Cześć dziewczyny, 3 lata temu dowiedziałam się, że mam mięśniaki i jak chce mieć dziecko to muszę się spieszyć. Zaszłam bez problemu ale niestety mięśniaki bardzo szybko rosły, zaczęły się skurcze, straciłam ciąże w 18tc. Mam żal do lekarzy bo w szpitalu w którym byłam olali mnie 0 pomocy, czynności skurczowe, skradająca się szyjka, nie zastosowali nic, nie zrobili badań, po za morfologia i crp, 18 dni to trwało, na końcu wdało się zakażenie, wina obarczyli mięśniaki, zalecili operacje. Po tym wszystkim konsultowałam się z 6 lekarzami i 4 za wycięciem a 2, że absolutnie nie, że po wycięciu podobne ryzyko. Wybrałam półśrodek i prywatnie poddałam mięśniaki metodzie hifu, zmniejszyły się po pół roku o 50%. Jestem w kolejnej ciąży w 10tc. Mięśniaki rosną ale nie tak szybko. Czytam wasze wpisy, które dają mi dużo nadzieji
pozdrawiam
reklama
Foka_szara
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2020
- Postów
- 759
Będzie dobrzeCześć dziewczyny, 3 lata temu dowiedziałam się, że mam mięśniaki i jak chce mieć dziecko to muszę się spieszyć. Zaszłam bez problemu ale niestety mięśniaki bardzo szybko rosły, zaczęły się skurcze, straciłam ciąże w 18tc. Mam żal do lekarzy bo w szpitalu w którym byłam olali mnie 0 pomocy, czynności skurczowe, skradająca się szyjka, nie zastosowali nic, nie zrobili badań, po za morfologia i crp, 18 dni to trwało, na końcu wdało się zakażenie, wina obarczyli mięśniaki, zalecili operacje. Po tym wszystkim konsultowałam się z 6 lekarzami i 4 za wycięciem a 2, że absolutnie nie, że po wycięciu podobne ryzyko. Wybrałam półśrodek i prywatnie poddałam mięśniaki metodzie hifu, zmniejszyły się po pół roku o 50%. Jestem w kolejnej ciąży w 10tc. Mięśniaki rosną ale nie tak szybko. Czytam wasze wpisy, które dają mi dużo nadziejipozdrawiam
Starlights
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2020
- Postów
- 2 846
Cześć dziewczyny, 3 lata temu dowiedziałam się, że mam mięśniaki i jak chce mieć dziecko to muszę się spieszyć. Zaszłam bez problemu ale niestety mięśniaki bardzo szybko rosły, zaczęły się skurcze, straciłam ciąże w 18tc. Mam żal do lekarzy bo w szpitalu w którym byłam olali mnie 0 pomocy, czynności skurczowe, skradająca się szyjka, nie zastosowali nic, nie zrobili badań, po za morfologia i crp, 18 dni to trwało, na końcu wdało się zakażenie, wina obarczyli mięśniaki, zalecili operacje. Po tym wszystkim konsultowałam się z 6 lekarzami i 4 za wycięciem a 2, że absolutnie nie, że po wycięciu podobne ryzyko. Wybrałam półśrodek i prywatnie poddałam mięśniaki metodzie hifu, zmniejszyły się po pół roku o 50%. Jestem w kolejnej ciąży w 10tc. Mięśniaki rosną ale nie tak szybko. Czytam wasze wpisy, które dają mi dużo nadziejipozdrawiam
Trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku!!
