Witam! W końcu mam chwilę, normalnie na nic nie mam czasu. Pewnie juz tak będzie do świąt. Na szczęście po świętach mam wolne do Nowego Roku to sobie odpocznę. Wszyscy mamy wolne.
A jeszcze przed świetami trafiła mi się 2 zmiana, cały tydzień. Choć może to i dobrze, bo chociaż rano nikogo nie będzie i nikt nie będzie mi się pałętał pod nogami ;-)
Mama Boo fajna ta stronka

Zdrówka dla Was.
Martusia jak dzisiaj?
Fakt, że dobrze mieć zaufanego lekarza, ale czasem nie tak łatwo zmienić. U nas jest jeden, a i tak sie cieszę, że wogóle jest

i nie muszę jeździć do miasta, bo niestety teraz na wsi nie wszędzie jest ośrodek zdrowia.
Ten nasz lekarz nie jest taki zły, tyle że jeden dla wszystkich, dla dzieci i dorosłych. Dobrze, że nie chorujemy.
Tyle, że jak Angela była mała to był inny, świetny pediatra, ale odszedł jak miała jakieś 2 latka. Tak więc udało nam się zasięgnąć jego porad w tym najbardziej wymagającym dla dziecka czasie.
A dzieci zdrowe są u nas przyjmowane osobno, raz w tygodniu (no bo nie ma ich aż tak dużo).