reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

U nas problemy ze snem skonczyly sie wraz ze zmiana czasu. Juz ostatniego miesiaca nie mialam okazji wyspac sie ani razu, bo co noc byl placz, wolanie mamy i wskakiwanie do naszego lozka. A teraz.... Wszystko jak ręką odjoł :) Mlody śpi standardowo od 20-21 do 6-7 bez pobudek.... A ja znow czuje ze zyje ;)
 
reklama
Ana może faktycznie spróbuj kłaść Gabrysia trochę później, u nas Ola śpi też około 9 h snu nocnego, czasem 10 .W ciągu dnia za to śpi ok 2-2,5 h. Może on tez potrzebuje mniej snu teraz?

My po kąpieli czytamy bajki, mówimy wierszyki i potem ja ją kładę, gaszę światło i muszę z nią poleżeć bo z łóżeczka co chwilę wychodzi.....czasem jak ma duzo wrazen to chce zasnąć w łóżeczku i zasypia. Narazie tego nie zmieniam bo jakoś nie ma teraz siły na to a nawet lubię się potulić. Jedyne co mnie juz męczy to cyc nad ranem. Ale nie wiem jak ją oduczyc bo jak nie dam to potrafi wstać nawet w nocy i nie zasypia potem przez 2 h minimum.
Ewelinko udało się Blankę przestawić na wcześniejsze spanie?
My walczymy ale wystarczy że raz dłużej pospimy razem i znów wieczorem nie może zasnąć......Zmiana czasu tez nie pomogła bo żal mi jej budzić rano i znów chodzi poźno....A u nas jest podobnie ze spaniem jak u was
 
Ostatnia edycja:
Ewelinko udało się Blankę przestawić na wcześniejsze spanie?
My walczymy ale wystarczy że raz dłużej pospimy razem i znów wieczorem nie może zasnąć......Zmiana czasu tez nie pomogła bo żal mi jej budzić rano i znów chodzi poźno....A u nas jest podobnie ze spaniem jak u was

jeśli wcześniejszym spaniem mozna nazwać 21.30-22.30 to tak:) to mi odpowiada, że zaspypia przed ta 22gą..bo wtedy rano pośpimy dłużej:) tatus wraca z pracy dopiero po 18stej no i Niunia musi się nim trochę nacieszyć:) chyba to jest powodem jej późnego chodzenia spać:) dopóki nie będzie fisiować do 24tej to damy radę:) nam zmiana czasu "pomogła" tyle, że nie budzi się koło 10tej tylko koło 9tej:)
 
Ewelinka jakby mój chcial spac do 9-10 to bym go na rekach nosiła ;) :p A my pobudki mamy ok 6 wlasnie wtedy gdy tata wychodzi rano do pracy. Tez mysle ze to jest powodem wczesnego wstawania, bo Maciek chce tate pożegnać w drzwiach.
 
Ewelinka jakby mój chcial spac do 9-10 to bym go na rekach nosiła ;) :p A my pobudki mamy ok 6 wlasnie wtedy gdy tata wychodzi rano do pracy. Tez mysle ze to jest powodem wczesnego wstawania, bo Maciek chce tate pożegnać w drzwiach.
a o której kładziesz Maciusia spać??
ja czytałam, że dzieci w wieku naszych maluchów powinny spać 10 godzin w nocy..i u nas się to sprawdza mniej więcej..
i wkurzają mnie moje spacerniakowe koleżanki, które się wściekają, że dzieci wstaja o 5..ale jak kładą je o 19 no to niestety dzień trzeba zacząc szybciej...ja z kolei wolę iść później spać niż wstawać skoro świt:) i tak zawsze kładziemy się z Małżem koło północy:)tyle, że on o 5 ma pobudę a ja pośpię do 8-9ej:)
 
Ewelinka mój nawet po zmianie czasu poźno chodzi spać. Przeważnie przed 21, ale jak sie dobrze bawi to i później.... Ja też wole dziecko poźniej klaść spać, ale w naszym wypadku opużnione kładzenie spać nic nie dawało. Pobudka od zawsze o 6-7... Ostatnio zadarzyly nam sie tez dni w ktorych nie mial w ogole drzemki w ciagu dnia to wtedy padał zmeczony ok 18 ale zawsze wstaje dopiero o 6 :)
Zawsze był ze mnie spioch. Lubiłam sobie pospać do 9, dlatego teraz bardzo mi tego brakuje choc raz na jakis czas. Może jak maluch podrośnie i calkiem odejda drzemki dzienne to choc w weekendy pośpimy dłużej ;)
 
dziewczyny mam pytanie: pediatra poleciła podawanie Karolowi przez cały sezon jesienno-zimowy witaminy D3, mam pytanie w jakiej dawce mam mu podawać ? czy któraś z was podaje maluchom ? Nie dopytałam, a teraz nie za bardzo mam jak się do niej wybrać, a poza tym nie chcę załapać jakiegoś choróbska.
 
dziewczyny mam pytanie: pediatra poleciła podawanie Karolowi przez cały sezon jesienno-zimowy witaminy D3, mam pytanie w jakiej dawce mam mu podawać ? czy któraś z was podaje maluchom ? Nie dopytałam, a teraz nie za bardzo mam jak się do niej wybrać, a poza tym nie chcę załapać jakiegoś choróbska.

ja bym kroplę dawała, maksymalnie dwie :tak:
 
zapmarta - ja daję D3, bo Mila ma jeszcze dziurę w głowie (już się zmniejszyła!). Zaczęłam podawać jej jakoś na wiosnę i robię to do chwili obecnej według zalecenia lekarza po 2 krople dziennie. A Karol ma jeszcze ciemiączko nie zarośnięte? Jeśli tak - dawałabym dwie krople, a jeśli już mu zarosło - to jedną.
 
reklama
Do góry