Nazwisko dla dziecka

[tuśka21]

pozwolcie ze wlacze sie do tematu - pomimo ze jestm mezatka i w sumie mnie ten problem w zaden sopsob nie dotycz - to ja jednak jesli ojciec dziecka byl by ze mna w dobrych ukladach tzn. jestesmy zareczeni, mieszkamy ze soba, ogolnie mwoiac zyjemy razem - a on poczuwa sie ojcem dziecka, akceptuje je, lozy na jego utrzymanie - to dalabym swojemu dziecku nazwisko taty ....

a jesli byla bym samotna matka .... to zdecydowanie nosilo by moje ....


pozdrawiam

 

[Teddy]

Moja koleżanka, mimo że ojciec dziecka jest jej mężem, dała córce podwójne nazwisko, bo tak jej się bardziej podobało. Moja mama ma koleżankę, która dała swoim bliźniakom nazwisko po byłym mężu, który nie miał z dziećmi nic wspólnego.

...sa tez niekompetentni urzednicy, ale niestety (lub na szczescie) nie wszyscy na nich trafiamy...

 

[Karmel]

albo przekupni, hi, hi :laugh:

 

[mea]

moj synek Tymek nosi moje nazwisko, w urzedzie przy rejestracji dziecka nie robia problemow, moze sie nazywac tak jak mama z doswiadczenia wiem ze to bardziej praktyczne jesli dziecko wychowuje sie samotnie, np kiedy moj dzieciaczek trafil do szpitala nikt nie zwracal sie do mnie nazwiskiem jego ojca (do innej mamy samotnie wychowujacej maluszka tak sie zwracali lekarze i pielegniarki - przykre co?) a z innej strony zycie jest pokrecone, pogodzilam sie z tymkowym tata, mieszkamy razem a przez moj upor dzidzia nie nazywa sie tak jak on , mozna to zmienic ale jakos ciagle brak czasu...

 

[*Kreseczka*]

my też zyjemy bez papierka i dzidziuś będzie nosił nazwisko taty.

 

[ewan]

coraz nas tu więcej-takich "bezpapierkowych"

 

[tuśka21]

wiesz co Augustowianka - bo papier w zasadzie niczego meidzy ludzmi nie zmienia


a mam pytanko ile masz wiosen ???

 

[ewan]

idzie 33-cia

 

[tuśka21]

to ja patrze ze nasze forum to kobietki kolo 30-36 (przynajmniej wiekszosc)

 

[ewan]

a u Ciebie ile wiosenek?