reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Moje 4.5 miesieczne dziecko nie chce spac w dzien w lozeczku.

Minia2015

Początkująca w BB
Dołączył(a)
16 Czerwiec 2021
Postów
15
Hey! Moj syn ma 4.5 miesiaca . Nie chce spać w lozeczku w dzien a w nocy na butelce usypia na mnie a jak chce go odlozyc do lozka placze . Po kilku minutach usypia i spi ladnie w nocy. W samochodzie nie ma opcji spania , na spacerach tez sie wydziera . Ja nie mam siły ciagle płacze razem z nim bo nie wiem jak to zmienić pomocy !
 
reklama
Ja syna za dnia nie daje do łóżeczka, z resztą rzadko kiedy śpi w dzień, w samochodzie przestał marudzić odkąd ma wyjęta wkładke dla noworodka i ma zamontowane lusterko przed sobą.
Na spacery jeszcze patentu nie wymyśliłam, ale może w waszym przypadku pomoże przejscie z gondoli na spacerówkę ??
Syn nic nie śpi za dnia ?
 
Hey! Moj syn ma 4.5 miesiaca . Nie chce spać w lozeczku w dzien a w nocy na butelce usypia na mnie a jak chce go odlozyc do lozka placze . Po kilku minutach usypia i spi ladnie w nocy. W samochodzie nie ma opcji spania , na spacerach tez sie wydziera . Ja nie mam siły ciagle płacze razem z nim bo nie wiem jak to zmienić pomocy !
Zanim odłożysz dziecko do łóżeczka spróbuj zmniejszyć wolną przestrzeń by było przytulniej i ciepłej. W łóżeczku hula wiatr, a maluszki lubią ciasne ciepelko. Często lepiej śpią w wózku niż w łóżeczku. Może to pomoże. Ja odkładałam dziecko do śpiworka (miałam zimowe dziecko). Jak trzymasz dziecko w ramionach, to jest ciepło i przytulnie. Jak odkładasz to ciepło natychmiast znika i od razu oczy jak pięć złotych. Latem tulilam dziecko w kocyku z bawełna, dzięki temu jak odkładałam wciąż było mu ciepło. A jak się pocił, to kocyk wsiąkał pot. Spróbuj. Może u ciebie też się sprawdzi.
Z córką dodatkowo ważne było, by było miękko. Jeśli odkładałam na kołderkę, spala dalej. Na twardym się budziła. Ucz się spokojnie dziecka. Każda matka czasem swojego malucha nie rozumie. Jednak jeśli ty będziesz płakać razem z nim to kto nauczy go spokoju w trudnych sytuacjach? Spróbuj opanować emocje i bądź ostoja dla dziecka nawet wtedy, kiedy ono nie umie sobie znaleźć miejsca. To mu zdecydowanie pomoże szybciej się wyciszać. Powolutku. Wszystko razem wypracujecie. Uwierz w siebie mamusiu. Będzie dobrze [emoji4]
 
Używam spiworkow ale w ta temperature jest to nie możliwe w dzien w pokoju mam 30 stopni i spi tylko w ramperach. Probuje wszystkiego ale mam problem z zrozumieniem jego potrzeb . Jakbym wiedziala kiedy czegoś chce ... czuję że jestem beznadziena matka.
Patrze na inne mamy które się spotykają i wożą w wózkach swoje dzieci , w samochodach i one są spokojne a mój mały jak tylko go wsadzam do fotelika ( mam ich 5) wydziera się w nieboglosy , odkładam go do wozka to samo ! Usypiam go też się rydziera . Karmie co 3-4h i ciągle coś powoduje płacz
Pod koniec dnia nie mam siły nawet się wykapac . Wygladam jak gruba nieogarnketa krowa. 😭😭😭😭
 
Ja syna za dnia nie daje do łóżeczka, z resztą rzadko kiedy śpi w dzień, w samochodzie przestał marudzić odkąd ma wyjęta wkładke dla noworodka i ma zamontowane lusterko przed sobą.
Na spacery jeszcze patentu nie wymyśliłam, ale może w waszym przypadku pomoże przejscie z gondoli na spacerówkę ??
Syn nic nie śpi za dnia ?
Maly spi w dzien
Budzi sie i 5.30-6 idzie spać o 8 i o 9.30 wstaje pozniej 11.30 do 14 ( w dobry dzien ) I pozniej 17.30 kapiel i 18 staram się klasc go spac i budzi sie o 23-3i rano. Ale w dzien to jakiś koszmar ! Nie mogę go uspic bo się drze. Teraz też problem jest wieczorem zeby go uspic 😐
Nie wiem czy spacerówka to nie za wczesnie 🤔 maly jeszcze nie siedzi.
Co do fotelika mam ich 5 w każdym cos ... oszaleje .
 
