reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
em_x dokładnie wieczorem sama w ciszy się relaksuję ale wtedy za dużo myślę o wszystkim i czasami dochodzę do dziwnych myśli:-/
Ostatnio dużo myślę o rodzinie w Pl bo tęsknie strasznie za nimi :(

moi rodzice też są już w polsce, tak samo jak teściowie. i też tęsknię bardzo. mają tu przyjechać za jakiś czas, więc chyba tak źle nie będzie :) poza tym, blisko masz do PL, bilety tanie, może da się coś zorganizować? Ja powiem Ci, że z moim męzem (wtedy chlopakiem) byłam 4 lata w związku na odległość, widzieliśmy się tylko w wakacje i ferie, i tęskniliśmy potwornie, po prostu nie dało się znieść. ale przeżyliśmy i zdecydowanie było warto :) to czekanie i tęsknienie się konczy z czasem i potem znowu się jest z bliskimi w ogóle zapominasz o tym czekaniu co przezyles i liczy sie juz tylko ta chwila :) poza tym, lubisz anglię? bo jeśli nie, to moim zdaniem nie ma sensu sie zmuszać, jestem trochę oświecona w temacie emigracji..
 
em_x Ja mam męża i dziecko przy sobie na szczęście a w rozłące byliśmy tylko przez 5 miesięcy kiedyś jak mój M pierwszy wyjechał do Anglii.
Tęsknie za najbliższą rodziną rodzicami,braćmi ehhh szkoda gadać:-/
Czy lubię Anglię?ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie.
Czasami jest mi tu na prawdę dobrze ale czasami mam dość tego kraju...


fikusek a no w życiu różnie bywa :tak::-D
 
dziewczyny, nigdy nie miałyście takich obaw, że męczy Was to całe zabieganie? Z dzieckiem i wszystkim? bo ja czasem już naprawdę mam dosyć.. kocham moje dzieci ponad wszystko i w każdej chwili bym oddała za nie życie, ale czasem to wszystko mnie już przerasta... :( i wtedy czasem chce sie zamknąć gdzieś i siedzieć tam sama..
 
dziewczyny, nigdy nie miałyście takich obaw, że męczy Was to całe zabieganie? Z dzieckiem i wszystkim? bo ja czasem już naprawdę mam dosyć.. kocham moje dzieci ponad wszystko i w każdej chwili bym oddała za nie życie, ale czasem to wszystko mnie już przerasta... :( i wtedy czasem chce sie zamknąć gdzieś i siedzieć tam sama..
mi sie wydaje ze to jest normalne,karzy potrzebuje chwili spokoju....chwili by posiedziec samemu.


ok laski lece slac:) do jutra a raczej do dzis za kilka godz:D
 
dziewczyny, nigdy nie miałyście takich obaw, że męczy Was to całe zabieganie? Z dzieckiem i wszystkim? bo ja czasem już naprawdę mam dosyć.. kocham moje dzieci ponad wszystko i w każdej chwili bym oddała za nie życie, ale czasem to wszystko mnie już przerasta... :( i wtedy czasem chce sie zamknąć gdzieś i siedzieć tam sama..
czasami mam dokładnie tak jak Ty i po prostu wysiadam...lecz trzeba iść dalej.

fikusek dobranoc


lecę pod prysznic i spróbuję się położyć.Dobranoc dziewczyny:)
 
Ostatnia edycja:
ja jak bylam mlodsza uwielbialam chodzic do dentysty,leczylam po 3 zeby naraz,ale teraz to sie boje panicznie...

Może chociaż raz będę pierwsza tak z rana:rofl2:

Podziwiam, że aż tyle na raz dawałaś radę. :-) ja max 2, bo już mi się nudziło na tym fotelu a teraz to tylko po 1 bo moje plecy nie wytrzymują na tym "super" wygodnym fotelu ;-)
 
Witam. Oj ktoś tu do późna siedzi. nie ładnie.
Em_x Każda matka ma czasami chwile zwątpienia. Ja Już miałam takich chwil wiele a w ciągu ostatnich dni codziennie pragnę zostać sama z sobą. A świadomość ze to jest niemożliwe jeszcze bardziej mnie dobija.

Mareczek wczoraj zasnął przed 24 dopiero. Normalnie nie mogę z tym dzieckiem. :wściekła/y:
Czy śpi w dzień czy nie to i tak idzie późno spać.
Pobudka przed siódmą.
Dzisiaj wybieramy się do kościoła, mam nadzieję że będzie ciepło bo nie mam jeszcze kurteczki w mniejszym rozmiarze:sorry2:
 
reklama
Może chociaż raz będę pierwsza tak z rana:rofl2:

Podziwiam, że aż tyle na raz dawałaś radę. :-) ja max 2, bo już mi się nudziło na tym fotelu a teraz to tylko po 1 bo moje plecy nie wytrzymują na tym "super" wygodnym fotelu ;-)

no fotele maja straszne.....chociaz jak sie pojdzie rytwatnie u mnie to o wiele lepsze:)
 
Do góry