reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Ja pod koniec tygodnia pewnie podam Dziewczynom pierwsze danie niemlekowe :) Marcheweczkę. Juz doczekac się nie mogę. Powiedzcie mi - doświadczone Mamy - ile dawac na początek, jaka pora dnia (w sensie który posiłek w ciągu dnia) byłaby najlepsza na eksperymenty jedzeniowe - jeżeli oczywiście ma to jakieś znaczenie?

Czytając schemat żywienia - 5 miesiąc - 180 mleka 5 razy - Wasze maluchy tyle jedza? Moje rosną jak na drożdżach a jemy 6 razy po 120-140 zależy od chęci i zmęczenia zabawą :)

moje mają 4.5 mieś. i jedzą 6-7 razy po 180 mleczka raz lub dwa razy w ciagu dnia dosypuję kaszkę bezmleczną
z zupkami taż się bawimy bo jedzeniem tego nie nazwą :) Laura odrazu wypluwa a Roksana trochę lepiej, zaczynałyśmy od marchewki,najpierw kilka łyzeczek więc jeszcze nie traktuję tego jako posiłku bo niewiele zjadają, podaję po porannej drzemce ok 12 jak są wyspane i nie bardzo głodne żeby się nie wściekały
byliśmy dziś na 3 szczepieniu dziewczyny ważą 6300, 6400 :-)
 
reklama
A moje niunie zaliczyly dzisiaj pierwszy spacerek :-) Teraz smacznie spia :-) Nie moge narzekac,jak na razie sa grzeczne-budza sie raz w nocy-tak kolo 2-3 godz,a pozniej po 5 godzinach :-) i coraz wiecej jedza.eraz wypijaja juz po 50-60 ml ,a jak na ta wage /po 2500 gr/ i 10 dni zycia,to chyba duzo :-)
Jak sie urodzily to mozna bylo je rozroznic i myslalam,ze beda zupelnie rozne.Teraz,im starsze tym bardziej podobne :-DSa minimalne roznice,ale naprawde minimalne.Moze to sie zmieni jeszcze,bo jestem pewna,ze jedna bardziej podobna do tatusia jest :-)
 
Akosua to fajnie że dzieciaczki grzeczne. Ja pamiętam że mi na początku też nic nie przeszkadzało, wstawałam w nocy co 2 godz i byłam wyspana! Niestety dopiero później dopada człowieka zmęczenie.:tak:

Poproszę o nowy suwaczek, bo ten zdecydowanie się zdezaktualizował:-)

Majka no jest co dźwigać. Moje mają 4 m-ce i ważą już po 6 kg. Czasami jest mi ciężko je ponosić tak dłuższą chwilę. Chciałabym żeby już siedziały, bo widzę że zainteresowanie światem jest coraz większe a ja nie mam siły ich nosic i pokazywać wszystkeigo. Najwięcej siły ma mój tata, może je nosić godzinami, gadać i pokazywać świat - niestety ten dziadziuś mieszka daleko i odwiedza nas dosyć rzadko.

Mamusie, jak długo śpią w ciągu dnia wasze pociechy i o której kładziecie je spać wieczorkiem?

pozdrawiam (nareszcie wyszło słońce)
 
Yenefer,mam nadzieje,ze moje dzidzie nie zaczna dokazywac i budzic mi sie w nocy co godzine ;-)
Ile gram na tydzien/o ile pamietacie/wasze dzieci przybieraly na wadze w ciagu pierwszego miesiaca? Moje jedza naprawde czesto,a wydaje mi sie,ze przybieraja slabo/jakies 250 gr w ciagu 10 dni ?/:-(
 
Podejrzewam,ze moja waga jest zepsuta i odejmuje/mam elektroniczna/Raz waza mniej,raz wiecej.zreszta,pojdziemy do kontroli to sie okaze :-)fakt,ze nawet czuje trzymajac je,ze przybraly - sa ciezsze ;-) Kurcze,che zmienic suwak a nie wiem jak.:no:Probuje zmienic,tzn ten stary usunac i nic.:baffled:
 
Ja dzisiaj sie relaksuje. Juz przed ciaza mialam problemy z kregoslupem.. wyskakuje mi dysk..w ciazy wszystko bylo super a od urodzenia dzieci juz drugi raz mnie wzielo..wczoraj sie zaczelo, moge chodzic ale nie moge podniesc malych bo bol straszny i schylac sie..mama wziela je wczoraj na spacer i pol dnia chodzila a ja sobie lezalam i o dziwo dzisiaj jest gorzej:/ M zawiozl mamie dzieci rano, bo ma wolne jeszcze dzisiaj i kazala nam je odebrac wieczorem zebym polezala, cwicze miesnie, powinno byc lepiej jutro.. Czasem i bol sie oplaci! Takiego luzu dawno nie mialam! chyba ostatni raz jak w ciazy bylam tak sobie lezalam przed tv z laptopem i kawa:))) Zycie moze byc piekne!:))))
Niektóre dzieci nie wiedzą za bardzo do czego służy łyżeczka, więc należy im dać się nią pobawić.
Moje w trakcie jedzenia wyrywaja mi lyzeczke i pare razy im dalam to do buzi pchaly ze myslalam ze sobie do gardla wsadza:D czyli juz wiedza do czego sluzy! ale troche niebezpieczna zabawa:D

