reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Witajcie dziewczyny,
zwracam się z prośba o przyjęcie mnie do Waszego grona... :) narazie jako przyszłą młoda mamę :)
Będziemy mieli synka, to nasze pierwsze dziecko., ale mam nadzieję że nie ostatnie :)
pozdrawiam wszystkie
Hej :):)
ejj tak myślę kurde dziewczyny za trzy dni jest pełnia://// boże ja oszaleje zaraz!!!!!!!!!!!!!! weźcie mi znajdźcie jakieś zajęcie bo nie wytrzymam :///
Kobieto spokojnie ......
witam sie z rana:) my juz na nogach:) dzis ide na mega zakupy:) musze kupic malemu kobinezon,rekawiczki,czape,buty no i zapas mleka ,kaszy itp na caly miesiac:)
No to zaszalejesz hahahahaha swoja drogą czekam na wypłate i również czekaja mnie spore zakupy.... czapki szaliki chłopakom rekawiczki.. Sebusiowi kurteczka mojemu i mi spodnie ...a no i rajstopki chłopakom.... a mleko kaszki to kupuje raz na tydzień bo mam blisko.. a i R zawsze może podjechać.... ja niestety nie moge zrobic większych zapasów bo mam mało miejsca .. i nie miałabym gdzie tego dać :////
kolia no dobrze napisane....:-D hehe wesoło....;] bajke ogladaja i jest cisza:-D zreszta powiedzialam im ze m byc spokój bo maly spi;]
EWI czyzby wkradł mi sie dubelek?:-) heh niewiem co z tym moim netem sie dzieje ostatnio:dry: sorrka

rano jeszcze bylo w miare ale teraz mowie wam porazka:-) wieje, pada :dry: zimno w domu moment sie zrobilo i jak 'Miki zasnol poszlam do garazu napalic;] porazka...

Daff to widze ze masz to samo co i ja teraz... Mąż pracuje od 8 do 17 ale wraca zawsze kolo 19;] cóż teraz jest sezon i dluzej robi. no ale znalazl sobie prace podobną jak kiedys robil i najdluzej w niej robil. teraz ma umowe do konca roku, zarobki niezle i mam nadzieje ze potem mu juz przedluzą na rok.... obyyyy.....;]

Mój pracuje niby od 9 do 17 ale idzie już na 8 wraca o normalnej godzinie... ale.... je i idzie naprawiac samochody dalej ://// dzis sama bede cały dzień :/
 
reklama
Dziewczyny nie wiecie na co narzekacie mój P idzie do pracy na 8 (ostatnio sobie uroił, że jednak musi wczesien na 7:30 chodzić) a wraca koło 21 albo później, potrafił nawet o 23 :szok: a ja tak czekam i czekam i czekam wiecznie :-p
 
Dzień dobry :)
Mała od 4 jakaś marudna była, chyba przez ten katar, co się jej uczepił i już a nosek podrażniony. Na szczęście jak ją w leżaczku do łazienki wstawiłam, to dała mi się spokojnie wykąpać, a potem pomarudziła przy usypianiu, ale śpi już pół godzinki :)

Ja też się muszę wybrać na większe zakupy, ale pogoda nie sprzyja wychodzeniu z domu :( Poczekam aż P. wróci (dziś wieczorem wraca po tygodniowej nieobecności :D) i jutro może razem wyskoczymy, żeby miał kto siatki dźwigać. Zawsze tyle kupuję, że się boję, że kosz pod wózkiem tego nie wytrzyma ;p

Eve ja po porodzie spędziłam tydzien w szpitalu :( okazało się, że Emilka urodziła się mniejsza (2700g) niż oceniano jeszcze na izbie przyjęć (3400g) Jakaś infekcja w/maciczna nie wiadomo skad się przyplatala i tydzien musialysmy zostac ze wzgledu na przyjmowany antybiotyk. Ale nie było tak źle :) Dłużyło mi się i chciałam jak najszybciej do domu, ale za to personel był sympatyczny, a ja chcąc nie chcąc musiałam odpoczywać po porodzie, bo poza karmieniem i przewijaniem Emilki, nie miałam nic innego do roboty :)
 
konniczynka dlatego ja zawsze z P samochodem jeżdżę bo by Mikiego trzeba z wózka wyjąć żeby upchać te zakupy :-p
Elizka no to teraz spokój w domu pewnie przy trójce dzieci zostanie z jednym to jak samemu :-D


Miki mi broi jak mały szatanek wylał przed chwilą wodę psa wcześniej herbatę i wszystko umyślnie a teraz siedzi za karę w łóżeczku :dry:
 
dzien doberek:)tak czytam o tych Waszych Brzdącach i ja też już chcę....;( paulinko nie masz się co bać porodu-mówi Ci to pierworódka:)Ja też panikowałam jak nie wiem a teraz chcę już mieć Małą przy sobie. Pewnie lęki wrócą jak przyjdą skurcze,ale co tam.....najważniejsze żeby wszystko dobrze poszło i żeby Zdrowa Była i to jest dla mnie najważniejsze...:)
 
my juz po zakupach:) kupilam wszytko poza butami dla Alana bo zapomnialam:D ale w weekend wybiore sie na targ i pewnie tam zakupie jakies bo widzialam fajne:) u nas zimnica niesamowita,wieje,padalo troche.... nie zdziwie sie jak lada moment snieg spadnie.
Kupilam kawal karkowki i nastawilam i sie dusi:) Alan bedzioe mial swojska wedlinke na kanapeczki:)
 
reklama
Do góry