reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Nasze pytania- odpowiedzi- RADY:)!

Ja mam do Was pytanie...:)- czy Wasze maluszki także chcą już siadac..mimo iż główka lata we wszytskie strony..jak dzięciołek..Wiem, ze trzeba oszczędzać kręgosłup..no, ale ona jest taaka szcześliwa jak sobie tak z podpórka naszych rak, pleców..poduszki-siedzi..inaczej zaczyuna kwękac, ze jej coś nie pasuje:/
 
reklama
Eliasz jest czesto w takiej pozycji powiedzialabym pod katem 135 stopni. Ale jeszcze trzeba powstrzymywac te zapedy dzieci do 'samodzielnosci' ;)
 
Dokładnie, tak jak pisze Asia - trzeba jeszcze poczekać z siadaniem. Właśnie dzis koleżanka mi powiedziała, że siadac maluszek powinnien/może wtedy, jak juz potrafi samodzielnie obrucic się z plecków na brzuszek.
 
Dziewczyny macie figurki już takie jak przed ciążą? Ja to jestem chudsza niż przed ciążą. Zakładam spodnie z którymi zawsze miałam problem z zapieciem a teraz luzy. Biust chyba powraca do normalnych rozmiarów a szkoda ja chce mieć pokarm a jak mam pokarm co żadko się zdarza Klaudusi ulewa się nie mlekiem czy twarozkiem tylko wodą coś mi się wydaje, że mój pokarm nie jest wartosciowy.
A kreska ciązowa jeszcze jest. A jak z miesiaczka Klaudusia urodziła się 10 czerwca a miesiaczka pojawiła się 10lipca jest regularna co do dnia.
 
mi też sie wydaje ze za wcześnie na siadanie,dzieciaczki lubią być w takiej pozycji dlatego ze maję większe pole widzenia ale ja sadzam tylko w foteliku samoch
 
Mój to mam wrażenie że marzy tylko o siadaniu i chodzeniu :) bo główkę ciagnie i zgina się i trzymany pod paszki staje...ja czasem pozwalam mu chwile posiedzieć na kolanach ale oczywiście go trzymam no a jak gdzieś go sadzam to w takiej pozycji pół siedzącej - pół leżącej... W "pierwszym roku dziecka" piszą że niby od 4tego miesiąca można ale wolę poczekać...A przewrócić mu się raz udało skubańcowi - ale przez przypadek - umie się przewrać na bok z pleców i jak lezy na boku to na brzuch czasem tez mu sie uda - i tak raz zrobił cyklicznie - najpiejw z pleców na boczek się przeturlał i jak tak troche poleżał to machnął się na brzuszek - tylko rączki spod siebie nie potrafił wyciągnąć...ale do takich prawdziwych obrotów to jeszcze daleko
 
U nas etap siadania juz trwa i ja nie hamuje zapędów mojej córci- moja koleżanka czekała właśnie na obrócenie się swojego synka z plecków na brzuszek i się nie doczekała, w między czasie w dziecku zahamowała chęc siadania, a maly robił się grubszy i grubszy i było mu coraz ciężej- w efekcie mały mając 9 miesięcy nie umiał siadac i musiał rozpocząć rehabilitacje....miał zanik miesni....na szczeście się udalo, teraz ma rok i 4 miesiące i dopiero stawia swoje pierwsze kroki, ale jest coraz lepiej. Musieli jednak poświęcic naprawdę duzo czasu.

Mama powiedziała mi, że ja z ich pomocą siadałam mając 3,5 miesiąca, a sama usiadlam mając 4 miesiące. Ja pozwalam małej na tyle na ile ma siły, zresztą ona sama podaje mi raczki, kiedy chce się podnieść, a jak jej nie podam, to i tak się podnosi, tylko troszkę niżej.
 
A ja z innej beczki :) Czy zauważyłyście że mocz Waszych maluszków zmieniła barwę? Ja czasami widzę u Maciusia w pieluszce, że już nie jest tak zupełnie przezroczysty tylko leciutko żółtawy
 
reklama
Do góry