Zanim odłożysz dziecko do łóżeczka spróbuj zmniejszyć wolną przestrzeń by było przytulniej i ciepłej. W łóżeczku hula wiatr, a maluszki lubią ciasne ciepelko. Często lepiej śpią w wózku niż w łóżeczku. Może to pomoże. Ja odkładałam dziecko do śpiworka (miałam zimowe dziecko). Jak trzymasz dziecko w ramionach, to jest ciepło i przytulnie. Jak odkładasz to ciepło natychmiast znika i od razu oczy jak pięć złotych. Latem tulilam dziecko w kocyku z bawełna, dzięki temu jak odkładałam wciąż było mu ciepło. A jak się pocił, to kocyk wsiąkał pot. Spróbuj. Może u ciebie też się sprawdzi.
Z córką dodatkowo ważne było, by było miękko. Jeśli odkładałam na kołderkę, spala dalej. Na twardym się budziła. Ucz się spokojnie dziecka. Każda matka czasem swojego malucha nie rozumie. Jednak jeśli ty będziesz płakać razem z nim to kto nauczy go spokoju w trudnych sytuacjach? Spróbuj opanować emocje i bądź ostoja dla dziecka nawet wtedy, kiedy ono nie umie sobie znaleźć miejsca. To mu zdecydowanie pomoże szybciej się wyciszać. Powolutku. Wszystko razem wypracujecie. Uwierz w siebie mamusiu. Będzie dobrze [emoji4]
Używam spiworkow ale w ta temperature jest to nie możliwe w dzien w pokoju mam 30 stopni i spi tylko w ramperach. Probuje wszystkiego ale mam problem z zrozumieniem jego potrzeb . Jakbym wiedziala kiedy czegoś chce ... czuję że jestem beznadziena matka.
Patrze na inne mamy które się spotykają i wożą w wózkach swoje dzieci , w samochodach i one są spokojne a mój mały jak tylko go wsadzam do fotelika ( mam ich 5) wydziera się w nieboglosy , odkładam go do wozka to samo ! Usypiam go też się rydziera . Karmie co 3-4h i ciągle coś powoduje płacz
Pod koniec dnia nie mam siły nawet się wykapac . Wygladam jak gruba nieogarnketa krowa. 😭😭😭
 
Maly spi w dzien
Budzi sie i 5.30-6 idzie spać o 8 i o 9.30 wstaje pozniej 11.30 do 14 ( w dobry dzien ) I pozniej 17.30 kapiel i 18 staram się klasc go spac i budzi sie o 23-3i rano. Ale w dzien to jakiś koszmar ! Nie mogę go uspic bo się drze. Teraz też problem jest wieczorem zeby go uspic 😐
Nie wiem czy spacerówka to nie za wczesnie 🤔 maly jeszcze nie siedzi.
Co do fotelika mam ich 5 w każdym cos ... oszaleje .
Może zrob mu później kąpiel? Mój syn ma tyle co twój i ja go kąpie o 21, około 21:30 - 22 już śpi, dzięki temu wstaje ok 9 rano. Raz wstaje o 5 na cycka i śpi do tej 8-9.
Ja nigdy nie uspiqm go o stałem porze, on sam zaczyna śpiewać a-a-a, wtedy się z nim kładę i daje cycka, synek usypia przy piersi i śpi ile chce, czasem 15 minut, czasem godzinę. Nie zmuszam go do snu, chociaż niby powinien być jakiś rytm dnia, ja sama nie mam rytmu dnia, więc nie wymagam tego od dziecka.
Spacerówkę rozkładam na płasko i syn w niej leży, nie sadzam go. A masz wyciągnięta wkładkę z fotelika ? Ma tam zabawki? Jak mówiłam u nas sprawę załatwiło lusterko.
Nie czuj się złą mamą, musisz się wsłuchać w niego i jakoś się dotrzeć, ja przez dwa miesiące chodziłam w koszuli nocnej i totalnie nie ogarnialam życia, ale w końcu zaczęłam z małym współpracować i jakoś to działa.
 
Może zrob mu później kąpiel? Mój syn ma tyle co twój i ja go kąpie o 21, około 21:30 - 22 już śpi, dzięki temu wstaje ok 9 rano. Raz wstaje o 5 na cycka i śpi do tej 8-9.
Ja nigdy nie uspiqm go o stałem porze, on sam zaczyna śpiewać a-a-a, wtedy się z nim kładę i daje cycka, synek usypia przy piersi i śpi ile chce, czasem 15 minut, czasem godzinę. Nie zmuszam go do snu, chociaż niby powinien być jakiś rytm dnia, ja sama nie mam rytmu dnia, więc nie wymagam tego od dziecka.
Spacerówkę rozkładam na płasko i syn w niej leży, nie sadzam go. A masz wyciągnięta wkładkę z fotelika ? Ma tam zabawki? Jak mówiłam u nas sprawę załatwiło lusterko.
Nie czuj się złą mamą, musisz się wsłuchać w niego i jakoś się dotrzeć, ja przez dwa miesiące chodziłam w koszuli nocnej i totalnie nie ogarnialam życia, ale w końcu zaczęłam z małym współpracować i jakoś to działa.
Tak wyciaglam wkładkę juz dawno bo maly urodzil się 4.1kg I nie używałam jej zbyt długo. Karmilam piersia ale nie wystarczało mleczka więc przesyłam na MM . On o 18 sam odlatuje nke zmuszam go do spania . Jak widzę że już marudzi i oczka ma senne to go kładę. Nie mam parcia na rutynę
 
