Hej. Myszka śpi od 45min, wcześniej ją wykąpałam, pojadła, a jeszcze wcześniej bawiłyśmy się w najlepsze:-) Dziś na solarium przypiekłam się między piersiakami, co za głupie uczucie

Czego to człowiek nie robi żeby dobrze wyglądać na głupim weselu

Poprasowałam ciuszki Martynki i teraz piję kawkę i czekam na J. Może dziś obejrzymy jakiś film.
Co do wagi ja w ciąży przytyłam 4.2kg. Na początku ciąży schudłam trochę. Jak urodziłam Myszkę /miała 2860g/ to ważyłam 45kg. Czułam się jakbym uciekła z obozu, wybaczcie za porównanie, ale autentycznie. I karmiłam Małą tylko jakoś 2tyg i niestety jak przestałam tak zaraz ważyłam więcej i obecnie mam 50kg. No może 49 bo miałam ostatnio grypę żołądkowo jelitową i mi spadło, ale szybko do 50 pewnie dojdę. Po ciąży byłam szczupła, a teraz z racji, że lubię od czasu do czasu wypić piwko to jakoś brzuszek się pojawił i coś nie chce sobie odejść

Ale ogólnie chyba tragedii ze mną nie ma.
Patrycja zdrówka;* Współczuję tyle siedzieć w szkole

Ale jakoś zleci.. A jak Kubuś?
Sali zdrówka dla Kai;* A czemu cieszysz się, że miałaś cesarki? Ja to byłam zachwycona, że mogę rodzić sn.
Snoopy a ja myślałam, że lapek Ci się popsuł

Mogłabyś tu wrzucić jakąś swoją fotkę bo nie widziałam Cię jeszcze:-) I Alę byś pokazała.
Kaamaa motorek w pupce masz nadal widzę

To jeszcze u mnie wysprzątaj bo widzę, że Ci się nudzi

Ciężka Julcia Ci się urodziła:-) No ale sporo po czasie.
Mariolcia wszystkiego najlepszego, pociechy ze Skarbów i radości każdego dnia