reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
Famme no to nie chciałabym byc w skórze tego z którym sie kłócisz hehehe
Ja staram sie nie drzec ryja przy dzieciach ale nie zawsze mi to wychodzi....
 
SOSO - hehe mi też :-p od małego wiedziałam że tak córkę nazwę :-p :-)

PATRYCJA - drę się tylko na ojca małej w sumie nikt inny mnie na tyle nie wkurza ... :sorry:
 
SOSO - hehe mi też :-p od małego wiedziałam że tak córkę nazwę :-p :-)

PATRYCJA - drę się tylko na ojca małej w sumie nikt inny mnie na tyle nie wkurza ... :sorry:
właśnie ''sprzątam''=P=P ah to uzależnienie od forum=D

Moja miała byc i Julcią, i Zosieńką, a jest Martynka=P Ale Zosia i Julka to i tak moje ukochane imiona=) Zwłaszcza Julka. Lubię określenie Juleńka=) A Martynka też mi się bardzo podoba i mężowi tylko to imię się podobało, więc jest Martynia nasza kochana=)
 
SOSO - ja bez kitu też zaczynam wierzyć w ten koniec świata i zaczynam się zastanawiać jak chciała bym spędzić te ostatnie dwa lata i czy moje punkt w którym teraz jestem w swoim życiu mnie zadowala czy trzeba coś z tym zrobić ... :sorry:
 
mi się marzą same córcie=P chciałabym drugą miec albo Zosię albo Julkę, no ale mąż mówi, że teraz to musi byc syn=P Tomek=P Tomuś=D

a ja staram się wierzyc, że końca świata nie będzie. Strachliwa ze mnie Istota.
 
SOSO - ja bez kitu też zaczynam wierzyć w ten koniec świata i zaczynam się zastanawiać jak chciała bym spędzić te ostatnie dwa lata i czy moje punkt w którym teraz jestem w swoim życiu mnie zadowala czy trzeba coś z tym zrobić ... :sorry:

kochana ja od zawsze wierzylam w teen koniec swiataaaa nigdy nie myslalam inacze powaznie ludzie wariuja tylko szkoda naszych dzieci




mi się marzą same córcie=P chciałabym drugą miec albo Zosię albo Julkę, no ale mąż mówi, że teraz to musi byc syn=P Tomek=P Tomuś=D

a ja staram się wierzyc, że końca świata nie będzie. Strachliwa ze mnie Istota.

ja tam ma dosc dziurekk wolalbym tera zeby mitak ogonek wyszedl :D akbym byla w ciazy
z dziurami same problemy :p
 
reklama
Do góry