reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

BlackWizard to dorodna ta twoja panienka jak taka wysoka to moze modelka bedzie albo w kosza albo siatjkowe bedzie grala:-)

dorom5 no jak starszy bedzei tonapewno sie pileczki dorobi juz nie moge sie doczekac jak pojdziemy razem na kosza sobie porzucac:happy::-D

A ja wrocilam od lekarza i mi sie troche wolnego sypnelo bo do czwartku mam zwolnienei piatek wiadomo 1 maja a pozniej 4,5 mautry wiec tez mam wo;lne to mi wyszlo poltora tygodnia laby:-)
 
reklama
Dorom Julka ucałowana ;-)

Pochwalimy sie jeszcze fotkami ze chrztu :-) Z tego grupowego prosze się nie śmiać ;-) Ja przy rodzince mojego Grześka to liliput jestem, oni wszyscy po 2m z hakiem :-) Po lewej stronie my, a po prawej rodzice chrzestni ;-)
 

Załączniki

  • Obraz 562.jpg
    Obraz 562.jpg
    20,6 KB · Wyświetleń: 77
  • 123.jpg
    123.jpg
    24 KB · Wyświetleń: 79
dorom- to czekamy na relacje, może coś się wyjaśni... oby... :tak:

BLACK- gratulacje dla Juleczki;-) Witamy w gronie chrześcijan:-p Faktycznie, Ty malutka, ale u mnie to samo ,tylko ja mam 157 wzrostu, mój Grzesiek 194:-D:-D:-D
Ucałuj ode mnie też Julcię :tak:

My też już jemy marcheweczki, deserki itp. Najbardziej Młodemu jabłko odpowiada, wcina aż mu się uszka trzęsą:-D:-p
 
Heh ciekawe jak u mnie będą wygladać fotki np. ze ślubu czy chrzcin. Ja mam 154, a mój S 188. Na codzien nie odczuwam dyskomfortu:) czuje się filigranowo mimo ogromniastego brzucholka:)
 
BLACK- a ile Julce dajesz z tego słoiczka? Bo mój młody by jadł jadł, ale ja nie wiem ile mozna dawać:zawstydzona/y::sorry: Zwłaszcza,że wprowadziłam te słoiczki dopiero ok 7 dni temu. Jesteś maleńka w porównaniu ze swoim mężem:tak:;-):-p

Lenka87- ja też przynajmniej czuje się jak filigranowo przy Grześku:-p
 
siema...

u mnie ciezko...Darek w delegacji,ja sama z Darusiem cale dnie a ten strasznie daje mie sie we znaki,marudzi poplakuje non stop do tego wszystkiego stracil apetyt a ja od zmyslow odchodze co robic i jak zeby choc troszke zjadl....a taki smakosz byl.....hi ale pociesza mnie fakt ze niedlugo dlugi weekend i bede z mezulkiem sama bo rodzice jada do rodzinki,wiec te kilka dni bedziemy sie soba cieszyli.....

Black-jestem zachwycona Twoja Juleczka,sliczna panna Ci rosnie,podobna do mamusi....piekne wygladala na chrzcie.....z Ty rzeczywiscie przy mezu to drobniutko wygladasz....ale fajna z Was parka:-)i oczywiscie ucaluj Juleczke od e-cioci Oli

Pola-sorki ze sie wtrace,a'prpos jedzonka,ja darusiowi wprowadzalam podobnie jedzenie jak ty,najpierw jabluszko,potem marchewka itd.dawalam najpierw1-2 lyzeczki i co 2 dni zwiekszalam o kolejne 2 lyzeczki....prawie wszystko mu smakowalo ale brokulami to plul okropnie,najbardziej mu smakowala zupka z dyni.polecam....hih i tak jeszcze dodam ze pomiedzy mna a moim Darkiem tez spora roznica wzrostu ja 155cm a Darek 190cm....

Kolia-super ze masz tyle wolnego,odpoczniesz sobie choc przy dziecku to trudne...ale zawsze.....

Dorom-mam nadzieje ze u Ciebie cos sie ruszylo, daj znac co gin powiedzial,co by nie bylo zycze powodzenia....

Umi-15 maj:szok::szok::szok:jejku ile czekania,ale jestem dobrej mysli ze kacperek sie pospieszy i do mamusi szybciej wyskoczy....czego zycze.....
 
Moja klucha 5590. Kręgosłup wysiada a to dopiero początek:-p. Chciałabym juz dac malej troszke marchewki ale pediatra kazał czekac do 4 miesiaca. Nie wiem tylko czy bede sama gotowac czy podam słoiczki. Z jednej strony ugotowanie marchewki nie jest jakies arcy trudne ale z drugiej w tych sloiczkach sa ekologiczne produkty i mam gwarancje ze ta marchewka nie rosła przy autostradzie.

Black sliczna macie córcie;-)
 
reklama
Mamaola dziękuje za miłe słowa, Julka ucałowana. :tak:
Pola ja daję słoiczki. Zaczęłam od 2 łyżeczek i codziennie zwiększam o pół łyżeczki. Teraz mała mi wcina około pół słoiczka, ale i tak jej mało, czasem potrafi mi się rozpłakać, że chce więcej ;-)
AdiLea ja zaczne sama gotować jak Julka przyzwyczai się najpierw do wszystkiego co oferują słoiczki. A co do upraw przy autostradach - my też wychowałyśmy się na obiadkach gotowanych przez nasze mamuśki, kiedyś nie było słoiczków i wszystkie żyjemy, żadnej z nas nic nie jest. Ważne żeby warzywa nie były pryskane chemią. Jestem w technikum ochrony środowiska, wiem troszkę na temat zanieczyszczeń (parę razy byłam w TV :-p) i prawda jest taka, że ołów i inne metale ciężkie, które są spowodowane ruchem drogowym rozprzestrzeniają się wszędzię. Bez względu czy uprawa będzie 10 km od autostrady czy 30 to powietrze i tak i tak jest zanieczyszczone, więc nie dajmy się zwariować ;-)
 
Do góry