reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
Lolkak ładnie Cię mała wykiwała :-D

Szlag mnie trafia na temat pracujących matek w Polsce, politycy cały czas wrzeszczą że mało dzieci się rodzi, a jeśli chodzi o pracę dla matek to milczą :wściekła/y: i nic nie robią....


Migotka super że załatwiłaś wszystko, teraz leż i pachnij :-D
 
Hej kochane :)ja dzisiaj byłam troche spraw pozałatwiać na miescie:) i w miare dobrze sie czuje byłam tez w szkole dac zwolnienie i wychowaczyni ma do mnie dzis dzwonic powiedziec co i jak ;d z sumie fajna z niej babka sie okazała, na studniówke to chyba nie pojde:( troche szkoda sukienki no ale co mi tak dzidzia wazna.
teraz juz sobie leze a tesciowa w kuchni rządzi pozniej moja mama ma byc takze bedzie wesoło.


tak to jest juz z tej polsce, dyskryminacja tak samo jak kobiet w ciazy

czemu nie idziesz na studniowke? :(( a tak sie na nia cieszylas :((

narazie do konca lutego:) no i bede miała indywidualne nauczanie:)

to super ze udalo Ci sie zalatwic to nauczanie indywidualne :)) bedziesz miala wiecej czasu dla siebie i malego :D
 
Migotka coś wiem o dyskryminacji kobiet w ciąży :dry: Żaden pracodawca nie chciał mnie zatrudnić chociaż dobrze się czułam,chodziłam do końca ciąży.

Kaamaa zgadzam się. To samo z "przywilejami" dla matek. Co to jest pół godziny na karmienie? Wolałabym,żeby szczepionki zalecane były obowiązkowymi tak jak w innych krajach. urlop macierzyński też mógłby być dłuższy. Już o opiece zdrowotnej nie wspominając.

Kasiuch to super,że nic poważnego nie jest Olkowi
 
Lolkak mam nadzieję, że nasze dzieci i wnuki doczekają się ludzkiego traktowania przez państwo.

Ja nawet jakbym chciała iść do pracy to i tak nie mam szans, bo w naszym miasteczku nie ma żłobka, do najbliższego mamy 30 km paranoja :no:
 
czemu nie idziesz na studniowke? :(( a tak sie na nia cieszylas :((



to super ze udalo Ci sie zalatwic to nauczanie indywidualne :)) bedziesz miala wiecej czasu dla siebie i malego :D

nie ide chba bo nie za bardzo moge tak skakac z rozwarciem:) chyba ze by sie zdarzył cud i jakos extra sie bede czuła:) szkoda tylko sukienki trzeba bedzie ją sprzedac.

A tak pozatym to udało mi sie dzis troche załatwić a pozniej miałam kolacyjke:)
było bardzo romantico;d nawet tańczylismy sobie jak te glupki <lol2>
 
a ja mam z kim dziecko zostawic, ale problem jest z tym, że jak już szukają kogoś to po odpowiedniej szkole lub z doświadczeniem. Wychodzi mi wówczas z tego, że lepiej było iśc do zawodówki niż do liceum i technikum i miec technika np. Szukam i szukam i nerwicy dostaję bo nie znoszę byc zależna od kogoś. Chcę miec na własne zachcianki chociażby. Już nie pamiętam kiedy sobie bluzkę kupiłam. Jak mam kasy więcej to inwestuje w ubranka Perły hehe, oj to to ja kocham;D Wolę jej kupowac tysięczne ciuszki niż sobie;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
A ja się pochwalę, że od marca chyba wrócę do siebie do pracy:-) Dziewczynie nie przedłużają umowy i się zrobi wolny etat. Ale mają jeszcze dzwonić, bo wiadomo że zawsze mogą zredukować jakiś etat z braku kasy:wściekła/y:
Jak usłyszałam, że mam szansę wrócić do siebie do pracy, to się cieszyłam jak dziecko:-) Chociaż jest tam ciężko i przez rok mojej nieobecności chyba 5 osób się zwolniło, ale za to atmosfera fajna :tak:
Od kilku dni mam straszną marudę i buldoga w domu- górne jedynki idą. Dziś musiałam czopka podać, bo chwili spokoju nie było i nawet jeść mała nie chciała (za to wieczorem wciągnęła 200ml kaszki i dopiła cycem, co jej się nigdy nie zdarza:szok:). Byłam dziś na ważeniu Emilki- mam kurdupla w domu: 7100g i 66cm :-);-)
 
Do góry