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2020
- Postów
- 1 787
Trzymajcie się, będzie dobrze. Mało tego. Powiem, że jak w Pierwszej ciąży rosły szybko. Tak w drugiej zero problemów z ich strony. I po ciazach są małe. (2-3 cm) tak więc. Po cichutku. Powolutku i do przoduCześć dziewczyny, 3 lata temu dowiedziałam się, że mam mięśniaki i jak chce mieć dziecko to muszę się spieszyć. Zaszłam bez problemu ale niestety mięśniaki bardzo szybko rosły, zaczęły się skurcze, straciłam ciąże w 18tc. Mam żal do lekarzy bo w szpitalu w którym byłam olali mnie 0 pomocy, czynności skurczowe, skradająca się szyjka, nie zastosowali nic, nie zrobili badań, po za morfologia i crp, 18 dni to trwało, na końcu wdało się zakażenie, wina obarczyli mięśniaki, zalecili operacje. Po tym wszystkim konsultowałam się z 6 lekarzami i 4 za wycięciem a 2, że absolutnie nie, że po wycięciu podobne ryzyko. Wybrałam półśrodek i prywatnie poddałam mięśniaki metodzie hifu, zmniejszyły się po pół roku o 50%. Jestem w kolejnej ciąży w 10tc. Mięśniaki rosną ale nie tak szybko. Czytam wasze wpisy, które dają mi dużo nadziejipozdrawiam
Dziewczyny, ja niestety w 13tc mam miesniaka 12cm.. Lekarz powiedział mi, że pracuje 25lat i nigdy takiego nie widział więc jestem załamana. Trochę mnie nastraszył. Co ciekawa ginekolog u której byłam wcześniej mówiła, że z mięśniakami różnie bywa i lokalizacja mojego nie jest taka zła, jest na zewnątrz na tylnej ścianie macicy. Wiec byłam pełna nadziei. Brzuch mam dość duży jak na 13tydzien. To
Moja pierwsza ciąża i strasznie się stresuje…
wiem,że trzeba być dobrej myśli ale ciężko 
Moja pierwsza ciąża i strasznie się stresuje…
Heda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2016
- Postów
- 7 338
Niektórzy lekarze niepotrzebnie straszą. Może kiepski z niego lekarz skoro tak mało widział... Trzeba obserwować co się z nimi dzieje z wykle po 20tc przestają rosnąć a nawet maleją. Powodzenia.Dziewczyny, ja niestety w 13tc mam miesniaka 12cm.. Lekarz powiedział mi, że pracuje 25lat i nigdy takiego nie widział więc jestem załamana. Trochę mnie nastraszył. Co ciekawa ginekolog u której byłam wcześniej mówiła, że z mięśniakami różnie bywa i lokalizacja mojego nie jest taka zła, jest na zewnątrz na tylnej ścianie macicy. Wiec byłam pełna nadziei. Brzuch mam dość duży jak na 13tydzien. To
Moja pierwsza ciąża i strasznie się stresuje…wiem,że trzeba być dobrej myśli ale ciężko
![]()
Ja już się wypowiadałam w tym temacie, ale zabiorę zdanie 2 raz. Jestem 4 miesiące po porodzie mięśniak aktualnie ma 5 na 6 cm więc się zmniejszył. Przez całą ciążę nie dawał objawów, ale też się bałam bo lekarz jasnowidzem nie jest i mówił że nie wie jak będzie. Nie ma co się martwić na zapas u mnie wszystko było ok i teraz mi szkoda ze w ciazy się stresowałam niepotrzebnie.Dziewczyny, ja niestety w 13tc mam miesniaka 12cm.. Lekarz powiedział mi, że pracuje 25lat i nigdy takiego nie widział więc jestem załamana. Trochę mnie nastraszył. Co ciekawa ginekolog u której byłam wcześniej mówiła, że z mięśniakami różnie bywa i lokalizacja mojego nie jest taka zła, jest na zewnątrz na tylnej ścianie macicy. Wiec byłam pełna nadziei. Brzuch mam dość duży jak na 13tydzien. To
Moja pierwsza ciąża i strasznie się stresuje…wiem,że trzeba być dobrej myśli ale ciężko
