Witam:-)
mamaola- właśnie, mały nie chce pić... denerwuje się... masakra.... Nie wiem czemu. Karmię niby ,ale on chyba bardzioej najada się butelką i po prostu nie chce jeść cyca:-( niewiem... Nawet jak laktatorem ściągam to nic nie leci. Chyba ,że ręcznie wtedy leci.... Mam herbatkę, ona pomaga? W sumie jej nie piłam, bo dla mnie jest nie smaczna,ale chyba zacznę:-(
Layla- na zmniejszenie laktacji jest szałwia;-) sama ją uwielbiam

Ale teraz nie piję;-) tak jak piszę
matosia nie ma słabego pokarmu... Może mały źle ssie czy coś....
matosia- nmi mówił lekarz,że jeść trzeba wszystko tylko ograniczać nie które produkty...Właśnie nabiał,ale nie powinno się rezygnować z niego zupełnie. Ja musiałam na jakiś czas, mały miał podejrzenie nie tolerancji laktozy, bądz białka mleka krowiegio. Oddałam kupkę Ludwika do badania i wyszło ok.... Jak ma się podejrzenie że coś konkretnego szkodzi powinno się badania zrobić. Tak mi się wydaje. Sama wiem ,że ta dieta była okropna!!! Ja się czułam fatalnie ,nic nie mogłam jeść... Indyka gotowanego przełknąć nie mogłam... tragedia

Ale masz rację,że nie ma czegoś takiego jak słaby pokarm, jak on jest to wszystko jest ok
