reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Mleko, papki i kanapki :)

my na razie rozszerzamy diete o paluszki..
[video=youtube;addc8tDT7O8]http://www.youtube.com/watch?v=addc8tDT7O8[/video]
Ale slodka! A te nozki to chyba miodem mama posmarowala ;o)

A proszę bardzo:[video=youtube;mDGTrXr5j5s]http://www.youtube.com/watch?v=mDGTrXr5j5s&feature=related[/video]
Dziewczyny pisały, że im też pomogły, więc wrzucam jeszcze raz.
Ulenka swietny filmik! Co za profesjonalizm ;o) A Oliwierek to urodzony aktor! Juto pocwicze tak z mala... zobaczymy co z tego wyjdzie :o)
 
reklama
iza, super filmik, juz nie moge sie doczekac, az moja tak zacznie robic. na razie tylko bawi sie stopami i lapie za kolanka../

powiedzcie mi,czy moj dzis rozszerzyl amelce diete, czy nie, bo nie mozemy dosc do ladu.
pokroilam sobie w trapeziki ananasa swiezego do pogryzania, a mala dzis strasznie zabki meczyly, duzo plakala i nagle odwrocilam sie, a on jej dal kawalek do pociumkania:szok::szok: strasznie sie wkurzylam,bo mowilam mu,ze zaczynamy dopiero jak skonczy 6 mies, a on sie bronil,ze ona go nie jadla, tylko ciumkajac masowala dziasla :baffled: i jej pomagalo na bol.
malej sie wyraznie spodobalo, ciamkala i ssala wesolo, jak jej zabralam to dlugo sie wylizywala z soku dookola ust,a potem jak widziala jak jem racuchy to przestala sie bawic (z zapalem kopala stojak z grzechotkami :-)) otworzya buzie, smok jej wypadl, a ona zaczela mielic buzia jakby to ona cos jadla :tak::-D
2 h pozniej znowu jadlam racucha i bylo podobnie... biedne dziecko, bedzie musialo poczekac jeszcze 1,5 mies.:sorry2:

z jednej strony ciagnie mnie,zeby cos jej dac,ale poczekam jeszcze.
 
Dziewczyny, jak "zgrac" podawanie jabluszka z mlekiem?
Boje sie, ze jak zbyt szybko maly zle jabluszko przed mlekiem, albo zaraz po nim, to moze go przeczyscic... Jakos zawsze tak bylo, ze to niezbyt dobre polaczenia pokarmowe. No i nie wiem, ile czasu trzeba odczekac miedzy nimi? Pomyslow mi brak...
Pozdrawiam! :)
 
a ja wczoraj dlałam chrupka kukurydzianego jednego dla malego :) najpierw myslal ze to zabawka pozneij jak wsadzil do buzi poczuł smak chyba :) po chwili nie bylo chrupeczki a malemu az rece zaczeły latac zeby wiecej dac i mial mine zdenerwowania hehehe i tak sie zastanawiam od kiedy mozna dawac ? hmmm
 
Dziewczyny, jak "zgrac" podawanie jabluszka z mlekiem?
Boje sie, ze jak zbyt szybko maly zle jabluszko przed mlekiem, albo zaraz po nim, to moze go przeczyscic... Jakos zawsze tak bylo, ze to niezbyt dobre polaczenia pokarmowe. No i nie wiem, ile czasu trzeba odczekac miedzy nimi? Pomyslow mi brak...
Pozdrawiam! :)
ja mysle ze jak dasz jabłko ... i bedzie mu za mało mozesz dac mleko zeby dojadl ... ale niech moze mamusie doswiadczone sie wypowiedza ;-)
 
Dziewczyny, jak "zgrac" podawanie jabluszka z mlekiem?
Boje sie, ze jak zbyt szybko maly zle jabluszko przed mlekiem, albo zaraz po nim, to moze go przeczyscic... Jakos zawsze tak bylo, ze to niezbyt dobre polaczenia pokarmowe. No i nie wiem, ile czasu trzeba odczekac miedzy nimi? Pomyslow mi brak...
Pozdrawiam! :)
a ja podaje razem, poniewaz mala nie lubi gotowych kaszek to robie mleczko zageszczam kleikiem i mieszam ze startym jabluszkiem lub gruszka i wcina ze smakiem...czytalam nawet ze mozna tak robic wiec chyba nie zaszkodzi.......

