reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

A Femme fatale mogłabyś już podnieść szanowną dupcię z łóżeczka i naskrobać nam o co chodzi z Twoim Panem!! :tak:
 
reklama
U mnie nie chodzi o teraźniejszość tylko przeszłość,która może i bardzo zaszkodzić...A teraz czekam na pediatrę bo Nicole ma 38,5C :-(
 
Witam Mamussie:)

W koncu udało mi sie wszystko nadrobić, jestem z siebie dumna bo troche tego było:)

Femma fatal zazdroszcze juz wakacji, ale masz fajnie:) A nio i gratulacje ze "kolega" jest juz Twoim K:):):tak::tak:

Firanka napewno sie wszystko ułozy. Zdrówka dla Niki:):tak:

karolona00 po burzy zawsze wychodzi słońce:) Napewno za niedlugo juz bedzie wszystko wporzadku:)

Asiowo eh az miło sie czyta takie słowa:)

A u nas była wczoraj siostra K z nazeczonym zaprosić nas na wesele:) 12 lipca do Czech:) Nie zebym termin na 21 lipca miała. Ale i tak sie wybieram bo na szczescie to nie jest daleko tylko zaraz za granica Polsko-Czeska:)
W szkole zostało mi tylko poprawic fizyke w poniedzialek i mam nadzieje ze tez jak Femma Fatal bede mogla sie pochwalic ze to juz koniec szkoly:)i wakacje:) mam nadzieje. Z moim K tez nas sie dobrze układa, bylismy przed wczoraj na pizzy i bilardzie i smiał sie ze mnie ze ze bede mogła w kule uderzyc bo brzuch mi bedzie zasłaniał. bezczelny:tak::tak: Ale oczywiscie mowił to w zacie:)
Teraz czeka mnie sprzatanie domu, bo troche sie kurzu nazbeirałao. Kurcze powinbnam juz konczyc to sprzatanie a ja nawte nie zaczełam ale tak to jest jak sie dupki nie chce ruszyc i wstale sie kolo 11:) (odsypiałam cały tydzien)

Aha... jeszcze co to wlosów na brzuchu to ja miałam kilkanaście takich długich czarnych to je penseta wyrwałam:D:-D:-D nio i juz jest gites:) Sa jeszcze ale same jasne. A golic ich nie chce i musze jakos wytrzymac:)

buśka:):)
 
Nie,nie mam z kim porozmawiać bo dziewczyny z którymi się przyjaźniłam przed ciążą,nie miały kiedyś najlepszego zdania o M. i teraz nawet jak je przypadkowo spotykam w parku albo na ulicy to M. się wścieka i obraża,że znowu wracam do formy i,że koleżanki mi w głowie...Jest mi tak smutno i czuję się strasznie samotna:-:)-:)-(. Znowu chce mi się ryczeć...Przez to,że jestem w tak kiepskiej formie psychicznej wybucham na forum i w chacie o byle co...
 
Angel też mam taką nadzieję,że z Nicolką będzie już dobrze. Nie chcę żeby szła do szpitala,ale jak będzie trzeba to pojedziemy...na szczepieniach i przy pobraniu krwi Malutka tak strasznie płakała,że ja beczałam razem z Nią...

Dzisiaj żeby poprawić sobie na chwilkę mój wisielczy nastrój poszłam kupić Niuni ubranka potem prześlę zdjęcia.
 
DZIEŃ DOBRY!!!
A ja normalnie nie wytrzymałam i musiałam wejść i się pochwalić mój "kolega" już nie jest tylko kolegą :-) oficjalnie mogę na niego mówić mój K :-) jeszcze najfajniejsze jest to że on tak się interesuje dzidzią i normalnie zachowuje się jak by normalnie się z niej cieszył :-) dla mnie bomba ale spokojnie głowę mam na karku nie angażuje się póki co :-) ale ciesze się chwilą :-)
Kochana, to znaczy że jesteś już jego dziewczyna??? Ale się cieszę:tak:. I jak jeszcze interesuje się dzieckiem to już w ogóle super:-). A napisz nam co on robi, czym się zajmuje itp?
w dodatku Nicole po tym zasranym szczepieniu ma stale od 36.6 do 38 temperaturę w tych granicach,po szczepieniu czyli już 8 dni...lekarze mi mówią ,że skoro rozwolnienie minęło i Nici zaczęła jeść w dużych ilościach to nie muszę do szpitala i,że musimy to z Nicą przeczekać :-:)-:)-(
Wydaje mi się, że 8 dni po szczepieniu to ta gorączka jest już z innego powodu. Napisz co powiedziała pediatra, mam nadzieję, że to nic poważnego;-).
A Femme fatale mogłabyś już podnieść szanowną dupcię z łóżeczka i naskrobać nam o co chodzi z Twoim Panem!! :tak:
No właśnie!!!! Co to ma być!!! Przywołuję Cię do porządku:-D!!! Będziesz nas tak długo jeszcze torturować:-D:-D:-D?

A ja dziś jestem w pracy do 21, ostatnie dwa dni miałam wolne, trochę odpoczęłam i spędziłam dużo czasu z Hanią na dworzu ( na polu:-p). Jutro znów wolne i mam zamiar obkupić się trochę na giełdzie, jakieś japonki, sandałki itp. Poza tym u nas nic ciekawego, Hani tata się odezwał po 2 tygodniach bycia w Polsce, spotyka się z Hanią czasem i mnie strasznie wpienia, bo się obnosi z tym jaki to z niego nie jest kochany tatuś:wściekła/y:. Ech, szkoda gadać, o niedzieli jedzie już za granicę, więc muszę to wytrzymać:-D:-D:-D.

Cieszę się, że humory Wam dziewczyny dopisują, cieszę się z Wami Waszym szczęściem:-).
MIŁEGO DNIA!!!
 
reklama
Do góry