reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mięśniak(i) w ciąży.

Na szczęście wszystko dobrze się skończyło u Ciebie, u mnie też mam nadzieję że się dobrze skończy
 
reklama
Jak sytuacja? Wszystko dobrze?
Sytuacja opanowana, najprawdopodobniej synek ułożył się niefortunnie na tej samej stronie co mięśniak i to powodowało taki ból... od kilku dni bez bólu, jak ręką odjął, czyli coś było na rzeczy, ale byłam w szpitalu i dokładnie mnie przebadali , brałam dużo magne B6 i póki co przeszło, ale stresu miałam sporo ,ufff
 
Cześć dziewczyny mój mięśniak podsurowicowkowy na przedniej ścianie ma 5cm i jest wyczuwalny przez brzuch po prawej stronie. W opisie z usg połówkowego mam jeszcze dwa inne 3cm umiejscowione „przyśrodkowo od niego”. Zgrubienia na brzuchu wyczuwam w różnych miejscach, najczęściej tak jakby podczas skurczu/napinania brzucha. Martwię się co będzie dalej, póki co niby te mięśniaki nie przeszkadzają Dzidzi (która btw jest bardzo ruchliwa i często ja czuje). Myślicie ze ten brzuch może mi się tez napinać od tych mięśniaków? We wtorek mam wizytę u mojego gin to tez to na pewno o to zapytam.
 
Cześć dziewczyny mój mięśniak podsurowicowkowy na przedniej ścianie ma 5cm i jest wyczuwalny przez brzuch po prawej stronie. W opisie z usg połówkowego mam jeszcze dwa inne 3cm umiejscowione „przyśrodkowo od niego”. Zgrubienia na brzuchu wyczuwam w różnych miejscach, najczęściej tak jakby podczas skurczu/napinania brzucha. Martwię się co będzie dalej, póki co niby te mięśniaki nie przeszkadzają Dzidzi (która btw jest bardzo ruchliwa i często ja czuje). Myślicie ze ten brzuch może mi się tez napinać od tych mięśniaków? We wtorek mam wizytę u mojego gin to tez to na pewno o to zapytam.
Mi lekarz powiedział że mięśniaki wpływają na częstsze skurcze macicy i wcześniejsze wystąpienie skurczy porodowych....
Ja 34 tc i coraz bardziej się boję porodu, najpierw nastawiona na cc, a od miesiąca możliwość rodzenia SN... I sama już nie wiem co lepsze..
 
Mi lekarz powiedział że mięśniaki wpływają na częstsze skurcze macicy i wcześniejsze wystąpienie skurczy porodowych....
Ja 34 tc i coraz bardziej się boję porodu, najpierw nastawiona na cc, a od miesiąca możliwość rodzenia SN... I sama już nie wiem co lepsze..
U mnie dopiero 21t3d 🙄 tez mam dylemat co do porodu, ale u mnie jeszcze trochę czasu.. a jak duże są Twoje mięśniaki?
 
Zachodząc w ciążę miałam 2 mięśniaki. Małe do 2 cm. Ciąża bliźniacza, hormony szalały mięśniaki rosły jeden wskoczył do 9-10cm, drugi do 7cm międzyczasie pojawiło się ich jeszcze kilka, też na początku straszono mnie CC bo zasłaniały ujscie dziecku, ale z czasem poszły do góry a dzieci na dół i udało. Mi się urodzić SN, bez komplikacji przy porodzie. Dziś dziewczynki mają 4 lata, po drodze jeszcze jedna ciąża pojedyncza, a moje mięśniaki prawie znikły, jeden ma ok 1.5cm o drugim ginka mówi że można pominąć poniżej 1cm, te które pojawiły sie w ciąży znikły bez powrotnie. Trzeba być dobrej myśli i pozytywnie myśleć wszystko jest możliwe nawet naturalny poród bliźniaczy przy mięśniakach... Powodzenia dziewczyny, oby i u was wszystko dobrze się skończyło.
 
Dziękuję Wam wszystkim za wpisy, dodajecie otuchy swoimi historiami o ciążach z mięśniakami. Ja dowiedziałam się o mięśniaku miesiąc przed planowanymi staraniami o ciążę z zdawkową informacją, że może utrudnić zajście lub utrzymanie ciąży. Nie wiem nawet jakiej był wielkości. Pod koniec kwietnia poszłam na wizytę do innej lekarki z podejrzeniem ciąży, dowiedziałam się, że jest pęcherzyk ciążowy i mięśniak około 5 cm a także o całym ryzyku. Niestety ciąża się zatrzymała w 7/8 tygodniu, nie było bicia serca i tydzień temu poronienie, na szczęście naturalne. Przy badaniu po poronieniu usłyszałam, że mięśniak urósł do 7 cm i jego lokalizacja jest bardzo niekorzystna dla planowania ciąży, może utrudnić implantację lub wywołać poronienie. Lekarka zaleciła rozważenie usunięcia go. Bardzo to przeżyłam, jak usłyszałam, że oczekiwanie na zabieg około pół roku a potem regeneracja macicy 3-6 miesięcy. A ja tak bardzo pragnę dziecka już od dłuższego czasu. Wybieram się na konsultację do innego lekarza, bardzo nie chcę zabiegu. A dzięki Wam mam nadzieję, że jest szansa na ciążę z mięśniakiem.
 
Dziękuję Wam wszystkim za wpisy, dodajecie otuchy swoimi historiami o ciążach z mięśniakami. Ja dowiedziałam się o mięśniaku miesiąc przed planowanymi staraniami o ciążę z zdawkową informacją, że może utrudnić zajście lub utrzymanie ciąży. Nie wiem nawet jakiej był wielkości. Pod koniec kwietnia poszłam na wizytę do innej lekarki z podejrzeniem ciąży, dowiedziałam się, że jest pęcherzyk ciążowy i mięśniak około 5 cm a także o całym ryzyku. Niestety ciąża się zatrzymała w 7/8 tygodniu, nie było bicia serca i tydzień temu poronienie, na szczęście naturalne. Przy badaniu po poronieniu usłyszałam, że mięśniak urósł do 7 cm i jego lokalizacja jest bardzo niekorzystna dla planowania ciąży, może utrudnić implantację lub wywołać poronienie. Lekarka zaleciła rozważenie usunięcia go. Bardzo to przeżyłam, jak usłyszałam, że oczekiwanie na zabieg około pół roku a potem regeneracja macicy 3-6 miesięcy. A ja tak bardzo pragnę dziecka już od dłuższego czasu. Wybieram się na konsultację do innego lekarza, bardzo nie chcę zabiegu. A dzięki Wam mam nadzieję, że jest szansa na ciążę z mięśniakiem.
Moje miesniaki uaktywniły się dopiero w ciąży. Możliwe że z racji wieku 37 lat i produkcji hormonów nagle pojawiły się w macicy.
Było dużo stresu na początku bo na pierwszej wizycie lekarz powiedział że to nowotwór zlosliwy...
Teraz został mi tydzień do terminu, mala rozwija się prawidłowo, mięśniaki stanowily przeszkodę w porodzie naturalnym ale od 2 mies przesunęły się wyżej i nie blokują wyjścia dziecku.
Od poczatku ciąży nic prawie też nie urosly.
Czekamy na szczęśliwy poród tylko czy oby czegoś nie pokrzyżują w trakcie, ale nie wydaje mi się 😊

Nie wiem co Tobie doradzic, jeśli chcesz dziecko i masz już miesniaki to ja bym je najpierw usunela... Różnie może być
 
reklama
Dziękuję Wam wszystkim za wpisy, dodajecie otuchy swoimi historiami o ciążach z mięśniakami. Ja dowiedziałam się o mięśniaku miesiąc przed planowanymi staraniami o ciążę z zdawkową informacją, że może utrudnić zajście lub utrzymanie ciąży. Nie wiem nawet jakiej był wielkości. Pod koniec kwietnia poszłam na wizytę do innej lekarki z podejrzeniem ciąży, dowiedziałam się, że jest pęcherzyk ciążowy i mięśniak około 5 cm a także o całym ryzyku. Niestety ciąża się zatrzymała w 7/8 tygodniu, nie było bicia serca i tydzień temu poronienie, na szczęście naturalne. Przy badaniu po poronieniu usłyszałam, że mięśniak urósł do 7 cm i jego lokalizacja jest bardzo niekorzystna dla planowania ciąży, może utrudnić implantację lub wywołać poronienie. Lekarka zaleciła rozważenie usunięcia go. Bardzo to przeżyłam, jak usłyszałam, że oczekiwanie na zabieg około pół roku a potem regeneracja macicy 3-6 miesięcy. A ja tak bardzo pragnę dziecka już od dłuższego czasu. Wybieram się na konsultację do innego lekarza, bardzo nie chcę zabiegu. A dzięki Wam mam nadzieję, że jest szansa na ciążę z mięśniakiem.
Jak czytałaś wcześniejsze wpisy to mnie babka chciała ciąć tzn sugerowała zabieg ale zrobilam po swojemu. Było to ryzyko i to spore zwłaszcza, że to dziadostwo w 1 trymestrze lubi rosnąć. Robiłam rezonans i wiedziałam jaki typ mięśniaków mam, gdzie są i jakiej są wielkości chociaż dobry ginekolog powie ci co i jak i bez rezonansu (mniej więcej) Ale jeśli masz mięśniaka w jakimś "strategicznym" miejscu to musisz rozważyć usunięcie, ale to też jest obarczane pewnym ryzykiem. Cała ciąża z mięśniakami to mega stres, bo do końca nie możesz być pewna, że będzie ok.

P.S. Żeby nie czekać poszukaj prywatnych placówek gdzie takie zabiegi są robione szybciej a i metody usuwania są nowocześniejsze. Kwestia posiadanych $$$
 
Do góry