reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarz, USG ...:)

A więc po wizycie .
Miałam możliwość 31 rano , wtorek popołudniu lub środa rano ale mówił że w święta jest pomniejszony skład a poza tym sporo na ten tydzień cięć . Najlepiej żeby był pełny 39 tydzień . Powiedziałam mu że obojętne aby on był więc zdecydowaliśmy że stawię się w środe na czczo na godz 7 i prawdopodobnie jak się ogarniemy ( bo pewnie jeszcze zrobią badania pomimo że mam aktualne ) będzie cięcie ew. w czwartek

Teraz zabieram się za czytanie Was ♡

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
diabliczka ale cudownie, jak blisko spotkania z maluszkiem :D

Milagros - mój maż zaprawiony w boju :D Tylko co jakiś czas przychodzi i pyta "co tam" :D bo wie doskonale, że nie ucieknie z porodówki - ja bez niego nie rodzę :D a podekscytowany jest, ale "po swojemu" ;) czyli mniej okazuje :D a Twój ma super teksty hehehe :D
 
Milagros - mój był przy każdym.. i nie wyobrażam sobie rodzić bez niego.. ja tchórz jestem:p on mnie tam pilnuje :p a tak serio, to jak boli to jestem strasznie nietykalska.. nie wyobrażam sobie jakiś masażów krzyża czy czegoś takiego.. ale wystarczy że jest, trzyma za rękę i poda np wodę.. Po prostu to, że jest... samo to dodaje sił i odwagi :)
 
Karosznurek Twój opis porodu nie wygląda ciekawie[emoji20] wiem jak boli masaż... ale wierzę że szybko "zapomnisz" [emoji10]

Milia dobrze że udało się w końcu podać to znieczulenie ale musiałas się denerwować...

Skrzat to dobrze że jeszcze się szyjka nie rozwiera [emoji6] niech malutka jeszcze sobie tam podrośnie[emoji2]

Mama czwórki a Tobie życzę aby synek poczekał też do terminu cc[emoji6]

Emalka oby teraz Poli nie zachciało się wychodzić przed 15.11 [emoji6]

Diabliczka i Ty też już? Fajnie że już wiesz co i jak i kiedy[emoji6]

Milagros mój ma identyczne teksty [emoji6]

Netta i jak tam wyszło ktg i wizyta?

Jestem w 39 tc[emoji2] córeczka[emoji7] TP 06.11
 
Ivi, mam tak samo z mężem, w poprzedniej ciąży miał być przy porodzie i wiedziałam, że sama jego obecność byłaby dla mnie ogromnym wsparciem.

Milagros, Twój faktycznie niezły ;-)

Mój wczoraj wieczorem i dziś rano bardziej zdenerwowany ode mnie...

Diabliczka to już bliziuteńko :-)

U mnie duże obłożenie w szpitalu, ale już spokojniej i dostałam przeciwbólowy bez proszenia tym razem i zanim ból się rozwinął, tak jak na pooperacyjnej. Tam leżałam 4 godziny. Przyszła tam do mnie pediatra opowiedzieć o dziecku i do sąsiadki również, czyli to stała praktyka tu. Jutro pobiora małej krew na crp, ze względu na gbs, ja dostałam antybiotyk na operacyjnej.

Nowe i cudowne jest dla mnie to, że dostałam malutka w samym pampersie i kaftaniku do przytulenia, te gołe nóżki wspaniałe, trzymałam ją za te kopiace stopki ;-)

M.jako wcześniak opatulona była i na IT, więc dopiero następnego dnia, jak tam pojechałam.

Wspaniałe jest to, że tym razem mała nie leży na IT i nie ma tego strachu o nią...

Oczywiście po jej wyciągnięciu, kiedy usłyszałam, że zdrowa, ryczalam jak bobr...

Głowy do rana mam nie podnosić, można na boki i samej też na boki się obracać i tak sobie właśnie leżę.

czytam Was, tylko nie miałam wcześniej tyle siły na pisanie.

Mamo czwórki, Skrzat, Emalka, Diabliczka gratki udanych wizyt :-)
Netta jak tam?
Ivi, jednak ciało się przygotowuje :-)

Przepraszam, jeśli kogoś pominęłam.

Gaga jak po badaniu serduszka?
 
Ostatnia edycja:
Karosznurek współczuję ciężkiego porodu :(
Dużo zdrówka dla Ciebie i dzielnego maluszka.

Co do porodu z partnerem/mężem to my ustaliliśmy że mój będzie przy mnie, ale jak już zaczną się skurcze parte to będzie czekać na drzwiami. zobaczymy jak to wyjdzie w praniu :)
U nas nadal względny spokój, tyle że męczymy się od dwóch dni z bólami. wczoraj skurcze zaczęły się o 14, z czasem coraz silniejsze, ale średnio regularne. po rozmowie telefonicznej z położna ustaliliśmy że jeśli nie ustaną do wieczora to na 21 mielismy przyjechać do szpitala.. A chwilę po 20 niespodzianka i koniec skurczy..
Pachwiny rwą, kręgosłup pobolewa, czuje się jakbym miała meega bolesną miesiączkę i jakby dziecię miało mi zaraz wypaść.. mam nadzieję że mała zdecyduje się na opuszczenie brzuszka w najbliższych dniach..
 
Nika gratulacje ♡♡♡♡

Mamcia no odpuść jak już wszystko tam na tip top :)

Karosznurku to Cię wymeczyl fest poród :/ aż się odechciewa ...Ale zobaczysz że to się zapomina z czasem. Całe szczęście że maluch zdrowy. Dużo siły dla Ciebie kochana ♡

Skrzatq super że udana wizyta ♡

Emalka nietoperz siedzi uparcie [emoji6]






Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
W takim razie 2s praktykuje codziennie :D
Schody 3xdziennie na piąte piętro.. :D
Sprzątam ostatnio generalnie całe mieszkanie, w połowie listopada teściowa przyjeżdża na miesiąc i wolę mieć porządek wszędzie :)
A na trzecie S to już za duże bóle :p
 
reklama
Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamom Milia, Nika Karosznurek! któraś jeszcze? :)
Ja wciąż się ogarniam po porodzie, mam nadzieję że dziś będzie juz lepiej. Tymek jest prześliczny i przekochany druga cesarka znacznie trudniejsza dla mnie w sumie dochodzę do siebie jeszcze. walczymy z laktacją siara jest ale wciąż niewiele, laktator bardzo się przydał bo jak Mały śpi to sprzęt idzie w ruch :) w sobote przy dobrych wiatrach wyjdę do domu, to wtedy poczytam co u was i napisze więcej za nierozpakowane Mamy trzymam kciuki!
 
Do góry