Akosua nie chce Cie dolowac ale pierwszy miesiac to bylo nic jak sobie przypomne..maly duzo spaly, zero kolek..Ja mialam w sumie czas zeby cos zrobic jeszcze..nie to co teraz..wszystko na wariata! a co do nie spania po nocach to najbardziej chyba zaczelo po 2 mies wychodzic, skumulowalo sie zmeczenie. Na poczatku to jeszcze adrenalina trzyma:D To dobrze maluszki przybieraja. Moje ok 1kg przybieraly ale one straszne zarloki, ale tak normalnie to dzieci przybieraja 700-800g/mies.

Milenka to Twoje chlopaki nadal w nocy jedza? ale raz? Boze nie moge sie doczekac az male przestana jesc w nocy..Moj M sie pyta czy juz mozemy je do ich pokoju przeniesc..ale przeciez dopoki w nocy jedza nie przeniose ich bo sie nalatam jeszcze wiecej..teraz smoczek wypadnie czy cos to ja tylko sie podnosze i klade dalej. Wogole one nadal spia w jednym lozeczku! bo mam jedno na gorze nocne a drugie na dole dzienne i tak mi wygodnie. Spia jedna z jednej strony a druga z drugiej. Ogolnie malo sie kreca w nocy jak juz zasna takze jest ok. Mysle zeby juz to drugie przyniesc do gory ale to tez dla mnie mniej wygodne bo mam je teraz pod reka, na widoku:) no i mama do nas na noc przychodzi srednio raz w tyg, zebym ja sie wyspala i wtedy spia na dole. Takze do oporu bede je trzymac w jednym:D
 
Ostatnia edycja:
anulka!!! zazdroszczę luzu, nie zazdroszczę bólu...
U mnie było podobnie. Mam piętrowy dom więc jedno łóżeczko stało na dole drugie na górze w naszej sypialni. Jednak dziewczynki pewnego dnia zaczęły mieć ciasno w jednym łóżeczku. Strasznie się denerwowałam że nie będę miała ich na oku w ciągu dnia, więc kupilismy kojec (najwiekszy jaki się udało znaleźć 110x110). Dokupiłam do niego materacyk i teraz na dole obie panienki śpią w kojcu, a na górze każda w swoim łóżeczku (na marginesie, już są wyprowadzone do swojego pokoju).
 
Mi lozeczko na dole sluzy glownie do przewijania i ubierania malych bo jak je wyniose bede musiala je na podlodze przewijac bo jest tam naroznik ale niewygodny dla dzieci do lezenia wiec nie ma jak..
Ja mysle o kojcu wlasnie ale raczej takim: KOJEC DREWNIANY 6-ELEMENTOWY Z BRAMKA HARMONIJKA (1074092097) - Aukcje internetowe Allegro
Te kwadratowe male wydaja mi sie dobre dla jednego dziecka a jak zaczna male siadac, raczkowac to juz beda tam marudzic a tu maja duza przestrzen i nawet na dwor to sobie wystawie na trawke przed dom..nawkladam jakichs kolder kocy zabawek nawrzucam i beda sie bawic a przestrzen maja duza. W poradniku o Bliznietach rodzice polecaja! a jak noce Yenefer? male spia juz bez jedzenia czy latasz w nocy?szybko je przestawiliscie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Akosua a ja z kolei musze Cie milo zaskoczyc. Moje od poczatku bylky dosc grzeczne, (co prawda dużo sie budziły w nocy i to bylo wykanczajace, a kluseczka miala moze ze 4 wieczory przeplakane), tak teraz budza sie raz w nocy i ja jestem wyspana, a wdzien sa grzeczniutkie, nie musze ich nosic, leza sobie same, albo biore je w nosidelka do kuchni zebym miala je na oku i mam duzo wolnego czasu, gotuje, piore, prasuje, sprzatam, ogladam tv, buszuje po necie, pisze prace i bawie sie z maluchami. Moze kazde dzieci sa inne i maja inne wymagania, ale moje sa pogodne i grzeczne, i kazdemu zawsze mówie że życze mu bliźniaków.:-)
 
Do góry