reklama
	
	
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	klaudynaaa
Fanka BB :)
Jej zazdroszczę że nie trzeba wchodzić na wagę  chociaż lepiej ze wiem jak u mnie jest i ile roboty po porodzie mnie czeka
 chociaż lepiej ze wiem jak u mnie jest i ile roboty po porodzie mnie czeka 
				
			Schauma - mnie tez czasami korci by zanizyc bo waga stoi u gina z boku i kaze mi wejsc na wage i pyta ile jest. Tylko jak teraz zanize to pozniej bedzie wiecej i tak nie ukryje. A do cesarki tez waga dokladna potrzebna. Choc z corka mnie przed cc nie wazyli tylko pytali ile waze. Zawyzylam wlasnie ze 2kg po to by znieczulenie na pewno zadzialalo a pozmiej panikowalam na pooperacyjnej ze laska obok juz czuje nogi a ja nie. Cala ja
				
			reklama
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	Alunia, moja położna też waży mnie na takiej starej, szalkowej wadze. Nie pozwala jej nawet dotknąć, więc nie mogę sobie zaniżyć wagi, a szkoda bo czasami aż wstyd - zwłaszcza, że czasami poprzedni pomiar wskazuje np. 65 kg a u mnie 93.... 
Schauma, ja też zawsze mówię, że to maluch rośnie, no ale niestety on rośnie w gramach, a ja w kilogramach
				
			Schauma, ja też zawsze mówię, że to maluch rośnie, no ale niestety on rośnie w gramach, a ja w kilogramach
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 436
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 3 tys
			
				Podziel się:
			
			
		
	
 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		