reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

vegas -akurat w tej sprawie Cie doskonale rozumiem. od 2 miesiecy mieszkamy z moją matką i jest to oficjalna porazka... :confused2:
a macie jakieś plany żyby przejść na coś swojego, czy narazie nie ma opcji takiej?
musiałabym iśc do pracy. Jak na złośc nic nie ma dla mnie eh. Szukam codziennie i co chwilę mam załamki pod względem finansowym bo nienawidzę byc uzależniona od faceta. Mąż źle nie zarabia bo 2.5tysiaka, ale mamy też raty i dziecko, mamie płacimy za mieszkanie również, więc na życie nie ma zbytnich kokosów, choc nie brakuje na nic. No ale wiadomo miałabym kasę to na byle zachciankę by mi starczyło a tak to na pizzę muszę czekac trochę czy żeby sobie kupic cos bo wolę dla Martynki. Ona ma całą szafę w ubrankach a i tak jej co chwilę kupuję - chyba nałóg.
Jest opcja, że w każdej chwili możemy u teściowej. Mielibyśmy całą górę - sypialnia, pokoik Małej choc znacznie mniejszy niż tu, własna kuchnia i własna łazienka. Ale gotowa byłaby na dziś dzień sypialnia i pokoik Małej, łazienka i kuchnia to, że tak powiem, na razie stan surowy. Plus taki, że płacilibyśmy 300zł a u mamy 500. Wiem, niby mała różnica, ale jak ja nie pracuję a tylko mąż to duża różnica. No i co najważniejsze teściowa to spoko babka, znam ją ponad 3 lata. 0 wtrącania, ona uważa, że Młodzi muszą ze sobą mieszkac by się poznac bliżej, więc z takim nastawieniem chyba by nam nie wadziła zbytnio. Ale ja wolę w 3kę mieszkac a nie z teściową i jego dwoma bracmi, którzy gdzieś tam na dole będą. Jak będę pracowac jest szansa na wynajmowanie czegoś.
 
reklama
vegas -no i pewnie Toja mama nie byłaby zbyt zadowolona gdybyście chcieli się wynieśc do Twojej teściowej.. czy wręcz przeciwnie?
kochana, 2,5tysiaka? ja marzę o choćby połowie z tej sumy :sorry:
mówisz kiepsko z pracą.. w jakiej miejscowości mieszkasz?
 
vegas -no i pewnie Toja mama nie byłaby zbyt zadowolona gdybyście chcieli się wynieśc do Twojej teściowej.. czy wręcz przeciwnie?
kochana, 2,5tysiaka? ja marzę o choćby połowie z tej sumy :sorry:
mówisz kiepsko z pracą.. w jakiej miejscowości mieszkasz?
W Pszczynie. Tutaj jak już kogoś chcą to z doświadczeniem albo z kierunkiem szkoły w danej tematyce. Ja mam i liceum zwykłe skończone i technikum BHP. Studia nie skończone bo mam rok przerwy. Tak wyszło.

Mama jest zazdrosna o teściową, ale z drugiej strony są to całkiem dobre koleżanki od imprezy. Teściowa jest do nas zapraszana na wszelkie urodziny, mama ją lubi, ale swoje też sobie o niej w domu powie..:| Jest zazdrosna nawet o firankę, którą mam w oknie od teściowej. Ale innej nie mam a teściowa dała mi ją na urodziny. Poza tym teściowa nigdy nie da złego słowa powiedziec o swojej rodzinie, włącznie ze mną, za to moja mama ''jedzie'' równo na jej syna, również, a nawet tym bardziej, w towarzystwie teściowej. Wcześniej uwielbiała J, ale od kiedy On nie miał czasu zrobic czegoś co ona wymagała NA JUŻ to od razu jej się zdanie o nim zmieniło. Ja mam też tak przesrane. Nie zrobię czegoś NA JUŻ, BO MAMA chce to się mama obraża i tyle. Dziecinada na maxa. Nie pomyśli czasem, że mam dziecko i inne obowiązki. Ona jest pępkiem świata i już. A ja jestem osobą, która MA ZAWSZE swoje zdanie co ją doprowadza do furii i przez to najczęściej są zgrzyty między mną a mamą.



