reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mlode Mamusie

reklama
prezcytałam rano w podpisie gg... smutne ale uczciwe dla Dawidka, nie cierpi... a to o niego najbardziej chodziło...

trzymaj sie , masz swoją Gaję i musisz o nią zadbać, on już na was patrzy...
 
Mama Boo - strasznie Ci współczuję!
Wiesz, jak umarł mój naukochańszy Dziadzius, to ulgę przynosiła mi mysl, że stał się moim aniołem stróżem i jest zawsze ze mną, jakoś mi było i jest raźniej z tą myslą. Zawsze w trudnych chwilach myslę o Nim, zwracam się do Niego o wstawiennictwo i jest mi lepiej. Może i Tobie coś takiego pomoże...
Ściskam Cię serdecznie!
 
Staram się jakoś trzymać - jestem dużo spokojniejsza niż za życia Dawidkla. Głupio zabrzmiało, ale teraz jestem po prostu o niego spokojna. Wiem, że Dawidek będzie czuwał nad Naszą Gają.... Jednak najgorsze czeka mnie w piątek.... Pogrzeb..... Cieszę się z jednego - akurat ja przy nim byłam kiedy wziął ostatni oddech i zdążyłam mu jeszcze powiedzieć, żeby spal spokojnie.......
 
mamaBoo ja też czuję się samontna , poczytaj też inne watki i popisz z nami trzymaj się ciepło :)
 
Przepraszam Mamo Boo ale mozesz mi powiedziec kim dla Ciebie był Dawidek??

Oczywiscie wspolczuje Ci ze odszedl od Ciebie do Ojca!!!

Szczerze powiedziawszy jestem tytaj zaledwie kilka chwil i nie mialam okazji poczytac historii Dawidka :(

Wyrazy wspolczucia raz jeszcze
 
reklama
To był Mój Siostrzeniec, którego praktycznie traktowałam jak młodszego brata. Gdy miał 3 lata mieszkał u nas rok. W wieku 6/7 lat zachorował na guza mózgu. Operacja, chemia, radioterapia itd. Półtorej roku spokoju. W sierpniu moja mama odebrała go siostrze i zamieszkał znowu z nami. Wtedy wykryli u niego nawrót. A dziś Go już nie ma....
 
Do góry