Używam spiworkow ale w ta temperature jest to nie możliwe w dzien w pokoju mam 30 stopni i spi tylko w ramperach. Probuje wszystkiego ale mam problem z zrozumieniem jego potrzeb . Jakbym wiedziala kiedy czegoś chce ... czuję że jestem beznadziena matka.
Patrze na inne mamy które się spotykają i wożą w wózkach swoje dzieci , w samochodach i one są spokojne a mój mały jak tylko go wsadzam do fotelika ( mam ich 5) wydziera się w nieboglosy , odkładam go do wozka to samo ! Usypiam go też się rydziera . Karmie co 3-4h i ciągle coś powoduje płacz
Pod koniec dnia nie mam siły nawet się wykapac . Wygladam jak gruba nieogarnketa krowa. [emoji24][emoji24][emoji24]

Domyślam się, że masz niewlasciwe mniemanie o sobie. Zrozumieć takiego malucha, to nie jest łatwe. Do tego zmęczenie, niewyspanie, figura i fryzura też mogłaby inaczej wyglądać. A jak już nauczysz się czegoś o dziecku to ono się rozwija. Wypracowaną wiedzą przestaje się sprawdzać, bo maluch ma już inne potrzeby. Naprawdę to rozumiem, bo przez podobny czas przechodził. Dlatego ci napisałam uwierz w siebie. Nie musisz być mamą jak z Instagrama. Tam piękne są tylko fotki. Jesteś dobra mama i masz wymagające dziecko. Próbuj różnych rzeczy. Jedne się sprawdza, inne zupełnie nie. Najważniejsze, byście obydwoje byli szczęśliwi. A ten fotelik. Mój synek też nie należał do dzieci lubiących jazdę samochodem. Miał alergię pokarmowa, która powodowała u niego refluks. Dlatego denerwował się w foteliku i krzyczał, bo żołądek podchodził mu do gardła. Może twojemu maluchowi też coś nie odpowiada, wzdęcia, jest najedzony tak, że w foteliku mu to przeszkadza, może kupka go gniecie, może chce widzieć świat... To też może być powodem problemów ze snem. Na rękach trzymasz go lekko pochylonego. Jak odkładasz na płasko to treść pokarmowa może się cofać i to go drażni i budzi. Przyjrzyj się temu. Może lekkie uniesienie łóżeczka pomoże. Mój maluch spał w wózku, wózek był tak ułożony, że główkę miał wyżej niż resztę. To pomagało mu spać. Szukaj. Może to jakiś problem, może błahostka. Ważne, byście usiłowali się zrozumieć. Uda wam się, zobaczysz. I pamiętaj, że te trudne chwile mina, a potem jak powie mama, da buziaczka i cię przytulić, to wszystko co nie tak jest teraz zapomnisz. Popatrz na siebie w lustro, uśmiechnij się nawet jak jesteś w starej piżamie i w pomiętych włosach. Dla twojego dziecka jesteś najwspanialszą mama. Powiedz sobie dam radę i wracaj do niego. Pogadajcie sobie jak przyjaciele. To może pomóc. Jestes piękna kobieta, cudowna osoba, kochana iście bezwarunkowo. Pamiętaj o tym w tych najtrudniejszych chwilach.
 
reklama
Tak wyciaglam wkładkę juz dawno bo maly urodzil się 4.1kg I nie używałam jej zbyt długo. Karmilam piersia ale nie wystarczało mleczka więc przesyłam na MM . On o 18 sam odlatuje nke zmuszam go do spania . Jak widzę że już marudzi i oczka ma senne to go kładę. Nie mam parcia na rutynę
Wiesz jak on o 18 śpi, to nic dziwnego że nie chce w dzień spać, mój miał tak samo i go jeden dzień przetrzymalam, płakał i był niesamowicie marudny, ale raz się pomeczylam i już mu się godziny przestawiły.
Ciężko jest tak na odległość proponować rozwiązania, jak się dziecka nie zna. Wiem tylko, że jak ty się denerwujesz to on to czuje i też jest zły. Pierwsze dwa miesiące przeplakalm, on to samo, ja się wycissylam i on też.
 
Do góry