie i powoli wprowadzać najdelikatniejsze pokarmy, a nie od razu z grubej rury...


Każda niech robi jak uważa, ale nie ukrywam, że czasem jak słyszę co już jedzą niektóre dzieci to mi się włos na głowie jeży i czasami aż nie mogę w to uwierzyć :no:...sorry :sorry2:
Dla mnie trochę nieodpowiedzialne jest kompletne nie branie pod uwagę rad specjalistów, bo przecież nie stworzyli oni tego ot tak dla jaj. Zrobili to dla dobra dzieci i dla ich zdrowia. A mamy chcą być mądrzejsze...
Owszem, można podać coś troszkę wcześniej...ale dla mnie taką granicą maksymalną mogą być np. 2 tygodnie, ale nie kilka miesięcy.

Zaczynam mieć wrażenie, że to karmienie nowymi produktami jak na wyścigi jest, które dziecko szybciej zje coś bardziej ciężkostrawnego :dull:

To moje zdanie.
 
na tym schemacie z nestle to dopiero niby kalafior mozna dopiero po 9 miesiacu dawac:szok::szok::szok:
a w angielskich sloiczkach Hippa kalafior jest od 6 miesiaca, tak samo ser, a ryba od 7:tak:wiec jednak sa pewne roznice;-)
ale oczywiscie Agutku, zgadzam sie z toba - ja sama corci nie zamierzam dawac nic dopoki nie skonczy 6 miesiecy i jestem zdania, ze lepiej pozniej niz wczesniej:-)
chodzilo mi tylko o to, ze skoro miloku daje Tristankowi sloiczki wlasciwe dla jego wieku, a co innego jest wlasciwe w roznych krajach, to nie nalezy jej za to ganic:tak::-)
 
W polskim Hippie kalafior jest już po 4 miesiącu :szok: Ale Hipp słynie z tego, że wszystko wprowadza znacznie szybciej...Mi jakoś najbardziej odpowiada Gerber, a po nim dopiero Bobovita. Następne jest Nestle, a Hippa w ogóle praktycznie nie kupuję. Jakoś za szybko dla mnie wprowadza nowości ;-)

Np. ja do tej pory nie podałam wszystkich produktów, które oznaczone są po 4 miesiącu. Mięska jeszcze też nie ;-) :-p
 
W polskim Hippie kalafior jest już po 4 miesiącu :szok: Ale Hipp słynie z tego, że wszystko wprowadza znacznie szybciej...Mi jakoś najbardziej odpowiada Gerber, a po nim dopiero Bobovita. Następne jest Nestle, a Hippa w ogóle praktycznie nie kupuję. Jakoś za szybko dla mnie wprowadza nowości ;-)

Np. ja do tej pory nie podałam wszystkich produktów, które oznaczone są po 4 miesiącu. Mięska jeszcze też nie ;-) :-p

Ja to w ogóle jestem na końcu z wprowadzaniem pokarmów. Karmię piersią i butelką (z przewagą piersi) więc dopiero dałam małej kleiki, marchewke, jabłuszko i soczki. Mam juz kupione inne warzywa i zupki więc i te powoli wprowadze:tak:
 
sluchajcie Tristanowi nic nie bylo po tych sloiczkach "kalafior z serem", "ryz z jajkami" kupki byly ladne brzusio nei bolal a aza to po wczorajszej zupce wlasnej roboty to myslalam ze mu oczy na wierzch wyjda jak kupe prubowal zrobic i biedak zaparcia mial i sie meczyl caly ranek

agutku ja nie sadze zeby jakis wyscig sie tu toczyl. kazda karmi tak jak uwaza
a skoro slioczki byly od 4 miesiaca a Tristan ma juz zaraz 6 to chyba wolno mu juz to jesc.pozatym Ci sami specjalisci robili te sloiczki :-p
 
reklama
No ok, ok...skoro było napisane po 4 miesiącu..................aczkolwiek i tak dla mnie za szybko na takie specjały dla takiego niedojrzałego żołądka :-pW ogóle to do kuchni angielskiej nie mam zaufania ;-) :rofl2:

Ja tam mam zamiar trzymać się zaleceń specjalistów i powoli wprowadzać wszystkie pokarmy, więc na razie jedziemy tylko na jarzynówce z marchwi, selera, pietruszki i ziemniaczka ;-)
 
Do góry