reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze brzuszki :)

reklama
Ja nie mogę założyć jedynie legginsów jednych, bo mają bardzo obcisłą gumę, która się nie poddaje, a tak to śmigam jeszcze we wszystkich swoich spodniach, chociaż z powodu ciągłego siedzenia w domu i tak wybieram dresy...
 
Co prawda wyglądam komicznie w tych rajtkach i przez to ze zdjęcie robione od góry mam ptzezabawnie krótkie nóżki i przez to nie widzę brzucha tylko nóżki karzelka wiec spróbujcie nie patrzeć na nogi bo ze śmiechu tego brzucha nuezauwazycie ;))

10w5d
 

Załączniki

  • 1403519755188.jpg
    1403519755188.jpg
    9,5 KB · Wyświetleń: 96
Ja też w normalnych ubraniach - ciążowe na mnie wiszą. Ale jak ostatnio ubrałam bardzo obcisłą sukienkę to padło stwierdzenie, że brzuszek rośnie :) (taaaak, od żarcia!)




Doggi - aaaale brzuchol! :D pięknie! :)
 
nieobecna Mo brzuchol ze hej a wyobraź sobie co jest wieczorem!!!

jezyk mąż zawsze mi mówi ze jestem pierdoła i moimi gadkami zawsze go nastrajam pozytywnie chyba ze mu sapie ;)
 
Ostatnia edycja:
Doggi - wow ale brzuszek ! nie ukryjesz się już hehe :-D


Ja mimo braku brzucha i tak w dresach śmigam nie ubiorę jeansów z Niną tak samo miałam mam wrażenie że uciskam brzuch więc nie noszę ;-)
 
reklama
dziś wracając z pracy weszłam do Biedry i podchodzi znajoma i pyta,czy mi się przytyło,czy rośnie mała córeczka :-) znacie odpowiedź- miłe to było
 
Do góry