reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
Artystka fajne ma Michaś włoski :-) Na tym zdjęciu w łóżeczku z książką wygląda super.

Elizka dzięki za odpowiedź. Twoja 3 też się dobrze na zdjęciu prezentuje :-) Zwłaszcza Hania z ładnym uśmiechem :-)
 
Ostatnia edycja:
Clio- super,ze do nas wpadłaś. Malutki jest śliczny:)
U nas położna była jakoś po 3 tyg.Ale Adaś 2 tyg spedził w szpitalu.Kolki miał od kiedy miał tydzień. W szpitalu były koszmarne. Jak wróciliśmy do domu to mu się zdażały,ale takie do godziny. Ja masowałam mu brzuszek okrężnymi ruchami zgodnie ze wskazówkami zegara. Kładłam go sobie na brzuch. No i nie obyło się bez leków-systematycznie stosowałam espumisan w kropelkach. Nam pomogło. Trwało gdzieś do 2,5 m.
Siostrzeniec miał takie kolki,ze espumisan,ani inne nie pomagały. Musiał swoje przecierpieć. Potem okazało się,ze ma podejrzenie skazy-po zmianie mleka trochę lepiej było.

na kolki tez dobrze ejst wlączyc cieple powierze w suszarce i dziecku brzuszek ogrzac wtedy te jelitka sie rozkurcza i ujda gazy i bedzie juz dobrze.
 
reklama
No więc tak. Mam 19 lat. Mam narzeczonego, z którym jestem 3 lata( oświadczył się rok temu ). Staramy się 5 cykli od tego czasu biorę duphaston od 14 do 25 dnia cyklu. I na razie nic:/ Trochę się denerwuję, ale jak czytałam, że niektóre się starają po 2 czy 5 lat to aż mnie ciarki przeszły. W tym roku zaczynam studia dzienne, ale jestem pewna, że sobie poradzę. Hmm cóż jeszcze mogę napisać..;) Mam nadzieję, że będę mogła liczyć na wsparcie u was, bo widzę jak same siebie wspieracie:) Mam w prawdzie 2 przyjaciółki, ale jedna mieszka kilka km ode mnie i spotykamy się rzadko, a druga zaczęła szkołę, więc nie chce jej zawracać głowy. To chyba tyle. Pozdrawiam :)
Sylwia
 
Do góry