reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

j właśnie wróciłam z poprawki ekonomii i zaliczyłam na 4:-)szczerze to nie spodziewałam się takiej oceny. ale humor dobry nie na długo bo jutro następny egzamin, więc trzeba się uczyć:baffled:

artystka współczuję ci jeżeli chodzi o rodziców. to jest nie do pomyślenia, żebyś musiała się sama utrzymywać. przy dziecku fakt, nie muszą ci pomagać, ale ty? ich własna córka?!:szok:
i fajnie, że trafiłaś w końcu na normalnego faceta. właśnie, co jego rodzice na to wszystko?;-)
 
reklama
My już z Alusiem po pierwszym bilansie:) waży już 4830g :) niestety okazało się, że jest za żółty i musieli pobrać mu krew-z główki:(((( prawie się przy tym popłakałam:/ dostał czopki na obniżenie bilirubiny
 
ARTYSTKA - Ja przyłączam się do pytań Polnej szczególnie tego jak rodzice Twojego na Ciebie reagują i na Twoje dziecko ? Ja też miałam taką sytuację że jak zaszłam to byłam z chłopakiem takim później wróciłam do Kuby później się rozstaliśmy tamten chłopak co z nim byłam jak się dowiedziałam o ciąży chciał do mnie wrócić też mówił że tylko jedno moje słowo był chyba bardzo zakochany a ja co ... byłam z jego bratem bo mi się cholernie podobał :laugh2: wredne to trochę ale życie jest wredne :-p a później zostawiłam brata i wróciłam do Kuby i jesteśmy do dziś z sobą :-p :-)

GRECJA - a no to brawa i gratulację się należą :-)

PAULUS - no to spory chłopak z Alusia :-)

Ja poćwiczyłam i mam z bani :-) chociaż pewnie jeszcze wieczorem sobie trochę poćwiczę bo mi się to podoba :-p :-)
 
artystka - matko kochana....twoja historia naprawde jest strasznie przykra i mimo ze dajesz rade, caly czas mi sie wydaje ze mialas ogromnego pecha, z tym chlopakiem-debilem i w ogole.:no: chociaz fajnie ze w koncu wszystko sie dobrze ulozylo i masz milosc jak z romansu:-)

a co do mleka dziewczyny.....opowiem wam anegdotke ktora mowila mi kiedys moja babcia. Jakis facet szedl w gorach, patrzy goral doi koze,od tylu. Patrzy, a ta koza nagle chlup chlup chlup kupe do wiadra z mlekiem. On popatrzyl, wzial sitko i przez to sitko wszystkie te bobki przecedzil, i doi dalej:dry: Od tej pory nie pije koziego mleka i nie jem kozich przetworow.:dry::dry:

ja dzis myslalam ze umre w szkole. Zaliczylam historie i geografie na 3 i 4 i wymiatam. Teraz bede mogla sie skupic juz tylko na moich przedmiotach maturalnych;)

by the way dziewczyny
mam pytanie- palicie?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
mona lisa dobrze ze pozdawalas :) No i zycze samych dobrych wynikow na maturze ... A co do pytania o palenie ... Pale czasamii Jak jestem w IE to niee Bo caly czas jestem z Nadia a jak w PL to czasem sobie zapale mietusa ... Tato palil cale zycie i pali nadal jakos nalogowcem nie umiem zostac Zbakalam sie juz chyba za duzo przy nim ... :)

Paulusia noo bardzo ladnie wazy okruszek :)) A co do pobrania krwii napewno serducho Cie niezle bolalo :( Ja pamietam jak Nadinie takiej malenkiej miala kilka dni nawet nie tydzien i jej porbirali krew z stopki na badania Kazala mi ja do cyca przylozyc aby nie plakala wiec ona pila mleko a ona tzn polozna ja ukula krew pobrala a Nadina popatrzala na mnie zaczela tak potwornie plakac zaniosla sie Boszee to bylo okropne :(
 
femme no to ladnie szalas jak bylas w ciazy normlanie przyciagalas jak magnez:-):-p
artystka towoja historie czytam juz ktorys raz i wiem, ze nie ktorych zycie kopie po dupie mocno ale masz sie na kim oprzec to najwazniejsze;-)
Mona ja palilam przed ciaza w trakcie rzucilam a po zdazylo mi sie sporadycznie.
Paulusia no to mieliscie na fajne przezycia, nawet nie chce sobie tego wyobrazac:no:

No a MIki zjadl mleko to byle do 19;30 ja wytrzyma to bedzie super chociaz pewnie bedzie ciezko po tej ilosci snu:dry: no nic ide go troche porozbawiac:-)
 
to co ja bede sie kryla :blink:
sylcia i kolia- gratuluje silnej woli, mega podziwiam, zarowno tego ze jedna pali zadko(gdy jest w Polsce) a druga rzucila dla dzieciaka:tak: Ja uwielbiam sobie zapalic i nie wyobrazam sobie zebym musiala nagle z tym skonczyc....oby nie bylo takiej potrzeby
 
reklama
Do góry