![]()
Cześć dziewczyny
dołączyłam do forum, żeby Wam podziękować za wszystkie informacje i historie, którymi się dzielicie w związku z mięśniakami. Bardzo mnie uspokoiły zwłaszcza po konsultacjach z lekarzami, którzy krytykowali mnie za to, że zaszłam w ciążę mając mięśniaki. Na szczęście finalnie udało mi się trafić do wyrozumiałej i wspierającej ginekolog 
U mnie przed ciążą były 3 bardzo małe mięśniaki, które w ciąży mocno się rozrosły i rozmnożyły- obecnie jest ich 5 (3 z nich maja średnicę ok 7 cm; a 2 pozostałe ok 3 cm). Od samego początku aż do 25tc powodowały sporo dolegliwości bólowych i częste skurcze macicy (zwłaszcza w 4 miesiącu). Ale bobas dobrze się rozwijał
Teraz jestem w 30tc i jeszcze nie podjęliśmy decyzji czy SN czy CC. Moja ginekolog jest za SN (ale na następnej wizycie ma to jeszcze potwierdzić i finalnie zdecydować). Niestety położna trochę mnie nastraszyła komplikacjami w trakcie połogu i utratą macicy... Mam jednak nadzieję, że wszystko dobrze się skończy.
Trzymam za Was mocno kciuki!
U mnie przed ciążą były 3 bardzo małe mięśniaki, które w ciąży mocno się rozrosły i rozmnożyły- obecnie jest ich 5 (3 z nich maja średnicę ok 7 cm; a 2 pozostałe ok 3 cm). Od samego początku aż do 25tc powodowały sporo dolegliwości bólowych i częste skurcze macicy (zwłaszcza w 4 miesiącu). Ale bobas dobrze się rozwijał
Teraz jestem w 30tc i jeszcze nie podjęliśmy decyzji czy SN czy CC. Moja ginekolog jest za SN (ale na następnej wizycie ma to jeszcze potwierdzić i finalnie zdecydować). Niestety położna trochę mnie nastraszyła komplikacjami w trakcie połogu i utratą macicy... Mam jednak nadzieję, że wszystko dobrze się skończy.
Trzymam za Was mocno kciuki!
reklama
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2020
- Postów
- 1 787
Super, że napisałaśCześć dziewczynydołączyłam do forum, żeby Wam podziękować za wszystkie informacje i historie, którymi się dzielicie w związku z mięśniakami. Bardzo mnie uspokoiły zwłaszcza po konsultacjach z lekarzami, którzy krytykowali mnie za to, że zaszłam w ciążę mając mięśniaki. Na szczęście finalnie udało mi się trafić do wyrozumiałej i wspierającej ginekolog
U mnie przed ciążą były 3 bardzo małe mięśniaki, które w ciąży mocno się rozrosły i rozmnożyły- obecnie jest ich 5 (3 z nich maja średnicę ok 7 cm; a 2 pozostałe ok 3 cm). Od samego początku aż do 25tc powodowały sporo dolegliwości bólowych i częste skurcze macicy (zwłaszcza w 4 miesiącu). Ale bobas dobrze się rozwijał
Teraz jestem w 30tc i jeszcze nie podjęliśmy decyzji czy SN czy CC. Moja ginekolog jest za SN (ale na następnej wizycie ma to jeszcze potwierdzić i finalnie zdecydować). Niestety położna trochę mnie nastraszyła komplikacjami w trakcie połogu i utratą macicy... Mam jednak nadzieję, że wszystko dobrze się skończy.
Trzymam za Was mocno kciuki!![]()
Przy pierwszym co mięśniaki rosły ostro , miałam sn, z nacięciem, ale również krwotok który opanowali. Przy drugiej ciąży sn, na oxy,. Ale szybki chociaż, bez nacięcia, pęknięcia, myślę, że bliżej porodu twoja doktor zdecyduje i podpowie jaki rodzaj porodu będzie bezpieczniejszy dla Was. Szybko zleci
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 30
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: