reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

nimfi my nie mamy zadnych oslonek na kola,maly czasami za nie lapie,ale przewaznie wtedy gdy chce stanac przy wozku:-)
 
reklama
Miki no no, to się Max rozszalał. Taka niby cicha woda, a proszę już po schodach chodzi ;-)
Martussa gratulacje dla Haneczki. U nas dziś w nocy też na szczęście była poprawa i pobudka tylko o 3.30 na papu, ale wieczorem dałam do doopki viburcol. Na szczęście są jeszcze takie uspokajacze :tak: Za to zasnęła dopiero o 21, ale i tak pobudka o 6, nie ma więc znaczenia o której pójdzie spać, pobudka i tak zawsze o tej samej porze. Czyli jeszcze trochę czasu minie zanim się wyśpimy...
 
Dzisiaj razem z siostrą moją w nocy cały czas czuwałyśmy przy Miłoszku. Teraz śpi o godz. 17 jedziemy do następnego lekarza na prywatną wizytę.Ona jest dobrym pediatrą i może ona powie co mu dolega.Dostał jakieś krostki i nie wiadomo od czego_Ogólnie jest osłabiony ale skory do zabawy.
 
agi zdrówka dla Miłoszka:-)
Miki Pan Prezes goni Milę;-) sam po schodach?? w szoku jestem:-)
Nimfii Matika nie interesują koła od jego fury więc nie pomogę;-)
 
to ja się pochwale, że Kalina też sama chodzi po schodach od jakiegoś czasu :)
myślę, że to nic trudnego - tylko trzeba mieć schody w domu ;)

z tym, że ja cały czas jestem obok i asekuruję w razie czego, chodzę za nią jak cień i ani na chwilę nie znika mi z oczu, bo wiem do czego coś takiego może doprowadzić :|
 
No i po wizycie u lekarza.Nie ma zapalenia płuc ani oskrzeli.Jutro ma mieć badanie moczu a w czwartek wizyta w szpitalu.Bo pani doktor ma tam dyżur.
jjrbb a to Miłosz napisał.Pozdrawia:)
 
Miki!! Larkaa!! czadowo!!:-D:-D:-D

Mary- zapewne zęby... kiedy to się skończy??:shocked2:

Hanka dzis cay czas memlała jęzorem z jednej strony w gębuli, wkładam palucha a tam spuchnięte ze ho ho! :szok:

Mysia- kurcze, aż jutro zmierzę Hance łepetynę!:shocked2: bo nie wiem...
 
W ogóle w ciągu paru dni moja córka z aniołka stała się małą terrorystką ;/

moja też ;/ co ja posadz to już krzyk, nawet do wc podąża za mną, nie mówiąc już o wrzasku gdy się jej zabierze coś niebezpiecznego z ręki, nawet dając jej coś innego to i tak ryczy przeraźliwie. Dzi pani ze żłobka przy uczelni zwróciła mi uwagę na to, że moja córka jest "wymagająca", bo nie umie się sama bawić :eek: Całą drogę do domu zastanawiałam się czy jej aby dobrze w tym żłobku, no i co ona tam robi... Nie wiem nawet jak to sprawdzić, bo nie do pmyślenia jest dla mnie samodzielna zabawa 10-miesięcznego niemowlaka... Kurcze serce mi się teraz będzie kroić gdy za tydzień będę musiala ja tam znów zostawić :-(
 
pbg ja też uważam, że na dłuższą metę tak małe dziecko samo nie potrafi się zabawić - albo my mamy inne dzieci ;-) U nas też mama często potrzebna do zabawy, a właściwie do oprowadzania po mieszkaniu :tak:
 
reklama
pbg ja też uważam, że na dłuższą metę tak małe dziecko samo nie potrafi się zabawić - albo my mamy inne dzieci ;-) U nas też mama często potrzebna do zabawy, a właściwie do oprowadzania po mieszkaniu :tak:

no właśnie... Nie wiem może angielskie dzieci są inne i jakieś super genialne, że się umieją same sobą zająć już od urodzenia :-p
 
Do góry