banana- mysle, ze to jakos sie do rozszezenia diety zalicza, chociaz to co ona tam sobie wyciumkala to pewnie minimalna ilosc.....moja mala tez sie ineteresuje jedzonkiem i jak widzi, ze ja jem to wyciaga aczki i chce zabrac..... :-)
 
a ja podaje razem, poniewaz mala nie lubi gotowych kaszek to robie mleczko zageszczam kleikiem i mieszam ze startym jabluszkiem lub gruszka i wcina ze smakiem...czytalam nawet ze mozna tak robic wiec chyba nie zaszkodzi.......
Dokłądnie po takiej mieszance u nas wczoraj bylo żygansko a po samym jabłuszku nie...
Mysle ze dobrze podac jabluszko jakies3godz po mleczku - wtedy dzidzia jest sądze juz na tyle glodna zeby zjesc ze smakiem a do mleczka nastepnego jeszcze troche czasu bedzie...
 
My sciagamy marchew, ziemniaki i reszte warzyw ze wsi zw wschodu :), od babci :). Robie zawsze swieze, wczoraj dalam malej marchewke z ziemniakiem ze sloika (chcialam zobaczyc czy w ogole bedzie to jadla) owszem zjadla, ale po pierwsze "zafarbowala mi sie" na pomaranczowo a do tego wszedzie tam gdzie jej skora dotknela papki ze sloika (o co jak wiecie nie trudno) zrobil sie czerwony odczyn, a poniewaz moje dziecko jest mega alergikiem skornym i na wszelka chemie dokladnie tak reaguje to sobie same dopowiedzcie co pomyslalam jak to zobaczylam... dodam ze po "normalym" obiadku nie ma zadnych wybroczyn i zaczerwienien.

Jabluszko je swieze, zblenderowane, wczoraj po raz pierwszy dostala minimalna ilosc banana (nic jej nie jest :))))) ), dzis banan, pojutrze tez - jako nowosc, jesli pojdzie dobrze to kolejny krok: kalafiorrrrrrrrrrrr :), potem pietruszka. Trzy dni temu zaczelam ekspozycje na gluten (kaszka manna) - wszystko na razie w porzadku. Kupy ladne, "dorosle", je srednio 750 ml roznych rzeczy na dobe - to jest swietny wynik, bo ona jest "mlecznym" niejadkiem.

I tak: 7-7.30 kaszka ryzowa smakowa
10.30-11.00 - owoc
12 - mleczko (jesli chce)
14.30 - 15.30 - jarzynki
17.00 - 17.30 - mleczko
22.00 - mleczko
2 - mleczko :)

Po 6 miesiacu wprowadzam jajko i rybe, po 10 - mieso. U nas w rodzinie jest baaaaaaaaaardzo silna skaza bialkowa, dlatego nabial i mieso - zdecydowanie poczekam :), od 8 miesiaca zaczne podawac dwie kaszki rano i wieczorem (a dokladnie od dnia pierwszego raczkowania, ze wzgledu na wydatek energetyczny).
 
Mysle ze dobrze podac jabluszko jakies3godz po mleczku - wtedy dzidzia jest sądze juz na tyle glodna zeby zjesc ze smakiem a do mleczka nastepnego jeszcze troche czasu bedzie...

hmm.. my ciagle co 2,5 godziny w dzien jemy :\

osobiscie nie słyszalam, zeby jabłko i mleko dawały nieciekawy efekt. Surowe krowie mleko + śliwki - to przeczyszcza, ale jabłko?

passingby - drobiazgowo zaplanowana strategia ;) nieźle..
 
reklama
hmm.. my ciagle co 2,5 godziny w dzien jemy :\

osobiscie nie słyszalam, zeby jabłko i mleko dawały nieciekawy efekt. Surowe krowie mleko + śliwki - to przeczyszcza, ale jabłko?

passingby - drobiazgowo zaplanowana strategia ;) nieźle..
No nie wiem - moze to zbieg okoliczności, ale było jak pisałam...
Jest jeszcze opcja ze z jabłkiem coś nie tak było w sensie ze moze pryskane, że jakaś chemia itd... dlatego od dzis ( a właściwie od jutra bo dzis odpoczywamy od jabłuszka) tylko słoiczki.
 
Do góry