reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Negatywny test a objawy.

Kasia_aisak

Początkująca w BB
Dołączył(a)
26 Marzec 2022
Postów
16
Uprzedzam, że to mój pierwszy cykl i próba starań, dlatego bardzo mało wiem. Mam 33 d bez @, cykle nieregularne (32,35,30,29). Owulacja najprawdopodobniej 10.03. za każdym razem ją czuję, więc myślę, że to było to, po ok. 7 dniach czułam kłucia i lekkie bole w podbrzuszu, po 12 dniach mdłości, podwyższona temperatura, ból pleców, brak apetytu. Dodam, że mam wyraźne objawy przed okresem, jak zwiększony apetyt, rozdrażnienie, bolące sutki, a tym razem nic. Jestem nad wyraz spokojna, nie bolą mnie piersi, tylko są takie bardziej wyczuwalne. Zrobiłam 3 testy - tego 7 dnia (negatywny) 12 dnia po owulacji (też negatywny) i dziś, tj.w 33 dniu cyklu (też negatywny), zapisałam się na badanie beta. Za każdym razem robiłam je w godzinach popołudniowych. Czy to może być ciąża? Czy taka liczba testów może "kłamać"? Będę wdzięczna za jakąkolwiek odpowiedź i radę.
*Dodam że dziś mam zauważalny śluz na papierze z brązowym, lekkim zabarwieniem.
 
reklama
Jeśli owulacja byłaby 16 dni temu to dziś żaden test nie pozostawiałby wątpliwości.
Więc opcje są dwie albo nie jesteś w ciąży i najpóźniej jutro dostaniesz okres bo prawidłowa faza lutealna (czas od owulacji do następnej miesiączki) nie może być dłuższa niż 16 dni, albo owulacja nie wystąpiła w przewidywanym przez Ciebie czasie. Opieranie się tylko na bólu nie jest w ogóle wiarygodną metodą obserwacji cyklu
Uprzedzam, że to mój pierwszy cykl i próba starań, dlatego bardzo mało wiem. Mam 33 d bez @, cykle nieregularne (32,35,30,29). Owulacja najprawdopodobniej 10.03. za każdym razem ją czuję, więc myślę, że to było to, po ok. 7 dniach czułam kłucia i lekkie bole w podbrzuszu, po 12 dniach mdłości, podwyższona temperatura, ból pleców, brak apetytu. Dodam, że mam wyraźne objawy przed okresem, jak zwiększony apetyt, rozdrażnienie, bolące sutki, a tym razem nic. Jestem nad wyraz spokojna, nie bolą mnie piersi, tylko są takie bardziej wyczuwalne. Zrobiłam 3 testy - tego 7 dnia (negatywny) 12 dnia po owulacji (też negatywny) i dziś, tj.w 33 dniu cyklu (też negatywny), zapisałam się na badanie beta. Za każdym razem robiłam je w godzinach popołudniowych. Czy to może być ciąża? Czy taka liczba testów może "kłamać"? Będę wdzięczna za jakąkolwiek odpowiedź i radę.
*Dodam że dziś mam zauważalny śluz na papierze z brązowym, lekkim zabarwieniem.
 
Dziękuję, czyli odpuścić sobie jeszcze jeden test z rana?

To jest Twoja decyzja - ja tam lubię dużo testować, a że cykle mam długie to ostatnią owu miałam w 41dc, a test pozytywny w 55dc. Jeżeli uprawiałaś seks w tym miesiącu tylko 10.03 to generalnie żywotność plemników to zwykle 2-3 dni, ale w skrajnych przypadkach nawet do 7. Co może oznaczać, że jeżeli owulacja się przesunęła np. na 17.03 to zawsze jakaś szansa jest i wtedy zakładając fazę lutealną 16 dni wychodzi, że test wyjdzie 02.04. A jak uprawiałaś seks więcej razy i po 10.03 to to się jeszcze przesuwa. Tak naprawdę póki okresu nie ma to zawsze jest jakaś szansa na ciąże (no chyba, że właśnie seks był raz i minął już 02.04)

Opieranie się na bólu tak jak napisała Zazuu jest totalnie bezsensowne. Ja w tym miesiącu miałam naprawdę mega bóle - a owulacji i okresu w tym czasie nie było, bo byłam na USG i wszystko śpi tak jak to powinno podczas antykoncepcji hormonalnej.

Jak masz nieregularne cykle to warto przejść się chociaż z raz na monitoring do lekarza, żeby wiedzieć czy te owulacje w ogóle są. Warto też zbadać podstawowe hormony (ważny jest dzień cyklu, podrzucam naszą forumową listę). Z metod obserwacyjnych, które możesz wrzucać apkę to: mierzenie temperatury, testy owulacyjne

Badania plodnosc.jpg
 
Odpuść test, beta da odpowiedz i będziesz wiedzieć na pewno. Testy jak zrobione za wcześnie mogą się mylić i być negatywne.
 
Dziękuję Wam, przyznam że do stosunku doszło kilka razy, ale ostatni raz właśnie 10. Najdziwniejsze są dla mnie te aktualne objawy, ale to może trochę placebo. Dopiero od października mam takie nieregularne miesiączki :( chociaż byłabym zadania, że naprawdę znam swój organizm i teraz ten czas "przed okresem" różni się bardzo. I jeszcze to plamienie..
 
Plamienie to może być rozkręcająca sie miesiączka. A jak para stara się o dziecko to kobieta potrafi kazde odchylenie przypisać ciąży.
Porównując do wszystkich miesiączek (mam 24 lata) takiego plamienie nie miałam, oczywiście nie twierdzę, że to ciąża, nie chcę tutaj wymyślać bezpodstawnie, ale jest to niecodzienne. Przepraszam za dosłowność, ale tak pisałam, plamienie przypomina śluz zabarwiony jasnobrązowym kolorem. Mój okres jest naprawdę bardzo przewidywalny, oprócz ostatniego pół roku i zmiany cyklu. Ale objawy zawsze te same, a tutaj jakaś odmienność. Ale mówię, może to nadal okres.
 
reklama
Kobieta jak się stara o ciążę to bardziej wypatruje objawów, wsłuchuje się w organizm i nagle okazuje się, że każdy cykl jest inny. Co do plamień może to być rozkręcająca się miesiączka albo coś innego, to się okaże za kilka dni. Jeśli obecnie testy są negatywne to objawy nie są ciążowe. Co do długości cykli to moim zdaniem masz w miarę regularne. Owulacja zawsze może się przesunąć i to nic złego.
 
Do góry