reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

nasze samopoczucie, trymestr po trymestrze !

Ja tylko dodam że coraz gorsze te noce za każdym razem kiedy się obracam na bok to się budzę i później spać nie mogę, a dziś dodatkowo boli mnie tyłek, jak by mnie ktoś skopał:-), no i synus też nieźle majstruje tam gdzie nie powinien:-)
 
reklama
hehe mnie tez tak czasami boli tyłek jakby ktos mi kopa dał , i oczywiscie promienuje to od pachwin, czasem nie moge stanac na jednej nodze tak boli....
 
Ja też nie wyobrażam sobie spania bez tej poduszki rogala.

Wczoraj po tym moim sprzątaniu miałam wieczorem tak spuchnięte nogi, że łydki aż się świeciły. Jak poszłam z psem, to czułam, że stopa ledwo się zgina tu gdzie palce. Wystraszyłam się, ale rano już nie było tak źle, spuchnięte lekko jak zawsze. Znowu poszłam z psem, ale tylko na ogródek i czułam jak puchną, normalnie baniaki jakieś, jak nigdy. Mam stracha.
 
ja kochane kupiłam dzisiaj piłkę rehabilitacyjną, będę kołysać bioderkami ;))))
Taka z uchwytami czy taka jak w szkolach rodzenia maja? też mi się taka piłka marzyła, ale nie mam na nią miejsca w ogóle na jednym pokoju...
Ja od kilku dni na bezsenność cierpię, słaniam się padnięta i źle się czuję, ale jak się położę to nie mogę zasnąć wcale. Zaczyna mnie alergia brać bo to już ten czas, a jak nie pada i wszystko w powietrzu lata to łaże i kicham, smarkam, itp. A tu nie można nic brać :/ na to, ehhh
 
Ja też nie wyobrażam sobie spania bez tej poduszki rogala.

Wczoraj po tym moim sprzątaniu miałam wieczorem tak spuchnięte nogi, że łydki aż się świeciły. Jak poszłam z psem, to czułam, że stopa ledwo się zgina tu gdzie palce. Wystraszyłam się, ale rano już nie było tak źle, spuchnięte lekko jak zawsze. Znowu poszłam z psem, ale tylko na ogródek i czułam jak puchną, normalnie baniaki jakieś, jak nigdy. Mam stracha.

Matusia ja też strasznie puchnę, szczególnie teraz gdy jest ciepło, dziś myślałam że do domu nie dojdę tak mi stopy spuchły... Ale jakoś damy radę, już bliżej niż dalej...
 
ja mam taką do pilatesu, nie musiałam kupować, ale ona jest bez rogów.Ale poskakać można na niej:) To chyba coś daje podczas porodu? maluch schodzi niżej w kanał rodny tak? coś mi się kołacze w głowie ze szkoły rodzenia

Co do puchnięcia- trochę mi się zdarza,ale staram się zapobiegać, jak na razie w miarę wychodzi.
Ale pomyślcie dziewczyny jakbyśmy miały nosić maluchy całe lato w brzuchu?bez ciąży mozna latem spuchnąć w upały,a co dopiero z takim dodatkowym ciężarem..Więc cieszmy się ,że w maju się rozpakujemy i ominą nas upały.. przynajmniej w dwupaku.
 
Ostatnia edycja:
jaipur, odwiedziła mnie wczoraj koleżanka, która ma termin na wrzesień. Ona już się boi lata i przeżywa w co się ubierze i mówi, że jak sierpień będzie upalny to z brzuchem nie wytrzyma. Współczułam jej, ale potem dziękowałam za mój maj.
karolka, ja się tak wystraszyłam, szczególnie że nawet palce mi spuchły, że zadzwoniłam do lekarki. Od trzech tygodni biorę lekarstwo na sikanie i wczoraj powiedział mi, że nie mam się martwić i wymyślać jakiś zatruć ciążowych, że ta opuchlizna jest normalna w tym okresie ciąży i leżeć z nogami wyżej, nie solić, pić wodę i brać po 2 te tabletki. Ale zanim zadzwoniłam to nawet torbę włożyłam do pralki i postanowiłam powoli się pakować. Wyobrażałam sobie co będzie jak mnie na oddział weźmie, co z Matim, szkołą jego, remontem, psem - ale miałam stracha.
 
reklama
Oj wiem coś o tym. W 2000 roku była wyjątkowo upalna wiosna i lato, a ja akurat w ciąży... Zuza z września, więc najgorszy okres przechodziłam z dużym brzuchem. W kwietniu było ponad 30 stopni w cieniu. Masakra... Teraz celowaliśmy kwiecień/maj i tadam, udało się :-)
 
Do góry