reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

NDT-Bobath

Ja tylko tak po cichu wtrącę, że dostaliśmy orzeczenie o częściowej niepełnosprawności tylko nie bardzo wiem co dalej z tym fantem zrobić. Niby do MOPS się idzie i dostaje zasiłek rehabilitacyjny. A jak to jest z tym drugim zasiłkiem, gdy rezygnuje się z pracy, żeby opiekować się chorym, czy to przysługuje tylko jeśli jest orzeczenie o całkowitej niepełnosprawności?

Majka gratulacje obrotów. Mój młody też próbuje ale tylko w lewą stronę i niestety ma problemy z wyciągnięciem spod siebie łapek...
 
reklama
Madlein, co znaczy..częściowa niepełnosprawność?
Cos tam sie domyslam...ale spójrz w orzeczenie na punkty 7, 8 - to chyba w tych punktach jest pies pogrzebany. Co masz przy nich napisane? Tak/wymaga? czy nie/ nie wymaga?
 
Nie wiem czy się nie zdubluję z postem jakieś problemy mam z forum dzisiaj. Punkt 7 - nie dotyczy, pkt 8 -tak.
I chciałam podpytać o jakieś turnusy rehabilitacyjne gdzie przyjęliby takiego maluszka i jest w ogóle szansa się dostać.
 
No to niestety nie masz co liczyć na ten zasiłek z tego co sie orientuję. Na 99%. Ten punkt mówi:
"konieczności stałej lub długotrwałej opieki i pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwości samodzielnej egzystencji"
Skoro wg komisji u was ten pkt "nie dotyczy" to znaczy ze nie musisz dl aopieki nad dzieckiem rezygnowac z pracy.

Madlein, sadze ze w waszym przypadku turnus nie ma sensu. Wam potrzebna jest codzienna regularna rehabilitacja. Tak mi się przynajmniej wydaje, na ile moge się na ten temat wypowiadać..
 
Tak też myślałam. My mamy tylko "konieczność stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji".
W sumie o takim turnusie wspominała moja koleżanka, której firma współpracuje z fundacją. Mówiła, żeby pisać to spróbuje załatwić. Podpytam rehabilitantkę co ona o tym sądzi.
 
Wiesz, turnusy sa różne. Np turnus w CZD nie ma nic wspólnego z turnusem w ośrodku prywatnym. W CZd Franulec ma nawet mniej rehab niż na codzień w domu. Ale ja zrozumiałam, że pytasz o turnusy w jakims ośroku rehabilitacyjnym. W tym roku raczej zero szans (mówie o dobrych ośrodkach), teraz już musisz się zapisywac na turnusy w roku 2012.
Daj znac co powie Twoja rehab.
 
Hej kochane :).
Adasko nadal nie chodzi... no chodzi przy meblach ale nic poza tym. Straszny z niego tchorz, nie chce sie puscic, no i jeszcze kiepska rownowaga. Za to niezly z niego tancerz, na dzwiek muzyki spiewa i tanczy, sam sobie bije brawo. Potrafi ulozyc wieze z 3 klockow... az mi sie wierzyc nie chce jak sobie przypomne jak trzymal raczki jeszcze kilka mies temu i jakie mial napiecie w miesniach. Cwiczen nie mamy, nie wiem jak odwazyc go do chodzenia, on sie ewidentnie boi stac, woli przeraczkowac. Chdzik nam rehab zabronila wiec nawet o tym nie mysle.... chyba pozostaje czekac. ma jeszcze ponad 2 mies ...
 
My teraz wałkujemy przede wszystkim podpór na rehabilitacji. No i nasza Pani stwierdziła, że od dziś przestaje zwracać uwagę na lamenty małego. Dzisiaj tak robiła i młody w nerwach pokazał, że umie pięknie się podpierać na wyprostowanych łapkach.
Także podsumowała go dzisiaj, że umie, ale mu się nie chce. Ba dwa razy nawet podniósł pupe i przyjął pozycję do raczków.
Teraz szukam basenu z zajęciami dla maluchów, babka wspomniała nam tylko, że jest taki przy AWF we Wrocku, ale na stronie widziałam, że wołają sobie 30zł za jedne zajęcia.
No i trochę się boję czy to już pogoda, że można pójść z nim na basen, a jak wyjdziemy to go nie zawieje.
 
Madlein, my będziemy chodzić na basen z ottoprodentu - tam gdzie chodzimy na rehabilitację. Jakiś czas temu sama szukałam info na ten temat, bo nam też zasugerowano, że basen byłby dobry dla rozwoju dziecka. Prywatnie jest we Wrocławiu sporo grup nauki pływania dla takich maluchów, ale w większości zaczynali nową grupę od lutego lub marca. Musiałabyś podzwonić i zapytać czy da się dopisać lub czy jest jakaś nowa grupa. Dzwoniłam też do Promyka Słońca - tam mają rehabilitację na basenie, ale mi powiedziano, że mój maluszek jeszcze za mały - mają zajęcia dla dzieci od 5-go miesiąca życia (o ile dobrze pamiętam). Mój miał wtedy ponad 5 miesięcy, ale jak babka usłyszała, że wcześniak, hipotrofia itp. to uznała, że jego trzeba liczyć na 3 miesiące. Może najlepiej by było jakbyś tam popytała co i jak, bo chyba tam jesteście na rehabilitacji? W ottoprodencie dali nam skierowanie na basen, a prywatnie 20 pln za zajęcia. Jakbyś potrzebowała jakiś jeszcze informacji to pisz na priv, jak będę wiedzieć to z chęcią odpowiem :-) Jeśli chodzi o miejsce prowadzenia zajęć dla takich maluchów to najczęściej basen olimpijski, Redeco przy ul. Rogowskiej lub basen przy hotelu GEM. Wiem też, że jakieś zajęcia są przy ul. Czajkowskiego (mam nadzieję, że naprawdę wyremontowali ten basen, bo jak kiedyś tam sama byłam to...czegoś takiego nie da się zapomnieć ;-))
Brawo dla Wiktorka za podpór na rączkach :-)

My też na razie ćwiczymy podpór i korygujemy asymetrię. Niestety z podporem raczej kiepsko. Przez ostatni tydzień mieliśmy zastępstwa za każdym razem z kimś innym. Zawsze pytanie "ile dziecko ma miesięcy" i jak mówiłam, że prawie 7 to widziałam w oczach zaskoczenie "ile?!!!!" Ostatnie zajęcia, pomimo że Adaś pięknie ćwiczył, wcale mnie nie podbudowały :-( Rehabilitantka po pierwszych pięciu minutach sprawdzania umiejętności Adaśka pytała "co on jeszcze umie? Podeprzeć się na dłoniach? Przewracać na brzuszek?" No...nic więcej nie umie niż to, co zaprezentował :-( No i dopytywała czy neurologicznie z nim wszystko ok. Żyję w przekonaniu, że tak.
Wczoraj mieliśmy kontrolę u neurologa, ale Adaś dostał gorączki. Następna nie wiadomo kiedy, pewnie za miesiąc.
 
reklama
co do podporu...Ola za tydzien konczy rok a z podporem...:-:)-:)-( oceniony na 5miesiac...eh...u nas wogole czarna dup.a... ciezko jest ale nie ma co sie dolowac...trzeba walczyc...

dobrej nocki!
 
Do góry