Inka_18
Zaangażowana w BB
Niech będzie przynajmniej w szpitalu.
Jak mdleją to faktycznie powinni być przynajmniej w pobliżu. Mam nadzieje że jak u mnie się zacznie to będziemy razem w domku i już od naj naj naj wcześniejszych chwil będzie blisko, kurczę jak ja nie znoszę szpitali, spoko ok mogę się tam wybierać ale nie dłużej niż parę h, nie wiem jak ja tam przetrwam nawet jedną dobę, hm rozmyślaliśmy też nad porodem w domu, taakie coś to tak odpowiadało by mi z doświadczoną doktorzyną ale też mam pewne obawy bo nigdy nie wiadomo co się może wydarzyć
Milenaaaa udany ten Twój P, pierwsza niezapomniana pamiątka - pierwsze zdjęcie : pupcia córci bo tate na chwilę zamurowało
Aa mogę spytać co się stało że nie jest taki jaki był?
Jak mdleją to faktycznie powinni być przynajmniej w pobliżu. Mam nadzieje że jak u mnie się zacznie to będziemy razem w domku i już od naj naj naj wcześniejszych chwil będzie blisko, kurczę jak ja nie znoszę szpitali, spoko ok mogę się tam wybierać ale nie dłużej niż parę h, nie wiem jak ja tam przetrwam nawet jedną dobę, hm rozmyślaliśmy też nad porodem w domu, taakie coś to tak odpowiadało by mi z doświadczoną doktorzyną ale też mam pewne obawy bo nigdy nie wiadomo co się może wydarzyć
Milenaaaa udany ten Twój P, pierwsza niezapomniana pamiątka - pierwsze zdjęcie : pupcia córci bo tate na chwilę zamurowało
Ostatnia edycja: