reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze odczucia, samopoczucia, objawy, dolegliwości itp.

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
no to przerąbane :) ale jak mam brak żelaza to lepiej je nadrobie ... i tira jabłek do tego :D

a teraz mam takie bulgoty w brzuchu jakbym miała bańki pod wodą puszczać :/ masakra....jakby dziecko kopało takie mocne są , ale to nie dziecko .... i odgłosy jak z jakiś czeluści .... :confused::confused::confused:
 
reklama
Mońcia tylko ja brałam 2 razy dziennie. Wypróżnienie tak co 4 dni :/ Tak jak mówisz, dużo jabłek i dieta bogata w błonnik do tego.
 
Mońcia oj tak przy żelazie są problemy niestety i nie każdy może to dziadostwo brać, ja do tego mam straszne bóle brzucha po tym...
 
a u mnie ostatnio bylo strasznie... Kilka dni ciszy, az pewnego ranka sie cala obolala obudzilam, nerki i watroba kluly, masakra normalnie...Zaczelam aktivie pic i sie unormowalo. PO 3 dniach juz nie bolalo, ale teraz jestem ostrozniejsza sie staram uwazac "na zapas" ;-)
 
Ja też mam problemy a muszę brać żelazo póki co codziennie....:baffled: rano na czczo jem z 3 łyżki otrąb z kefirem lub maślanką i na to kawa rozpuszczalna taka słabiutka z mlekiem lub zbożowa i dopiero potem śniadanko i po jakimś czasie się udaje:sorry2:
 
U mnie od kiedy jem śliwki zalane dzień wcześniej wodą (tak 6 śliwek) to jest lepiej. Zastoje jak już tylko jeden góra dwa dni. Dodam, ze przed ciążą szłam do toalety nawet 3-4 razy dziennie:tak:
sliwki na czczo i simię lniane, dużo błonnika i jakós musi iść...ale nie biorę żelaza
 
Po żelazie w tabletkach są niezłe jaja z wypróżnianiem, a wyobraźcie sobie że ja z Kacprem to brałam w zastrzykach :szok: Po 5 zastrzykach miałam taką blokadę że masakra. Jabłka, sliwki to była podstawa. A przy naprawdę sporych problemach brałam syrop Lactulosum i jakoś szło...



A ja zjadłam gruszkę i tak mnie brzuch rozbolał, że masakra. Znowu tak jakby skurcze. Okropny ból przez ok minutę i spokój na kolejne kilka... Nospa poszła w ruch... Wrrr..
 
Ostatnia edycja:
no ja muszę przyznać nie zapeszając że jem normalnie i problemów nie mam w ogóle, wręcz przeciwnie tak jak przed ciążą codziennie systematycznie 7-15 po śniadanku kibelek :)
 
Patra ja tak mialam po pomaranczach jak Ty po gruszce!
od tej pory unikam, bo skurcze zoladka mialam straszne!
cos mi ostatnio tez z jelitami sie dzieje;/

a i mam takie uczucie - jakby mi gula w przelyku stala... macie cos takiego? albo jakbym miala tam powietrze takie...

i peka mi kregoslup dzis...
ale to wszystko to pryszcz po I przerzyganym trymestrze... ;)
 
reklama
a i mam takie uczucie - jakby mi gula w przelyku stala... macie cos takiego? albo jakbym miala tam powietrze takie...

i peka mi kregoslup dzis...


ejjjj, to są moje dzisaijejsze dolegliwości:szok::szok::szok::szok::-D:-D:-D:-D Ann, a ta guła, to nie zgaga????Bo u mnie od takiej guły się zaczyna, a potem ta guła przeradza się w pieczenie:angry::angry::angry:

no i plecy też mnie dzisaij bolą, ale to po maratonie z Igusiem
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry