reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Moje 4.5 miesieczne dziecko nie chce spac w dzien w lozeczku.

Moj maz uwaza ze jestem piekna nawet gdy maly mnie obzyga , ale nie xhodI o to co on mowi. Chodzi o to co ja widze w lustrze I jak sie czuje .
Tez mialam cesarke i niestety u mnie bylo koepsko z ciagnienciem piersi przez malego .
Moj maz pracuje od 6 rano do 6 wieczorem . Jak przycjodzi mlody spi
Rozumiem, mój facet pracuje od rana, czasem do 21, bo rozkręca własną firmę i też nie zawsze się z małym widzi. Czasu też praktycznie wspólnie nie spędzamy, bo kiedy, ale staramy się o to wszystko walczyć.
Myślałam, że może on ciebie nie akceptuje, skoro mówisz, że wasz związek się sypie, może to tylko odczucia w twojej głowie ?
Też na siebie patrzę w podobny sposób, ale potem przypominam sobie, że poświęciłam to ciało dla mojego maleństwa, mam okropne rozstępy, fatalnie to wygląda, ale nic na to nie mogę poradzić.

Planowaliscie dzidziusia ?
 
reklama
Rozumiem, mój facet pracuje od rana, czasem do 21, bo rozkręca własną firmę i też nie zawsze się z małym widzi. Czasu też praktycznie wspólnie nie spędzamy, bo kiedy, ale staramy się o to wszystko walczyć.
Myślałam, że może on ciebie nie akceptuje, skoro mówisz, że wasz związek się sypie, może to tylko odczucia w twojej głowie ?
Też na siebie patrzę w podobny sposób, ale potem przypominam sobie, że poświęciłam to ciało dla mojego maleństwa, mam okropne rozstępy, fatalnie to wygląda, ale nic na to nie mogę poradzić.

Planowaliscie dzidziusia ?
Ja mam rozstepy od kostek po cycki . Planowaliśmy i staraliśmy się od 4 lat , ale myslalam ze bede miec więcej pomocy z jego strony. Też niekiedy przyjeżdża w nocy 😒 a dzien wczesniej obiecuje ze bedzie przyjeżdżał wcześniej już zawsze . A na weekend potrafił spac do 12 bo odsypiał tydzień. Teraz już tak nie robi jak został z małym i zobaczył ze nie można przy nim odpoczywać. Praca przy dziecku to jak wzięcie nadgodzin w 2 robotach . Szok , teraz widzę jaki luksus mialam w pracy.
 
My już od małego mały jak miał jakieś 2 miesiące max mąż kupił głośnik i nagraliśmy spokojne kołysanki. Jak się mieścił w gondoli to spał w niej w dzień a nocy nie było problemu jakoś w łóżeczku. Kąpiel zawsze mieliśmy ok 18-19 teraz nawet bliżej 19. Dostanie butle i śpi. Mój ma 7,5 miesiąca ale nawet w spacerówce za dobrze nie śpi, później odsypia w łóżeczku za kilka godzin. Ale u nas sporą robotę robią kołysanki właśnie.
A może spróbuj z nosidłem na spacery, ponoć u niektórych się sprawdza. U nas akurat w godnoli na spacerze zasypiał dość szybko a w spacerówce najpierw świat ogląda później może śpi może nie.
Kochana ! U nas lullabies gra non stop . Na spacerach po pół godz darcia się też usypia i jest ok , ale nie o to chodzi zeby go męczyć płaczem do snu tylko żeby nauczył się zasypiania bez kolysania w wózku. Koszmar . Chyba nigdy nie pozbędę się wozka z domu. Poddałam się i wole w dzien usypiac go w wózku. W nocy nigdy nie mialam problemów- tak jak ty butla i do spania ale od tyg poprosyu masakra musze go bujać na ręce usypia i nie mogę go odłożyć bo jak tylko się schylam do lozeczka sie budzi !!!! Nosidło odpada bo wtedy jeszcze bardziej podekscytowany i wazy 8kg
 
