reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

MENU naszych marcowych pociech

Dziewczyny, a nie wiecie od kiedy można dawać dzieciom biszkopty? Bo typowe ciasteczka dla dzieci z Nutricii albo Nestle są po 9 miesiącu, ale jak to jest ze zwykłymi biszkopcikami??
 
reklama
czesc wszystkich mam jestem tu po raz 1wszy mam córeczkę Marlenkę skonczyła 5miesiecy 28 marca i daję ze sloiczka jabłuszko lub marchewkę z jabłuszkiem.A jutro może ugotuje zupke.Mam nadzieje ze dobrze robię Pozdrawiam ;-)
 
czesc wszystkich mam jestem tu po raz 1wszy mam córeczkę Marlenkę skonczyła 5miesiecy 28 marca i daję ze sloiczka jabłuszko lub marchewkę z jabłuszkiem.A jutro może ugotuje zupke.Mam nadzieje ze dobrze robię Pozdrawiam ;-)

Witam beamark,

ja urodziłam się 28 marca, tylko nie w tym roku rzecz jasna:rofl2::-D, szkoda:-D

Jak najbardziej dobrze robisz podając córci jedzonko. Co do swoich zupek to Wiktoria niestety pluje nimi dalej niż widzi, tych ze słoiczka ostatnio też nie chce jeść. Za to cały czas jadłaby owoce.
 
Dziewczyny, a nie wiecie od kiedy można dawać dzieciom biszkopty? Bo typowe ciasteczka dla dzieci z Nutricii albo Nestle są po 9 miesiącu, ale jak to jest ze zwykłymi biszkopcikami??
Ja się nie będę przyznawać co dawałam Wiktorii, ale biszkopty też - trochę, bardzo jej smakowały. Ale chyba daje się je później, ale skoro można już wprowadzać gluten to chyba i to już można. A jak jest z pieczywem?
A dziś dałam jej winogrona, mało mi rąk nie poobgryzała. No i zupkę z królikiem, którą niestety pluła.
 
Moja Madzia to już najchętniej kanapki by jadła :-D Oczywiście jej nie daje ale właśnie do chleba raz się tak przyssała, że ciężko było jej wyrwać:tak:
 
Dziękuje malaga, bo zaraz pora karmienia i nie wiedziałam co zrobić.
Nie ma za co ;-):-)

Dokładnie, z glutenem tylko raz dziennie.
Od 7 miesiąca każde pozostałe mleczko ma być zagęszczane kleikiem bezglutenowym i jedno zastąpione kaszką bezglutenową na gęsto.
Ja dziś pierwszy raz podałam kaszkę glutenową. Mam nadzieję, że będzie ok.
Ja nie zagęszczam jeszcze mleka.. może powinnam.. Na razie ze wszystkim w miejscu stoimy, bo mały ma wzdęcia i ja już sama nie wiem po czym... :-( Nie daję więc kaszki bezglutenowej, glutenowej też nie, i żółtka też nie.. Nawet zupki kolejny dzień Piotrek nie dostał, bo próbuję dociec, po czym te wzdęcia :rolleyes:
Być może będziemy musieli mleko zmienić, ale na razie pediatra kazała się wstrzymać :rolleyes:

Agutek - i jak Tola zareagowała na gluten?? :happy:
 
dziewczyny chciałam się spytać o mrożenie zupek:tak:ile taka zamrożona zupka może być zamrozona:confused: i w czym najlepiej taką zupkę przechowywać:confused: ja właśnie wczoraj kupiłam z ekologicznych upraw marchewkę i ziemniaczki:tak: teraz zastanawiam się jakie tu mięsko kupić, ugotować i zamrozić:-)
 
Ja nie zagęszczam jeszcze mleka.. może powinnam.. Na razie ze wszystkim w miejscu stoimy, bo mały ma wzdęcia i ja już sama nie wiem po czym... :-( Nie daję więc kaszki bezglutenowej, glutenowej też nie, i żółtka też nie.. Nawet zupki kolejny dzień Piotrek nie dostał, bo próbuję dociec, po czym te wzdęcia :rolleyes:
Być może będziemy musieli mleko zmienić, ale na razie pediatra kazała się wstrzymać :rolleyes:

Agutek - i jak Tola zareagowała na gluten?? :happy:


Kurczę biedny ten Piotrek z tymi wzdęciami...i najgorsze, że nie wiadomo po czym :-( Myślisz, że to może być faktycznie od mleka?

Co do glutenu to nie zaobserwowałam nic negatywnego, chociaż nawet nie wiem czego mogę się spodziewać jako negatywna reakcja na gluten? wiecie może?


A ja dzisiaj dostanę kurę z własnego chowu, więc też będę musiała ugotować małej zupki. Także ja też jestem zainteresowana bardzo sposobem mrożenia....chociaż zastanawiam się czy też nie zagotować słoików z zupką...
 
No i ja zaczęłam a raczej chciałam zacząć wprowadzać nowe pokarmy zaczęłam od soku z jabłek i .........Julitka nie chce ani przez butelkę ze smokiem ani łyżeczką , winogronowy też jej nie posmakował ciekawe co będzie z zupkami i kaszką , jabłko tarte też posmakowała i wypinała język żeby jej więcej nie dawać.
 
reklama
Dziewczyny - w czym zamrażacie zupki???:confused:[/quote]
ja w plastikowych pojemniczkach ale też i w słoiczkach tylko do pełna nie napełniałam bo mogą pęknąć
 
Do góry