No dokladnie, niby nie mamy nic wspólnego z medycyną ale jednak jakas wiedzę mamy i myślę że chyba większą niż nie jeden lekarz który ma papierek.
Mi na nfz lekarz przepisywał cały czas duphaston bez powodu

nie brałam - i na jednej wizycie mowil ze mi się szyjka skraca a za tydzien "o super, leki dzialają" gdzie ja nie brałam xd w drugim trymestrze faktycznie mi się skracała ale już bylam prywatnie u tego co mi prowadził.
teraz tez sobie myślę że gdybym nie trafiła prywatnie to nir wiem czy bym przeżyła bo 2 dni później że względu na niska hemoglobinę mialam przetaczaną krew.