Kochana ! U nas lullabies gra non stop . Na spacerach po pół godz darcia się też usypia i jest ok , ale nie o to chodzi zeby go męczyć płaczem do snu tylko żeby nauczył się zasypiania bez kolysania w wózku. Koszmar . Chyba nigdy nie pozbędę się wozka z domu. Poddałam się i wole w dzien usypiac go w wózku. W nocy nigdy nie mialam problemów- tak jak ty butla i do spania ale od tyg poprosyu masakra musze go bujać na ręce usypia i nie mogę go odłożyć bo jak tylko się schylam do lozeczka sie budzi !!!! Nosidło odpada bo wtedy jeszcze bardziej podekscytowany i wazy 8kg

Mój mały dopóki starczało mu miejsca tylko w dzień spał w godnoli a na noc najpierw usypiany był w łóżku później przenoszony do łóżeczka i budził się tylko na mleko. Owszem płaczem nie ma co męczyć. My jedziemy na początku sierpnia w góry i musimy mieć nosidło, więc do tego czasu napewno 9-9,5kg będzie miał. A czym karmisz że maluch aż tyle waży? Smoczka używacie?
 
Ja mam rozstepy od kostek po cycki . Planowaliśmy i staraliśmy się od 4 lat , ale myslalam ze bede miec więcej pomocy z jego strony. Też niekiedy przyjeżdża w nocy 😒 a dzien wczesniej obiecuje ze bedzie przyjeżdżał wcześniej już zawsze . A na weekend potrafił spac do 12 bo odsypiał tydzień. Teraz już tak nie robi jak został z małym i zobaczył ze nie można przy nim odpoczywać. Praca przy dziecku to jak wzięcie nadgodzin w 2 robotach . Szok , teraz widzę jaki luksus mialam w pracy.
Cztery lata starań pewnie sprawiło, że miałaś jakieś oczekiwania wobec macierzyństwa. Ja miałam tak samo, a staraliśmy się zaledwie miesiąc. Już w ciszy zaplanowałam jak będzie wszystko wyglądało, a życie i tak zrobiło swoje niestety.
Pieniądze to nie wszystko, zawsze to powtarzam, gdybyś porozmawiała z mężem, że potrzebujesz trochę czasu dla siebie, minimum godzinę dziennie wtedy będziesz mogła chociażby poćwiczyć, albo zadbać o siebie.

A czym karmisz że maluch aż tyle waży? Smoczka używacie?
Nie wiem czy aż tyle, mój syn waży też 8 kg, a ma tyle samo co autorki.
 
Cztery lata starań pewnie sprawiło, że miałaś jakieś oczekiwania wobec macierzyństwa. Ja miałam tak samo, a staraliśmy się zaledwie miesiąc. Już w ciszy zaplanowałam jak będzie wszystko wyglądało, a życie i tak zrobiło swoje niestety.
Pieniądze to nie wszystko, zawsze to powtarzam, gdybyś porozmawiała z mężem, że potrzebujesz trochę czasu dla siebie, minimum godzinę dziennie wtedy będziesz mogła chociażby poćwiczyć, albo zadbać o siebie.


Nie wiem czy aż tyle, mój syn waży też 8 kg, a ma tyle samo co autorki.
Fakt dzieci różne są, mój ma 7,5 mies i waży 8300
 
Cztery lata starań pewnie sprawiło, że miałaś jakieś oczekiwania wobec macierzyństwa. Ja miałam tak samo, a staraliśmy się zaledwie miesiąc. Już w ciszy zaplanowałam jak będzie wszystko wyglądało, a życie i tak zrobiło swoje niestety.
Pieniądze to nie wszystko, zawsze to powtarzam, gdybyś porozmawiała z mężem, że potrzebujesz trochę czasu dla siebie, minimum godzinę dziennie wtedy będziesz mogła chociażby poćwiczyć, albo zadbać o siebie.


Nie wiem czy aż tyle, mój syn waży też 8 kg, a ma tyle samo co autorki.
Maly urodzil się 4.1kg i ma 8kg karmie MM I nie sądzę że dużo waży i jest gruby. Jest ok nie jest otyły
 
reklama
Do góry