Nasze wizyty i zdjecia usg

[NabAwe]

kasiadz
to masz ogromne szczęście, ja miałam raz w życiu ale taką piekącą i swędzącą aż sikać nie mogłam i płakałam jak miałam siku zrobić... także całe szczęście że u Ciebie tak lajtowo.

odebrałam wyniki glukozy i innych badań. wszystko w normie, a glukoza to nawet poniżej normy!! ufffffffffff

 

[kasiadz]

To bardzo dobre wieści Ewa. Ja mam teraz posiew zrobić miedzy 34 a 37tc

 

[Kiniutka]

Ewa super, że glukoza dobrze wyszła, to nie musisz się już martwić dietą

Mariolcia sliczny Twój szkrabek, chciałabym moją Maję też zobaczyć w 3D i sprawdzić jak bardzo się zmieniła od 22tc

Malutka super, że leżakowanie już Ci się kończy. Ale bardzo mozliwe, że Maluch zaczeka jeszcze z wyjsciem
Co do USG to mój gin tez ma kiepskie, ale wagę mu podaje, ostatnio Niuńka 1800 wazyła, następna wizyta za tydzień, więc ciekawe ile tym razem będzie
A co do żartów gina to mój tez mi raz wyjechał z hasłem, że to synek bedzie, a potem śmial, że tylko żartował

 

[pryzybela]

Malutka, powinnas sie cieszyc ze masz meza co tak o ciebie dba... Wielu facetow jednak ma za kiepska wyobraznie zeby sobie uzmyslowic ze ciaza to jednak czasem ciezka sprawa i nie potrafilaby przejac na siebie poza praca jeszcze domowych obowiazkow, zwlaszcza jak tych ciazowych dolegliwosci nie widac golym okiem... Ale rozumiem ze juz masz ochote na jakas aktywnosc, super ze tak dotrwalas do bezpieczniejszego terminu dla maluszka

Ewa no to fajnie, ze te cukry jednak dobre wyszly, dieta w ciazy to nic przyjemnego mimo ze da sie przezyc Najwazniejsze ze problem z glowy
Mariolcia, slodki dziobak z Twojego malenstwa

Tak patrzac na ta fotke sobie przypomnialam, ze dostalam tydzien temu zdjecie buziaka mojego synka, chociaz ze zwyklego usg, ale tak mi sie wydaje ze fajnie widac pyzolka...
Zeby bylo smiesznie, to z najnowszych wyliczen wyszlo ze maly w 35 tyg ma przeszlo 3100g;/ troche to malo wiarygodne zeby przytyl przez tydzien ponad pol kilo, ale wiadomo ze granica bledu jest spora... W kazdym razie ciekawa jestem ile moj maluch dobije kilosow przez te 4 tyg do porodu

A to buzka naszego juniorka:

 

[*Miłka*]

cytryna - trenuj ile się da może się jeszcze przekręcić nawet w ostatnie dni :-) natomiast co do przekręcania dziecka przez lekarza mój giekolog tego nie poleca, podobno łatwo wtedy o owinięcie dziecka pępowiną

Ewa - super nie musisz się dietkować

pryzybela - to w 38 tygodniu pewnie będzie miał ponad 4 kilosy ;-) będzie co przytulać ;-)

 

[Rudson]

ja odebrałam wyniki morfologii i moczu... oczywiście hemoglobina niska ...no i wynik moczu taki dziwny...jutro mam wizyte się dowiem

pryzybela no no kawał dzieciaka

 

[Herbata]

pryzabela to nic, tylko sie cieszyc z malego klocuszka sliczne zdjecie

rudson pewnie wszystko ok. mi tez ciagle cos nie tak wychodzi z moczem... chyba juz do konca ciazy bede miala leukocyty

 

[karolina1978]

Ja zaliczylam tez juz lekarza.
Mi robia za kazdym razem teraz ktg i nic niestety sie nie dzieje.Wolalabym zeby chociaz szyjka sie odrobine skrocila.
Ja mialam Giulka przenoszonego i wcale mi sie nie chce jeszcze targac 5 tyg brzucha.

Mala ma ok 2600 ,wody w normie ,pepowina dziala jak nalezy itd.
Pobrali mi krew,zobaczymy jak zelazo .No i na toxo .
Lekarka mowi ze nie wyglada mala na dziecko cukrzycowe .
A mnie to mierzenie wku.rwia ./7 razy dziennie sie kloje w palucha .

 

[cytryna]

Ewa fajnie ze wyniki ok
Rudson a zelazo ci w ogole nie pomaga? ja mam niby brac 200mg dziennie ale nie biore - nie daje wtedy rady z toaleta wiec biore 1-2 tabletki zamiast 3 (czyli 65- 130mg) a badan juz nie bede miec robionych...
Milka troche probowalam juz poszukac o tym przekrecaniu i rzeczywiscie zdanie lekarzy jest bardzo podzielone...
Na dzien dzisiejszy mysle ze jesli bedzie doswiadczony w tym lekarz, bede podloczona do ktg i usg to pewnie sie zdecyduje - ponoc i tak przy przekrecaniu jest ekipa w pogotowiu bo czasem trzeba cesarke robic wtedy. No ale cwicze na razie i moze sie uda

 

[gosiane]

ja odebrałam wyniki morfologii i moczu... oczywiście hemoglobina niska ...no i wynik moczu taki dziwny...jutro mam wizyte się dowiem

pryzybela no no kawał dzieciaka

To nagotuj sobie gar barszczu, ja tak pilam i pilam barszcz, zaczelam wiecej miesa jesc i zelazo skoczylo :-)

Tak patrzac na ta fotke sobie przypomnialam, ze dostalam tydzien temu zdjecie buziaka mojego synka, chociaz ze zwyklego usg, ale tak mi sie wydaje ze fajnie widac pyzolka...
Zeby bylo smiesznie, to z najnowszych wyliczen wyszlo ze maly w 35 tyg ma przeszlo 3100g;/ troche to malo wiarygodne zeby przytyl przez tydzien ponad pol kilo, ale wiadomo ze granica bledu jest spora... W kazdym razie ciekawa jestem ile moj maluch dobije kilosow przez te 4 tyg do porodu

A to buzka naszego juniorka:

Moze wczesniej sie maluch zdecyduje wyjsc? Chociaz ty chyba cc masz miec z tego co pamietam. Zreszta granica bledu na usg dochodzi do 500g ;-)

Ja zaliczylam tez juz lekarza.
Mi robia za kazdym razem teraz ktg i nic niestety sie nie dzieje.Wolalabym zeby chociaz szyjka sie odrobine skrocila.
Ja mialam Giulka przenoszonego i wcale mi sie nie chce jeszcze targac 5 tyg brzucha.

Mala ma ok 2600 ,wody w normie ,pepowina dziala jak nalezy itd.
Pobrali mi krew,zobaczymy jak zelazo .No i na toxo .
Lekarka mowi ze nie wyglada mala na dziecko cukrzycowe .
A mnie to mierzenie wku.rwia ./7 razy dziennie sie kloje w palucha .

Dobrze ze wszystko ok a moze corcia cie zaskoczy i zdecyduje sie szybciej wyjsc niz w 40tc? ;-) Co do mierzenia cukru to sie nie dziwie, ja ostatnio na glukozie w lab mialam z palca pobierane to mnie pozniej pare dni paluch bolal.