reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Mika Ala tez miala na czole i brawiach :sorry2:

Kasia a co do tych ksiazeczek to u nas pare miesiecu bylo o tym glosno bo ktos z dzieckiem zglosil sie di szpitala tylko z ta ksiazeczka i mieli problemy bo na podkarpaciu takie sa niewazne !!
 
reklama
ASTERIA - gratuluje :-) mały urodził się tak jak ja :-p tyle że 19 lat później :-p

Cholera a ja chyba skurcze mam ... bo brzuch mi się napina i mnie kuje w dole nie fajnie ... tylko co ile powinny być ? i do jakiej wody ciepłej czy zimnej powinnam się położyć żeby sprawdzić czy przejdą ?
 
leże i się nie ruszam... ja nie wiem jak ja mam to liczyć ... kur** jaka ze mnie ciapa jest :wściekła/y:

Brzuch w sumie ciągle jest napięty i ciągle mnie pobolewa to jakie przerwy ja mam liczyć ? może pochodzę trochę i za chwilę się położę ? czy lepiej ciągle leżeć ?
 
femme ja mam takie skorcze od dawna i mi gin powiedzial ze mam zaczac patrzec na zegarek dopiero wtedy, gdy bedą sie robily coraz bardziej bolesne...ciezkie do wytzrymania bo te to narazie za slabe...a i mowil mi ze gdy sie napina brzuch to najlepiej zmieniac pozycje, chodzic i siedziec na zmiane

wiecie jaka jestem zla!!!!!!!!!!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
dopiero wrocilam do domu...i chyba juz do porodu nigdzie nie wyjde....
gdy czekalam na autobus na przystanku zlapal mnie skórcz taki perfidny ze nie moglam sie podniesc z ławki, autobus mi odjechal i tylko musialam czekac na nastepny...bo tu jak sie nie podniesiesz to autobus nawet nie stanie.... i tak spedzilam kolejne pol godziny w mrozie na lawce....strasznie u nas zimno , do domu to mam jakies pol km z buta...no i znowu dojsc nie moglam, musialam przykucnac 3 razy w drodze bo bym padla na ziemie.....co za skórcze paskudne....są coraz gorsze...teraz w koncu usiadlam wygodnie w fotelu i tylko mi sie brzuuch napina i troszke kuje..... ale o wiele slabiej na szczescie:-(
 
aha no to ja mam chyba to co OLENKA bo ciągle jestem napięta po prostu ... w dupie jak zacznie mnie boleć tak że będę zdychać to ruszę dupę do szpitala i tyle ... idę chyba na jakiś spacer czy coś może przejdzie
 
no ale to mnie coraz bardzoj męczy ... i nie wiem czy to już czy nie i to mnie wkur** strasznie ... by mogło mnie zacząć konkretnie boleć i już się zacząć a nie jakieś czające się skurcze przed prawdziwymi :wściekła/y:
 
reklama
No no... widze, ze sie powoli rozkręca u naszych ciężaróweczek:tak: Femka... jhak pospacerujesz to tylko przyspieszy wiec ruszaj sie jak najwiecej:-p przyspieszy jesli to juz to, a jesli nie to przejdzie:-)
No nic... powodzenia dziewczyny! Która pierwsza dobiegnie do mety?!:-D
 
Do góry