A Ty czemu mieszkasz teraz ze swoją mamą?
 
Ostatnia edycja:
Dzien dobry tak z rana;)
chciałam sie tylko przywitac i mykam z babcia do lekarza;)

a potem wizyta u ginka huraaa;)
juz nie umie sie doczekac
baj;):*:*:-):-)
 
Witam porannie.
Mogotka Zapomniałam napisać. Ładna ta sukienka.
Kamaa Przepraszam, pomyliłam Cię z WIolką, a to przez to że o Tobie myślałam.
Umi Powodzenia Dziś na wizycie.
Misia92 Słodko sobie maluszek śpi. tak zdrowo wygląda ten jego sen :tak: Ładna dziewczyna z Ciebie.
Vegas Mała jak zawsze śliczna. Z Ciebie tez super mamusia.

Dzięki jeszcze raz za życzonka. Resztę nadrobię później, muzę męża dopuścić do komputera. :-D
 
Hello


Misia Zakochałam się w Michasiu jest prześliczny :tak:

Umi Mam nadzieję że to co miało wyjść to wyszło na świat :-D no i oczywiście kciuki za dobre wyniki, pisz jak będziesz coś wiedziała.

Ewi tak właśnie myslałam, nie szkodzi :tak:

Vegas Martynka jak zwykle oszałamiająca blondysia :-)

Dom faktycznie śliczny. Rozumiem Cię doskonale, u mojej mamy też miałabym "luksusy" ale byłaby taka sama sytuacja jak u Ciebie. Na szczęście odziedziczyliśmy dom po moich dziadkach, nadawał się do gruntownego remontu, elektryka, woda etc. Full kasy poszło i nie jest nawet w połowie zrobiony tak jakbym chciała no ale cóż kasa potrzebna. Kominek mi się marzy, właśnie taki jak u Ciebie z płaszczem wodnym. Teraz mamy piec centralny. No ale nie narzekam bo to na reszcie jesteśmy na swoim, nikt się nie wtrąca ( może trochę babcia ale wybaczam) nikt nas nie wyrzuci :tak:

Mój M też zarabia ok. 2,5 tyś latem nawet ponad trzy wychodzi. ALe to starcza na Nasze potrzeby, staramy się odłożyć coś na remont ( góra stan surowy) ale wiadomo jak to jest teraz lekki przestój w robocie, pracuje mniej, no i jeszcze roczek no i z tej kasy musimy wziąć. Myślimy o wyjeździe do Norwegii tam zarobki nie porównywalnie większe. Co raz poważniej o tym gadamy i chyba jak odpuszczą już mrozy, polecimy wszyscy na jakieś 4-5 miesięcy.
 
Ewi ja przez weekend udostępniałam kompa swojemu ;-)

Vegas,Asheara ja teraz też mieszkam z rodzicami ;dry: wcześniej mielismy swoje mieszkanie,ale z jednej pensji byśmy nie wyżyli z małą.

Ja wymiekam po dzisiejszej nocy. Maja zasnęła o 22 a o północy już była na nogach. Później naturalnie karmienie - jedyne 1,5 godziny:szok: Usnąć oczywiście nie mogła i padła dopiero o 3. Długo nie pospała,bo kolejne wstawanie było o 4 5:30 no i teraz od 6:30 na nogach :dry:
 
Witajcie dziewczyny ;)
Przepraszam,że Was troszkę zaniednuję ostatnio,ale jakoś ostatnio nie mam weny żeby siedzieć przy komputerze;) zabrałabym się za pokoik,ale nie mogę, bo za wcześnie;p i co tutaj robić :)
 
Lolkak to Maja dał Ci ładnie popalić. Jedyna rada jaką mogę Ci dać , to po południowej drzemce, juz nie dawać spać. Ja popełniałam ten błąd i Julka dopiero 22-23 szła spać.


Trinaa ciesz się nudą :tak: Jak się bobas urodzi to nie będziesz miała czasu się nudzić.
 
reklama
No wiem wiem Kaamaa :) mąż też mi to ciągle powtarza,ale jakoś nie mogę wysiedzieć;p dobrze,że do pracy chodzę,to mam kontakt z ludźmi ;)
 
Do góry