reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

reklama
matkaEwa Dawidek przy urodzeniu miał 4350g :-) Takiej jego wagi w życiu bym się nie spodziewała a co za tym idzie nieoczekiwanego cc...
 
MamaTrójki i Dmuchawiec - ja tez tak jak Wy, po dwóch pierwszych córeczkach wyczekiwałam synka i się udało. Urodził sie Wojtek , a teraz Jaś w brzuszku :tak:. Tak więc trzymam mocno kciuki , żeby u Was było podobnie . Z drugiej strony , co ma być to juz jest :-D i na pewno będzie kochane niezależnie od płci . Zawsze można spróbować jeszcze raz ;-)
:-D

matkaEwa Dawidek przy urodzeniu miał 4350g :-) Takiej jego wagi w życiu bym się nie spodziewała a co za tym idzie nieoczekiwanego cc...
Aniela miała 4150g;)

Ech co ja mam powiedzieć o wizycie-u mojego gina wizyta ok poza tym polotki i pogaduchy;) obużony jest tym ze zeby robić kurs na doradce laktacyjnego to trzeba mieć zawód medyczny;( za to namawiał mnie na kurs na DULE;):szok: ale to nie moja bajka prędzej zrobkie licencjat choćby z fizjoterapii ten kurs na doradce laktacyjnego a potem kursy do prowadzenia fitnesu dla cieżadnych

Ale jeśli chodzi u usg-miałam duze nadzieje ale masakra zawiodłam sie na tym badaniu
 
MamaTrójki no to co na tym usg ?????
Wiesz co zła jestem bo było robione na super sprzęcie -było skierowanie na bad prenatalne z podejżeń wad płodu(w rodzinie wady serca ale gin wpisał ogólnie wad płodu)i lekaż niby pokazał mi tu nogi tu ręce tu głowa tu serce i koniec poza fragmentami 3d to nic specjalnego:szok:usg 36min a dowiedziałam się mniej niż na usg Anielki które trwało 20min i mi lekarka pokazała zastawki w sercu wątrobe zoładek wargi sromowe a ten nic jak by na odwal...na pytanie o płeć to stwierdził:
-"chyba dzewczynka a co mówiłem ostatnio?"
-że chyba chłopiec
-"to ja niewiem"
to spec od genetycznego może niezna się na niczym innym???????????????/:confused:
niby wpisał w opisie że wszystko ok a ja nie ufam jego diagnozie-popłakać sie mam bo miałam nadzeje uspokoić swoje schizy o wadze serca a on sie 5 min w nie wpatrywał jak by nie wiedział na co patrzeć ale nic mi nie pokazał stwierdził "tu bije serce"i koniec:szok:Mąż też ma wrazenie ze o ile ostatnio(na genetycznym) był zmeczony to wiedział o czym mówi a dziś to jak by sam nie wiedział co widzi na monitorze:szok: i że on mi da kase i sobie powturze to badaanie u lekarki co robiła usg Anielca -szkoda ze kmój gin nie ma usg w gabinecie jemu najbardziej ufam
 
Ja już po wizycie, wszystko jest w jak najlepszym porządku :-D Serduszko zdrowe i wszystkie inne narządy prawidłowe :-) No i na milion procent Gabryś ;-) Waży 492g, a w załączeniu fotka z usg "ptaszka" zrobiona jakby od spodu Scan10002.jpg :-) Jestem przeszczęśliwa, że wszystko jest ok i synuś zdrowy ;-)


Dziewczyny gratuluję udanych wizyt :-)
 
reklama
MamaTrójki faktycznie dziwny lekarz:/ jeśli Cię to uspokoi to idź do innego, po co masz się stresować!

Isis gratulacje:) Garbyś pierwsza klasa:)
 
Do góry