reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze Ciazowe Brzuszki

Marcelinaa, dla mnie niesprzątanie w kiecce nie jest wyznacznikiem, bo jak pisałam nie noszę spodni, więc np. teraz też jestem w spódniczce, albo od biedy mam na sobie jakąś tunikę :-D I tak też sprzątam, ale nadal uważam że to domowy strój :-D
 
reklama
edit. akutan powiem Ci, że jak Li była malutka to zdarzyło mi się wyjść bez makijażu na spacer :-D. Ale ponieważ po porodzie źle się czułam (nieatrakcyjnie) to bardzo nie lubiłam spacerów, właśnie dlatego żeby nikt nie pomyślał tak jak Ty, że co za obleśna baba :-D

no to może źle opisałam, nie chodzi o brak makijażu, czy zmęczenie na twarzy oraz nadprogramowe kg, to jest normalne, przecież poród to nie wakacje. Raczej chodziło mi o wyciągnięte tshirty- które totalnie zniekształcają ciało. Niedbały strój- czasami zwykły dres lepiej by się prezentował. Przetłuszczone włosy...ogólnie taki brak świeżości.
 
akutan, nie no ubierałam się jak ludź. A włosy myję codziennie i dopóki nie będą ułożone to z chaty nie wyjdę :-D. Dlatego spacer był dla mnie taaaką wyprawą.
 
Mucha ja latam po domu w sindbadach i czarnej koszulce z napisem "szefowa wszystkich szefów" hahaha kocham ją !
a jak się źle ze sobą czuję, to tym bardziej bym nie wyszła bez makijażu bo to tylko dodatkowy gwóźdź do trumny..
 
Ostatnia edycja:
A ja miałam inny brzuch z Wiki niż teraz z Tomusiem. Dodam, że z Wiki ważyłam 10kg mniej i brzuszek też był ładny i kształtny no ale nie taki fantastyczny jak teraz. Co do samopoczucia, w I ciąży czułam się fatalnie, a teraz dużo lepiej i dużo lepiej też wyglądam, dlatego skłaniam się ku opinii, że w ciąży z dziewczynkami wygląda i czuje się gorzej niż z chłopcami (nie wiem jak ma się to do bliźniaków;-))
Nawet kości policzkowe u mnie wyraźniej widać niż przed ciążą:-)
A co do dbania o siebie, to w domu chodzę w dresie lub leginsach, bo tak mi najwygodniej, ale jestem umyta, pachnąca i pomalowana:-)
I mam się raczej za zadbaną, sexy mamuśkę, a nie śmierdzącego wieloryba:-D
Akutan, zgodzę się z Tobą, większość mam, które widuję wygląda źle..i dziwię im się, bo mi było by wstyd przed własnym dzieckiem, tak się pokazać...
 
Dziewczyny kocham wasze brzuszki :-)
natt
nie mogę wyjść z podziwu jak pięknie wyglądasz nosząc bliżnaki!!
Cyknęłam sobie fotę, bo już wiele czasu mi nie zostało, a trochę musiałam się przy tym nagimnastykować skacząc po krzesłach :-D
P1040737.jpgP1040736.jpg
pencil.png
 
No a u mniw sprawa wygląda tak: w pierwszej czułam się okropnie ciągle rzygałam, coś mi dolegało, brzuch miałam większy, teraz z kolei nic mi nie dolega jakbym w ciąży nie była, w dupę wszystko włazi, a brzuch malutki no i mam synka i drugi też synek. A ciąże dwie zupełnie inne.
 
reklama
Do góry